OneNight pisze:Bzdura, nie było to wtedy oobe. Umawialiśmy się, że jeśli będe w stanie osiągnąć oobe, to Ty będziesz próbował się do mnie dostać. Natomiast byłem wtedy chory i wpieprzałem tabletki, aby spokojnie przespać noc. Sięgnąłem więc po tą samą technikę okultystyczną, co Ty. Popytałem kogo trzeba i dowiedziałem się jak się to wykonuje. Pierwotne zastosowanie tej techniki to wywieranie wpływu na sny(np. podsyłanie koszmarów albo programowanie komuś w ten sposób poglądów). Wyczułeś jedynie jak się do Ciebie podpinałem, o ile to nie zbieg okoliczności. Jak myślisz, czemu jesteś teraz po stronie Jezusa? Incepcja?
Hmm.. Jestem po stronie Jezusa bo uzdrowił mi zonę z choroby nowotworowej, bo Go widziałem, bo ma na mnie dobry wpływ
Zawsze byłem po stronie światła - demony wywoływałem a potem jak coś przychodziło pokazywałem temu czemuś środkowy palec
Może Tobie też coś zawdzięczam ale ja byłem zawsze po stronie światła!
A Ty powinieneś to posprawdzać z innymi bo mnie to przerosło np. z Danut (ona ma cykora i się ukrywa za pancernymi drzwiami:) albo z Krisem (on też się boi i też siedzi za pancernymi drzwiami:) albo Pablo (tu ja mam cykora i wole nie sprawdzać