autor: gaba75 » 09 lip 2015, 19:10
Powiem, jeszcze coś. Z uzdrowicielami jest tak, jak z lekarzami, z przyjaciółmi, z psychologami, terapeutami, należałoby trafić na takiego, który wysyła nam dobre fluidy. Nie każdy umie pomóc. Są tacy, którzy się boją konkretnego problemu-choroby, bo czują że nie dadzą rady i nie przyznają się do tego a wtedy udają i to jest zgubne i dla pacjenta i dla uzdrowiciela.
Pablo ma odwagę,przyznać, że nie dotarł do wiedzy jak uzdrowić inną chorobę niż dotychczasowe, z którymi sobie radzi, więc mam nadzieję, że pomoże wielu osobom. Dotrze do odpowiedniej wiedzy i będzie pomocny przy zmaganiu się z innymi schorzeniami.
Wiedza, to klucz do wszystkiego. Piszę to po to, bo każdy z nas może być dla siebie samego uzdrowicielem. Przede wszystkim człowiek, przekazując lekarzowi, uzdrowicielowi, terapeucie odpowiednio dobre- ścisłe informacje dotyczące choroby sam siebie uzdrawia. Jeśli nie potrafi przekazać lekarzowi wiedzy o swoim obecnym stanie w jakim się znajduje, to znak, że lekarz będzie miał "ciężki orzech do zgryzienia".
Są tacy, którzy rozpoznają chorobę-np z dna oka, czy jakoś tak, ale nie potrafią jej uzdrowić. Dlatego dobrze jest słuchać widzieć czuć fizycznie i duchowo, i myśleć, być zsynchronizowanym z samym sobą i poznawać siebie i otaczający świat, wtedy na pewno zrozumiemy nasze dolegliwości i znajdziemy od razu na nie sposób.