Kryształowe Światy

Nasze opowieści, o tym jak Spirytyzm zmienił nasze spojrzenie na życie...

Re: Kryształowe Światy

Postautor: Lancelo » 06 sty 2015, 20:44

Achill pisze: Ci kłamu... po prostu Twój przypadek jest... przezyciem personalnym. ;)


Dziękuje.
Lancelo
 
Posty: 34
Rejestracja: 07 gru 2014, 12:37

Re: Kryształowe Światy

Postautor: Mirek » 06 sty 2015, 20:50

Achill wyrażasz się bardzo dosadnie i tak jak piszesz tak myślisz.
Powiedz swoim znajomym, że rozmawiałeś z duchem i zobacz jak zareagują.
Nie zamierzam ani nie zamierzałem Cię rozgryzać, bo do niczego nie jest to mi potrzebne.
Natomiast miarę Twojego osądzania przedstawiają Twoje wpisy.
„Osądzanie, obrazy i jakakolwiek wewnętrzna agresja wobec siebie jest ukrytym życzeniem sobie śmireci."
Awatar użytkownika
Mirek
 
Posty: 4398
Rejestracja: 25 cze 2014, 13:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kryształowe Światy

Postautor: Xsenia » 06 sty 2015, 21:43

Mirek pisze:Achill wyrażasz się bardzo dosadnie i tak jak piszesz tak myślisz.Powiedz swoim znajomym, że rozmawiałeś z duchem i zobacz jak zareagują.Nie zamierzam ani nie zamierzałem Cię rozgryzać, bo do niczego nie jest to mi potrzebne.Natomiast miarę Twojego osądzania przedstawiają Twoje wpisy.

Mirku Achill wyraża się bardzo wyraźnie i jasno, przynajmniej dla mnie :) I ja nie przeczytałam w jego postach ani jednego osądzania wpisów Lancelo. Achill po prostu podchodzi do nich sceptycznie, co czego ma całkowite prawo. Ja też do tych informacji Lancelo podchodzi sceptycznie i dlatego zadaję tyle pytań i też raczej mam do tego prawo :)
Zresztą sceptycznie też podchodzę do niektórych informacji z KD :)
Nie ma jakiegoś prawa przymusu, że musimy wierzyć we wszystko co tu koś napisze. Chyba jednak lepiej wyznawać zasadę "Nie uwierzę póki nie dotknę".

A jeśli chodzi o ciebie Lancelo. Obojętnie co przeżyłeś, najważniejsze, to że wnioski, które z tego przeżycia wyciągnąłeś, są dobre. I że teraz starasz się żyć według dobrych praw. To czy ktoś ci nie wierzy, czy wierzy nie ma znaczenia. :)
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Kryształowe Światy

Postautor: Filaretka » 06 sty 2015, 23:00

Lancelo dziękuję, że podzieliłeś się z nami Twoimi przeżyciami. To daje do myślenia, wiesz, może coś w tym jest, może to, czego kiedyś doświadczyłam, co pomyślałam jednak nie jest tylko urojeniem dziecka...
Napisałeś, iż jesteś pewien tego, czego doświadczyłeś. Jeśli masz rację, inni to w końcu zrozumieją, jeśli nie masz racji to Ty to zrozumiesz. Nie przekonuj nikogo na siłę, ale zostań z nami i pisz. To że jesteśmy sceptycznie nastawieni świadczy o tym, iż jesteśmy dojrzałymi ludźmi, którzy nie mogą ot tak po prostu wierzyć we wszystko, co usłyszą od kogoś. Sama nie wiem lub nie pamiętam, co jest po śmierci ciała, więc choć mój pogląd na te sprawy różni się od Twojego, nie odrzucam tego, co piszesz. Myślę, że większość z nas tutaj ma podobnie. Po prostu nie możemy wierzyć wszystkim na słowo, musimy sprawdzić, zbadać. Tacy już jesteśmy. :) Być może Ty masz rację, a nie my. Ale nie jesteśmy wszechwiedzący i nie chcemy dać się oszukać. Dlatego najpierw chcemy coś sprawdzić. Wiesz dobrze, że nie jesteś w stanie przekonać nikogo na forum do swojej racji, nie jesteś w stanie nam tego udowodnić. Nie możesz przecież jakoś podłączyć nas do siebie i pokazać nam, że piszesz prawdę. Możesz tylko opisywać, co przeżyłeś.

