Forum Spirytystyczne

,,...Tendencją naszego serca na Ziemi jest żyć z duszami zjednoczonymi ,które żyją w zgodzie. Jesteśmy jednak wezwani przez Bożą Opatrzność ,aby żyć nie tylko z tymi, którzy nas kochają, ale także z wieloma, z którymi jeszcze nie doszliśmy do harmonii, czyż nie?
Bóg pomaga nam nauczyć się kochać nie oczekując nic w zamian, nie żądając miłości od innych, w ten sposób z żywą wiarą pójdziemy na przód...
Szlachetne i piękne stworzenia Boże, rzucające wyzwania naszej zdolności do miłowania choć kierują w nas ciernie ,w zamian za kwiaty, które im ofiarujemy ,to nadal od nas dostawać będą miłość ,mając pewność, że nasz Ojciec niebieski jest Ojcem nas wszystkich i będzie na nas czekał.
Miłość ,którą możemy dawać ,to miłość ,która nie wymaga niczego.,,
Chico Xavier

Kontekst jest taki że jednemu człowiekowi przeszkadzały różne rzeczy podczas medytacji.

Pod koniec jednej z grupowych medytacji jego nauczyciel w końcu postanowił go pouczyć. "Ze wszystkim walczysz. Z jakiego powodu tak bardzo przeszkadza ci jedzenie, hałasy, wywiązywanie się z obowiązków, a nawet twój własny umysł? Czy nie wydaje ci się to dziwne? Gdy słyszysz przejeżdżający samochód, czy jego dźwięk naprawdę domaga się twojej uwagi i próbuje ci przeszkadzać, czy też może to twój umysł za nim podąża i próbuje przeszkadzać jemu? Bardzo chciałbym się tego dowiedzieć. Kto tu komu przeszkadza?" Uczeń się roześmiał. Zrozumiał swój błąd i zaczął się uczyć sztuki osiągania prawdziwego spokoju.

Słowa które wyróżniłem wywarły na mnie ogromny wpływ. Pochodzą one z książki "Mądrość serca. Praktyka buddyjska w świecie zachodnim," Jacka Kornfielda

" Być może czasami najlepiej jest być niewidomym, wtedy widzi się rzeczy takimi jakimi są naprawdę, a nie pozwala się oślepić ich wyglądowi. "




Spóźnieni kochankowie - William Wharton