Już mówiłem, że technologia nie idzie w parze z moralnością. Oglądnij sobie film "Prometeusz". Nie będę spoilerował
Szczerze mówiąc, to mało mnie obchodzą relacje - mam świadomość istnienia broni eksperymentalnej, mam świadomość że ludzie kłamią i koloryzują. To co widzieli ludzie, w większości może być to obiekt wojskowy. Ja tego nie sprawdzę, bo to wykracza poza moje możliwości. Jak mi ktoś przyniesie do sprawdzenia choćby zegarek (ich zegarek) z tamtego miejsca, to wtedy byłby to dla mnie dowód naukowy. A nie jakieś materiały wideo z relacjami osób.
Tylko mnie nie odsyłajcie do wimanów, no chyba że wam silnik działa.