A może doświadczamy tego, co do nas najbardziej przemówi? A może wszyscy mamy rację, może tak naprawdę mówimy o tym samym, tylko inaczej to rozumiejąc, opisując? Nasz rozum po prostu nie ogarnia pewnych rzeczy.

Myślę, że w tym przypadku dochodzenie, czy coś wygląda dokładnie tak, jak opisał to Lancelo, czy inaczej nie jest najważniejsze. Tak naprawdę nasze poglądy nie różnią się za bardzo. Wszyscy uważamy, że wzrost moralny jest najważniejszy, a przecież do tego trzeba umieć radzić sobie z emocjami. Wszyscy wierzymy, że mamy Opiekunów duchowych, a także wierzymy w reinkarnację. Proponuję, by każdy z tego, co opisał nam Lancelo wziął dla siebie to, co pomoże mu stać się lepszym i na tym się skupić, a nie na tym, czy świat po tamtej stronie wygląda tak, czy inaczej. Bez obaw w końcu sobie przypomnimy. ;)

Pozdrawiam serdecznie!
(...) Bezpieczna... W objęciach jego skrzydeł
Unoszę się, zachwycam i poddaję chwili ulotnej.
Wysoko wśród gwiazd, wśród aniołów...
Tutaj jestem wolna, tutaj jestem w domu.
Awatar użytkownika
Filaretka
spirytystka
spirytystka
 
Posty: 117
Rejestracja: 25 cze 2012, 20:16
Lokalizacja: Poznań

Re: Kryształowe Światy

Postautor: Xsenia » 07 sty 2015, 00:38

Mirek pisze:Xseniu Ty zadajesz pytania, Achill sugeruje, że Lancelo był naćpany lekami i miał wizje, które mu mózg wyświetlił. Czy to Xseniu są wątpliwości, czy próba podważenia wypowiedzi naszego kolegi?

A ty chyba nie czytasz wszystkich postów, albo zapominasz :) A Lancelo wyraźnie napisał:
"Dużo eksperymentowałem z różnymi trującymi chemikaliami. Był to beztroski czas gdy firma hulała, kasa się sypała, a ja zamiast w pokorze dziękować Bogu za to wszystko eksperymentowałem. I kiedyś przedobrzyłem. Myślę, że już byłem przygotowywany do wybudzenia z zatrutego ciała, gdyż wracać zaczęła mi po części pamięć i dlatego, później, miałem o czym myśleć przez lata moich wniosków i obserwacji. Zatrułem się tabletkami i zamiast wzywać pogotowie doświadczyłem tego o czym jest w książce "Nasz Dom". "
Achill więc niczego nie sugerował, tylko napisał własne zdanie na temat tego co doświadczył Lancelo. Ja też kiedyś doświadczyłam "wizji", ale wtedy byłam tylko zatruta dwutlenkiem węgla (26% krwi zajętej przez CO2) i nieprzytomna się dusiłam, ale serce ciągle mi biło, więc nie była to śmierć kliniczna. Tu na forum dostałam odpowiedź, że to co widziałam, bez mała namacalnie, to tylko halucynacja, a nie prawdziwy następny świat. Opisałam to ponad rok temu tutaj:
viewtopic.php?f=6&t=1917
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Kryształowe Światy

