sigma pisze:Mam nadzieję że Lilo będzie jeszcze kiedyś chciała ze mną rozmawiać...
Jasne, że będzie chciała. Lilo bardzo lubi rozmowy z Sigmą.
Ale dorzuci coś a propos:
Faceci uwielbiaja np. te szowinistyczne maile krążące po internecie o wyższości umysłu męskiego nad damskim (napewno i Wy dostajecie te śmieci) o rzekomych kobiecych błędach, słabościach itp, czytają i momentalnie ich ego jest maksymalnie podłechtane, promienieją. Coż za szczęście że kierują się prostą i klarowną męską logiką. Proszę mi więc wytłumaczyc dzisiejsze zdarzenie, w pracy koleżanka dyktowała mężowi w co ma ubrać dziecko " najpierw załóż majtki, póżniej podkoszulek, rajtuzki itd" Na moje słowa, "zwariowałaś, co twój mąż nie wie co na co się ubiera?" Odpowiedziała " fakt, że bardzo rzadko ubiera małą do przedszkola, ale wolę powtórzyć, bo w tamtym tygodniu nie ściągnął jej koszulki do spania tylko na nią ponawdziewał sweterek i zaprowadził do przedszkola. I jeszcze się oburza jak przedszkolanka pod nosem mamrota : choc dziecko, widzę że tatuś cie dzisiaj ubierał - i pyta o co jej chodzi" (żeby było jasne: to normalny zdrowy psychicznie facet!). Wydawałoby się, że to banał, prostota i logika, przecież ubiera się sam i wie, że sciaga piżamę i zakłada koszulę, a jednak...
Mnie również drogi Sigmo fascynuje męska logika Pozdrawiam równiez