„Nie będziesz brał imienia Pana Boga twego nadaremno”. Problem tkwi właśnie w tym przykazaniu. Nie powinno go w ogóle być! Ludzie powinni wzywać Boga nawet do najmniejszych błahostek, takich jak: "które spodnie powinienem/powinnam dziś na siebie włożyć? Boże, dopomóż!".
Tak samo z mediumizmem. Nie będziesz wzywał nikogo, bo nie jesteś święty i w pełni rozwinięty. Sorry, ale ci w pełni święci i rozwinięci - Guru, nie potrzebują kontaktu z tamtą stroną. Zatem kto potrzebuje mediumizmu? Zwykły, przeciętny człowiek jako środek w walce z cierpieniem.