Postautor: Lancelo » 07 sty 2015, 19:21

Oczywiście zgadzam się z wami.
Ja nie zaprzeczam, że znam działanie różnych środków zmieniających świadomość i dlatego opisuje to wszystko ponieważ odrzucam na bok fantazję mojego umysłu. Doskonale wiem i zdaje sobie sprawę jak sprawuje się umysł pod wpływem chemii, a jak na trzeźwo. By napisać wam o kryształowych Światach eksperymentowałem z różnymi środkami halucynogennymi by zobaczyć jak mózg pracuje i jak się zachowuję pod wpływem rożnych środków odurzających. Nie pokusiłbym się o pisanie o tym wszystkim gdybym nie miał absolutnej pewności, że to nie był mój wymysł, ani anomalia zatrutego mózgu.

Były dwa , może trzy incydenty, które wybiegły ponad skale tychże przeżyć. Były całkiem inne, tak bardzo rzeczywiste i realne, niemal namacalne. Na nich się skupiłem. Na tych 2%. Na zdarzeniach, które potem potwierdziły się w książkach Xiaviera. Nigdy bym o tym nie opowiedział gdybym nie miał potwierdzenia w tym medium.
Moi Drodzy, mam wiele jeszcze do opowiedzenia. Wysnułem kilka teorii bardziej lub mniej realnych i chciałbym je tu przytoczyć i podyskutować czy mogą one mieć miejsce teoretycznie. Pisze teraz obszerny artykuł i jak ukończę niezwłocznie go zamieszczę.
Opowiem o swojej teorii Drogi Naszego Życia tu na świecie. Chciałbym się tym podzielić bo uważam, że ma to sens.
Lancelo
 
Posty: 34
Rejestracja: 07 gru 2014, 12:37

Re: Kryształowe Światy

Postautor: światowid » 08 sty 2015, 09:13

jeśli odrzucamy wizje otrzymane pod wpływem narkotyków i innych substancji odurzających to musielibyśmy odrzucić wizje wszystkich szamanów którzy we wszystkich epokach i na wszystkich kontynentach używali tego typu roślin do kontaktu z zaświatami. z wielu religii i wierzeń, narodów i społeczności..

Z drugiej strony było by to chyba zbyt łatwe by po LSD czy grzybach , każdy nawet ten co odrzuca wszystko czego nie widzi, po prostu zobaczył coś czego na co dzień nie odczuwa..
szkoda wielka że wiara i wiedza naszych przodków została zdeptana.
Awatar użytkownika
światowid
 
Posty: 228
Rejestracja: 18 lis 2014, 11:25
Lokalizacja: Kraków

Re: Kryształowe Światy

Postautor: Xsenia » 08 sty 2015, 09:25

światowid pisze:Może jak ktoś ma predyspozycje to takie substancje pomagają mu i ułatwiają kontakty z innymi światami, a ci którzy zażywają takie substancje i nie odczuwają nic poza jazdą, to po prostu mają nieukierunkowane wizje nad którymi nie panują...

Może jednak skupimy się na wizjach bez pomocy środków odurzających? Kto nie ma wizji bez pomocy środków, to może jednak ma ich nie mieć? I może lepiej nie zachęcajmy do stosowania narkotyków?
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Kryształowe Światy

Postautor: światowid » 08 sty 2015, 09:56

oczywiście Xseniu. masz rację...Nikogo nie zachęcam. a wręcz odradzam... :)

Czysty umysł jest najwspanialszym umysłem..
szkoda wielka że wiara i wiedza naszych przodków została zdeptana.
Awatar użytkownika
światowid
 
Posty: 228
Rejestracja: 18 lis 2014, 11:25
Lokalizacja: Kraków

Re: Kryształowe Światy

Postautor: Nikita » 08 sty 2015, 12:47

Swiatowid wiem co masz na mysli...szamani takze stosowali pewne srodki, ktore pomagaly im w uzyskaniu wyjscia z ciala....
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

PoprzedniaNastępna

Wróć do Nasz Spirytyzm

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości