Kryształowe Światy

Nasze opowieści, o tym jak Spirytyzm zmienił nasze spojrzenie na życie...

Re: Kryształowe Światy

Postautor: Lancelo » 05 sty 2015, 23:21

Xsenia pisze:. Czyli najlepiej dla nas nie kształcić się, nie uczyć, nie szukać wiedzy, być cały czas pod wpływem alkoholu i narkotyków, a wtedy będziemy czyści i niewinni. .


Xenia czytaj mnie ze zrozumieniem. Tak jak koleżanka niżej napisała. Nikt cie nie zwolni z odpowiedzialności, gdy łamiesz zasady społeczne, moralne, wpojone od dziecka i duchowe. Przecież dobrze wiesz, że nie wolno ćpać, chlać wódy bo zabijesz się i będziesz niszczyć. Dlaczego miałby ktoś ciebie głaskać po głowie.
Chodzi mi o ludzi tak prostych, że nie są w stanie pojąć. Na przykład:
Podchodzę, kiedyś do menela, bezdomnego i pytam
- Ciężkie twoje życie?
- No co ty ja mam super. - odpowiada.
Dla niego jego życie było czymś normalnym nie rozumiał, że można inaczej, że rani najbliższych ( jeżeli ma), że pijąc robi krzywdę dzieciom swoim i tak dalej. A już o łamaniu zasad karmicznych nie wspominam bo to wyższa sprawa i mało ludzi odpowiada za karmiczne błędy ponieważ nie zdają sobie sprawy z teorii akcji i reakcji.
Wytłumaczę ci prosto:
Twoje postępowanie jest oceniane, a nie dobre chęci.

Fileretka
Trafiłaś w sedno. Tak właśnie należy to rozumieć.
Ja nie jestem żadnym filozofem, mędrcem tylko zwykłym nauczycielem więc jeżeli czegoś nie rozumiecie to pytajcie postaram się tłumaczyć na wszelakie sposoby.

cthulhu87 pisze:Ostatnio przeglądałem pracę Eysencka o parapsychologii i zwróciłem uwagę, że wśród 17 charakterystycznych elementów doznań NDE wymieniił on "12. Miasta ze światła (niezwykłe) - czasem opisywane w sposób niemalże biblijny jak Niebo; rzeki jak ze szkła, budowle jak z kryształu; wszystko przesycone światłem". Dodam, że autor żadnym spirytystą nigdy nie był.


Mógłbyś podesłać jakieś linki bo nie mogę znaleźć nic w necie, tylko psychologię.
Lancelo
 
Posty: 34
Rejestracja: 07 gru 2014, 12:37

Re: Kryształowe Światy

Postautor: cthulhu87 » 05 sty 2015, 23:25

Lancelo pisze:Mógłbyś podesłać jakieś linki bo nie mogę znaleźć nic w necie, tylko psychologię.


Książka nosi tytuł "Wyjaśnianie niewyjaśnionego". Nie wiem niestety czy jest w necie, ale na aukcjach i antykwariatach powinna być dostępna. Na pewno warto przeczytać.

napisał też "Sens i nonsens w psychologii", ale tam jest tylko jeden rozdział o zjawiskach parapsychicznych (wspomina tam o zmianach metodologicznych w parapsychologii i medium Leonorze Piper) - być może na tę drugą książkę trafiłeś...

generalnie Eysenck był wybitnym i cenionym psychologiem i jest trochę solą w oku materialistów i redukcjonistów :D
"Widziałem słynne grody starożytności, spoczywające pod całunem piasku lub kamienia, jak Kartagina, miasta greckie na Sycylii, równinę Rzymu z rozwartymi grobami i śpiące pod popiołem Wezuwiusza snem wieków dwudziestu cmentarze." L. Denis
http://www.ksiazki-spirytystyczne.pl
Awatar użytkownika
cthulhu87
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 4282
Rejestracja: 19 lip 2008, 12:44

