Nasza Misja

[Mirek]

I na tym to Xseniu polega. Szkoda, że niewielu jak Ty potrafi to dostrzec
Chrystus też nie nawracał, a przekazywał wiedzę. Dopiero jego następcy zaczęli nawracać i mamy w religii, to co mamy.
Nawrócenie powinno się dokonywać podczas przekazywania wiedzy. Gdy dusza jeszcze nie jest gotowa, to nie powinno się ją do czegokolwiek, czymkolwiek zmuszać.

[Hansel]

Przyjmują do wiadomości. Jedni kończą temat, a inni dopytują co to znaczy, że jestem spirytystką. I jak na razie, nie spotkałam się z ani jednym złym komentarzem.

To by znaczyło że jednak nie jest w naszym kraju tak źle pod względem tolerancji...

[Mirek]

Bo nie jest. To my wyolbrzymiamy pewne rzeczy.

[Pawełek]

I na tym to Xseniu polega. Szkoda, że niewielu jak Ty potrafi to dostrzec
Chrystus też nie nawracał, a przekazywał wiedzę. Dopiero jego następcy zaczęli nawracać i mamy w religii, to co mamy.
Nawrócenie powinno się dokonywać podczas przekazywania wiedzy. Gdy dusza jeszcze nie jest gotowa, to nie powinno się ją do czegokolwiek, czymkolwiek zmuszać.

Ja właśnie też miałem z tym problem... Zawsze myślałem, że skoro poznałem spirytyzm to powinienem również o nim mówić, przekazywać tą wiedzę aby więcej ludzi już nie było "nieświadomych", ale to raczej nie na tym polega

[cthulhu87]

Ja właśnie też miałem z tym problem... Zawsze myślałem, że skoro poznałem spirytyzm to powinienem również o nim mówić, przekazywać tą wiedzę aby więcej ludzi już nie było "nieświadomych", ale to raczej nie na tym polega

Myślę, że najlepiej będziemy robić dla spirytyzmu jak będziemy udzielać się na forum, uczęszczać na spotkania, pisać artykuły, prowadzić akcje charytatywne itd., aby wzmocnić nasze środowisko w Polsce, a potem ono będzie już samo przyciągać innych,

[Pablo diaz]

Ja właśnie też miałem z tym problem... Zawsze myślałem, że skoro poznałem spirytyzm to powinienem również o nim mówić, przekazywać tą wiedzę aby więcej ludzi już nie było "nieświadomych", ale to raczej nie na tym polega

Myślę, że najlepiej będziemy robić dla spirytyzmu jak będziemy udzielać się na forum, uczęszczać na spotkania, pisać artykuły, prowadzić akcje charytatywne itd., aby wzmocnić nasze środowisko w Polsce, a potem ono będzie już samo przyciągać innych,

A przede wszystkim bądźmy przykładem dobrego człowieka.

http://www.portal.spirytyzm.pl/dobry-czlowiek/

[Pawełek]

Ja właśnie też miałem z tym problem... Zawsze myślałem, że skoro poznałem spirytyzm to powinienem również o nim mówić, przekazywać tą wiedzę aby więcej ludzi już nie było "nieświadomych", ale to raczej nie na tym polega

Myślę, że najlepiej będziemy robić dla spirytyzmu jak będziemy udzielać się na forum, uczęszczać na spotkania, pisać artykuły, prowadzić akcje charytatywne itd., aby wzmocnić nasze środowisko w Polsce, a potem ono będzie już samo przyciągać innych,

Co do artykułów - mógłbyś troszkę rozwinąć? Czasami chętnie bym sam coś napisał, ale... Po prostu nie mam pojęcia co. To co czytam w literaturze spirytystycznej, w gazecie naszej spirytystycznej; myślę że wszystko jakby już jest i jakbym sam coś napisał, to by było to typowe "masło maślane".

Ciekawie by było jakbym mógł coś przekazać z drugiego świata, ale nie miałem jeszcze okazji mieć żadnego kontaktu - wciąż na niego czekam. Podejrzewam że teraz mam zgłębiać wiedzę teoretyczną - co robię - a potem duchy same się odezwą, o ile tak ma być w moim życiu

Pablo, kiedyś to czytałem ale chyba to wydrukuje i sobie powieszę na ścianie bym mógł codziennie sobie o tym przypominać

[cthulhu87]

Co do artykułów - mógłbyś troszkę rozwinąć? Czasami chętnie bym sam coś napisał, ale... Po prostu nie mam pojęcia co. To co czytam w literaturze spirytystycznej, w gazecie naszej spirytystycznej; myślę że wszystko jakby już jest i jakbym sam coś napisał, to by było to typowe "masło maślane".

Zawsze można coś potłumaczyć, jak nie ma pomysłów
Co do artykułów, ja na przykład piszę teraz tekst o procesach czarownic w średniowieczu , a właściwie o skazywaniu na śmierć Bogu ducha winnych mediów . Korzystam z fachowej literatury historycznej, zupełnie ze spirytyzmem niezwiązanej, a z drugiej strony znając książki spirytystyczne mam możliwość zupełnie innego spojrzenia na ten temat, niż większość historyków. Podobnie byłoby ze wszystkim, a więc nie zalecałbym, by ograniczać się do literatury spirytystycznej, ale czytać książki psychologiczne, parapsychologiczne, filozoficzne, popularnonaukowe... potem zawsze pojawiają się jakieś refleksje i można tworzyć coś nowego. Tak myślę...

A przede wszystkim bądźmy przykładem dobrego człowieka.

http://www.portal.spirytyzm.pl/dobry-czlowiek/

To najtrudniejsza robota

[Mirek]

W taki sposób Marcinie przez następne 100 lat nic w polskim spirytyzmie się nie zmieni.
Nic nie da mówienie o spirytyzmie i duchach. Dzielcie się wiedzą z obcymi, a swoim przykladem pokazujcie wysoką moralność i pokorę. Tak jak to robią w Brazyli. Uwierz, że to wystarczy aby Was zauważono.

[cthulhu87]

jedno drugiemu nie przeszkadza;)