Re: Kryształowe Światy

Postautor: Achill » 06 sty 2015, 12:41

Jest wiele rzeczy które napisałes i ktore mógłbym i pewnie chcialbym skomentować - ale przy mojej sklonności do pisania elaboratów postaram się jednak ograniczyć.
Pierwsza rzecz. podchodzę do tematu sceptycznie niestety wartośc tego o czym piszesz jest dla mnie bardzo niska... wizję miałeś w trakcie halucynacji (bo nikt nie potwierdzi, że byłes w stanie śmierci klinicznej) i to stawia "kropkę nad i" bo nikt nie udowodnił że halucynacje otwierają nas na świat duchowy. To nie znaczy, że Ci nie wierzę - choć jest kilka rzeczy ktore mi się nie zgadzają i mocno odbiegają od tego co spirytyzm naucza.
Wiesz dlaczego w policji przepytuje się ludzi dopiero po wytrzeźwieniu, mimo że istnieje ryzyko, że wielu szczegółów moga juz nie pamietać?
Bo trzeźwy umysł potrafi rozróżnic rzeczwyistość i bardzo sie na niej skupić, dostrzegając najmniejsze szczegóły. Tego stanu nie osiągniesz pod wpływem.
Ja swoje doświadczenie choć nie tak "barwne" miałem na trzeźwo... i mimo to dobre 3 godizny probowałem udowodnić sobie że to bylo przywidzenie.... bezskutecznie. Mam absolutną pewnośc tego co widziałem.

W kwestii przechodzenia do nowych wcieleń.
Ze wszystkich znanych mi spirytystycznych relacji dotyczących rozwoju moralnego caly czas nasuwa mi się takie stwierdzenie, że o drodze naszego rozwoju decydujemy sami. nikt nam w mózgach nie czyta, nie podejmuje za nas decyzji, to się kształtuje samoczynnie (na zasadzie zachowania balansu - jak woda w akwarium gdy ją wzburzyć w końcu i tak fale ustaną, nie ma tu żadnej niewidzialnej ręki czy itneligencji tak po rpostu jest, takie są prawa natury). Innymi słowy wszystko co uczynilismy do tej pory będzie zbalansowane w nowym wcieleniu (jeżeli dokonaliśmy duzo zlego, czeka nas droga przez męki - jakkolwiek rozumiana. - bo czasem dla jednej duszy kara jest bieda, dla innej boagactwo, dla innej choroba). Uważa się również że jako istoty inteligentne możemy czasem zadecydować o wyborze innej ścieżki dalszego rozwoju (innego wcielenia) ale to nigdy nie jest tak, że ktoś podejmuje decyzję za nas - nikt niczego nei narzuca. - wcielenia są nam nadawane niejako automatycznie dla moralnego zbalansowania wszytskiego co uczynilismy do tej pory.
Tłumić potrzeby pospolite (...) materialne; stwarzać potrzeby intelektualne i podniosłe. Zmagać się, walczyć (...) za postęp ludzi i światów.(...) Kochać prawdę i sprawiedliwość (...) miłosierdzie, życzliwość, oto tajemnica szczęścia (...) oto obowiązek
Awatar użytkownika
Achill
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1177
Rejestracja: 29 sie 2014, 10:57

Re: Kryształowe Światy

Postautor: Achill » 06 sty 2015, 16:25

faktyczna treść:
Achill pisze:...wartośc tego o czym piszesz jest dla mnie bardzo niska... To nie znaczy, że Ci nie wierzę...

odbiór:
Mirek pisze:Skoro Lancero mówi nieprawdę...


niech zyje czytanie ze zrozumieniem ;)

nie musze nic udowadniać, bo jest to moje personalne przeżycie, nie używam go jako dowodu na istnienie "innej" sfery naszego świata.
wiesz dlaczego?
otóz być może mialem najbardziej naukowo niepodważalne doświadczenie z jakąs inteligentną materią, dotychczas nieznaną o jakim słyszałem, rzecz w tym, że bylo to tylko moje doznanie (bylo kilku świadków, którzy nie mogli zauważyć samej materii/bytu ale spostrzegli moją niezwykle nietypową reakcję [szoku/zaskoczenia]. Nie jest więc to coś czym moge udowadniać swoje przekonania. mimo, że nie znalazłem żadnego sposobu na podważenie tego co widziałem... nie mam tez żadnego dowodu poza swoim zeznaniem.
I tu dochodzimy do sedna sprawy... gdybym ja miał takie cos po narkotykach, alkoholu czy innych uzywkach to ani chwili bym się nie zasatanawiał nad autentycznością przekazu, od razu wylądowalby w koszu.
Tłumić potrzeby pospolite (...) materialne; stwarzać potrzeby intelektualne i podniosłe. Zmagać się, walczyć (...) za postęp ludzi i światów.(...) Kochać prawdę i sprawiedliwość (...) miłosierdzie, życzliwość, oto tajemnica szczęścia (...) oto obowiązek
Awatar użytkownika
Achill
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1177
Rejestracja: 29 sie 2014, 10:57

Re: Kryształowe Światy

Postautor: Mirek » 06 sty 2015, 16:42

A co to znaczy Achillesie: "...wartość tego o czym piszesz jest niska, lecz to nie znacz, że ci nie wierzę."? Jest to jednoznaczne, że skoro uważasz to za niskie i wytwór jego wyobraźni, to nie dajesz temu wiary. Stwierdzienie: "...nie znaczy to, że ci nie wierzę" jest niczym innym jak "mydleniem oczu".
„Osądzanie, obrazy i jakakolwiek wewnętrzna agresja wobec siebie jest ukrytym życzeniem sobie śmireci."
Awatar użytkownika
Mirek
 
Posty: 4398
Rejestracja: 25 cze 2014, 13:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kryształowe Światy

Postautor: Achill » 06 sty 2015, 17:08

oj Mirku....
wiarygodnośc składa się z kilku elementów m.in. prawdy i rzetelności odbioru i przekazu oraz niepodważalności. przy założeniu że wszystko co napisał jest prawdą, rzetelnośc odbioru spada do niemla zera przez sam fakt że byl pod wpływem tabletek, niepodważalność jest na rownie niski poziomie z tego samego powodu.
mam nadzieję, że ta wiedz wyklarowała jak mozna uważać czyjś przekaz za "niskiej wartości" równocześnie uznając możliwośc jego prawdziwości.
Tłumić potrzeby pospolite (...) materialne; stwarzać potrzeby intelektualne i podniosłe. Zmagać się, walczyć (...) za postęp ludzi i światów.(...) Kochać prawdę i sprawiedliwość (...) miłosierdzie, życzliwość, oto tajemnica szczęścia (...) oto obowiązek
Awatar użytkownika
Achill
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1177
Rejestracja: 29 sie 2014, 10:57

Re: Kryształowe Światy

Postautor: Lancelo » 06 sty 2015, 19:58

Panowie spokojnie.

Przeżycie, które doświadczyłem nie były po żadnych narkotykach, ani halucynacjach. Nawet wtedy gdy byłem niemal pewny, że wydarzyło się to co się stało ze mną milczałem opowiadając wąskiemu gronu najbardziej zaufanych kolegów. Milczałem lata i próbowałem zapomnieć i udało się. Gdy pewnej soboty stwierdziłem, że to były moje halucynacje, że to sobie wymyśliłem, że to bzdury tego samego dnia wpadł mi w ręce film "Nasz Dom" i powtarzam to i będę powtarzał do końca moich dni na tym świecie.

98% z tego co oglądałem w tym filmie, o czym latami opowiadał Chico Xiavier w 450 książkach oraz kolejny psycholog zacytowany przez kolegę to przydarzyło mi się osobiście. Obudziłem się na stole w szpitalu gdzie s powrotem mnie uśpiono z zapewnieniem, że wszystko zapomnę. Nie zapomniałem i czuje się zobligowany przekazać to wszystko, więc to robię.

Powtarzam jeżeli miałbym 1% niepewności, że to jest halucynacja po narkotycznych czy wódzie nie zawracałbym głowy tym sobie i wszystkim dookoła. Jednak z cała świadomością powtarzam. jestem pewny, że medium z Brazylii, psycholog niemiecki bodajże oraz wielu wielu innych mówią o tym samym, tylko innymi słowami i językiem. Gdy wyczerpie temat pożegnam się i już się nie usłyszymy, będę dalej żył sobie spokojnie pracując, kochając, śmiejąc się i walcząc dzień po dniu, ale z jedną rudnicą. Wypełniłem swoje zadanie.

p.s. Uważam, że na każdym z takich forum są ludzie, którzy maja za zadanie siać zamęt i podważać podobne teorię. Chyba są skierowani od strony kościoła, bo nie wydaje mi się, że człowiek po dokładnym przeczytaniu postów tak ostro reagowałby na to co napisałem, zarzucając mi konfabulację. Chyba kościół tu wtyka swoje palce, co jest zrozumiałe dla jego polityki. tak mi się wydaje.
Lancelo
 
Posty: 34
Rejestracja: 07 gru 2014, 12:37

Re: Kryształowe Światy

Postautor: Lancelo » 06 sty 2015, 20:02

Achill pisze:oj Mirku....
wiarygodnośc składa się z kilku elementów m.in. prawdy i rzetelności odbioru i przekazu oraz niepodważalności. przy założeniu że wszystko co napisał jest prawdą, rzetelnośc odbioru spada do niemla zera przez sam fakt że byl pod wpływem tabletek, niepodważalność jest na rownie niski poziomie z tego samego powodu.
mam nadzieję, że ta wiedz wyklarowała jak mozna uważać czyjś przekaz za "niskiej wartości" równocześnie uznając możliwośc jego prawdziwości.


Jeżeli pragniesz wysokiej rzetelności przeczytaj 450 książek Chico Xiaviera pisze o tym samym, ja nie jestem uczonym więc opowiadam swoimi słowami. Jeżeli byłyby to moja halucynacje to nawet byś się tego nigdy nie dowiedział. Nie potrzebuję zostać okrzykniętym kolejnym nawiedzonym, fanatykiem prawiącym od rzeczy.
Powtarzam po rzetelność proszę do medium Brazylijskiego ja opowiadam z mojego punktu widzenia. Proszę to uszanować i wszystko.

Moi Drodzy i jeszcze jedno. Nie będę bawił się w spirytyzm, nie będę czytał miliona książek i opracowań, kolekcjonował czasopisma. Nie umiem już podchodzić do tego z takim entuzjazmem jak kilka lat temu. Dla mnie temat się wyczerpał. Doświadczyłem, znalazłem potwierdzenie, przekazuje i ruszam dalej. Jeżeli ma być inaczej to będzie na razie taki jest plan. Co los pokaże zobaczymy. Pozdrawiam.
Lancelo
 
Posty: 34
Rejestracja: 07 gru 2014, 12:37

Re: Kryształowe Światy

Postautor: Achill » 06 sty 2015, 20:38

Wyraziłeś swoją opinię , szanuję ją wbrew temu co sugerujesz wraz z Mirkiem. Ja wyrażam również swoją, miloby bylo gdybyście ją również uszanowali a nie dopisywali jej znaczen ktorych w sobie nie zawiera. Okresliłem juz chyba aż nadto wyraźnie dlaczego mam obiekcje co do tego co przeczytalem, nie ma tu jednak osobistego odniesienia ani nie zadaje Ci kłamu... po prostu Twój przypadek jest... przezyciem personalnym. Wcale się też nie dziwię Twoim kolegom, że dośc dziwnie na to spoglądali. Znają Cie lepiej, wiec być może dla nich obejrzenie filmu w polączeniu z Twoimi opowiesciami bylo wystarczającym argumentem aby Ci w koncu dać wiarę... ja Cie nie znam dlatego oceniam to tylko racjonalnie.
Pozdrawiam.

ps. Mirek ja nie wiem skąd Ty sie wziąłeś... wydaje Ci się że mnie rozgryzłeś a problemw tym że nawet nie jestes blisko. No ale cóz każdy ocenia własną miarą ;)
Tłumić potrzeby pospolite (...) materialne; stwarzać potrzeby intelektualne i podniosłe. Zmagać się, walczyć (...) za postęp ludzi i światów.(...) Kochać prawdę i sprawiedliwość (...) miłosierdzie, życzliwość, oto tajemnica szczęścia (...) oto obowiązek
Awatar użytkownika
Achill
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1177
Rejestracja: 29 sie 2014, 10:57

Re: Kryształowe Światy

Postautor: Lancelo » 06 sty 2015, 20:42

Dziękuję za słowa pocieszenie, acha nie unoszę się gniewem nawet nie za gilgotało. Od dawna jestem przygotowany na takie posty. Z drugiej strony ja tak sobie myślę, że Chico opowiadał o tym w poprzednim wieku bardzo uduchowionym ludziom, wierzącym. Ja byłem ateista więc mi może oszczędzono spraw religijnych. Nie czułem tam, powtarzam jeszcze raz Boskich oddziaływań, bardziej laboratoryjnego, szpitalnego wyciszenia.
Potwierdziło się prawie wszystko, to była chwila i gdybym miał doświadczać więcej razy podobne sprawy byłbym medium, nie jestem, dzięki Bogu mam inne zadania, ale i tym co przeżyłem muszę opowiadać.

Chill

Napisałeś, że na policji czeka się, aż się wytrzeźwieje. - kilka lat trzeźwiałem kolego uwierz.

Wiecie co jest najpiękniejsze w tym wszystkim, w tym całym zdarzeniu, że gdy już otwierasz oczy po drugiej stronie to czujesz nieprawdopodobne uczucie, że wróciłeś do Domu. tak skąd pochodzisz, tam gdzie jesteś na zawsze. Nie da się tego powiedzieć słowami, ani wyrazić gestami. czujesz się spokój, może inni czuja miłość ja nie czułem. Tylko to jedno uczucie, że wracasz, wróciłeś do domu. To jest coś tak wspaniałego, że nie zapominasz tego nigdy.
Lancelo
 
Posty: 34
Rejestracja: 07 gru 2014, 12:37

PoprzedniaNastępna

Wróć do Nasz Spirytyzm

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości