Personal Jesus*

Nasze opowieści, o tym jak Spirytyzm zmienił nasze spojrzenie na życie...

Re: Personal Jesus*

Postautor: lilo » 09 lut 2010, 20:41

sigma pisze:Mam nadzieję że Lilo będzie jeszcze kiedyś chciała ze mną rozmawiać...

Jasne, że będzie chciała. Lilo bardzo lubi rozmowy z Sigmą. :D

Ale dorzuci coś a propos:
Faceci uwielbiaja np. te szowinistyczne maile krążące po internecie o wyższości umysłu męskiego nad damskim (napewno i Wy dostajecie te śmieci) o rzekomych kobiecych błędach, słabościach itp, czytają i momentalnie ich ego jest maksymalnie podłechtane, promienieją. Coż za szczęście że kierują się prostą i klarowną męską logiką. Proszę mi więc wytłumaczyc dzisiejsze zdarzenie, w pracy koleżanka dyktowała mężowi w co ma ubrać dziecko " najpierw załóż majtki, póżniej podkoszulek, rajtuzki itd" Na moje słowa, "zwariowałaś, co twój mąż nie wie co na co się ubiera?" Odpowiedziała " fakt, że bardzo rzadko ubiera małą do przedszkola, ale wolę powtórzyć, bo w tamtym tygodniu nie ściągnął jej koszulki do spania tylko na nią ponawdziewał sweterek i zaprowadził do przedszkola. I jeszcze się oburza jak przedszkolanka pod nosem mamrota : choc dziecko, widzę że tatuś cie dzisiaj ubierał - i pyta o co jej chodzi" (żeby było jasne: to normalny zdrowy psychicznie facet!). Wydawałoby się, że to banał, prostota i logika, przecież ubiera się sam i wie, że sciaga piżamę i zakłada koszulę, a jednak...
Mnie również drogi Sigmo fascynuje męska logika ;) :D Pozdrawiam równiez
"Na poczatku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo.(...)
W Nim było życie, a życie było światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła."
Awatar użytkownika
lilo
 
Posty: 181
Rejestracja: 19 paź 2008, 18:32

Re: Personal Jesus*

Postautor: atalia » 09 lut 2010, 21:46

Dobre,dobre,Lilo. :lol:
Ale takpowaznie mowiac:nie dziele ludzi na kobiety imezczyzn,tylko na madrych i głupich.Zresztą mam przeczucie graniczace z pewnościa,że w przeszłosci częsciej wcielałam sie w ciało meskie.Zatem raz jestesmy kobietami,innym razem męzczyznami-po co te spory?
ale swoja droga,trzeba widzieć mezczyzn próbujących jako tako opanować gospodarstwo domowe-niby taka prosta rzecz,a zdolnośc logicznego myslenia jakos w tym momencie całkowicie zawodzi. :shock:
atalia
spirytystka
spirytystka
 
Posty: 3943
Rejestracja: 17 sty 2010, 12:30

Re: Personal Jesus*

Postautor: Luperci Faviani » 11 lut 2010, 10:22

lilo pisze:Proszę mi więc wytłumaczyc dzisiejsze zdarzenie, w pracy koleżanka dyktowała mężowi w co ma ubrać dziecko " najpierw załóż majtki, póżniej podkoszulek, rajtuzki itd" Na moje słowa, "zwariowałaś, co twój mąż nie wie co na co się ubiera?" Odpowiedziała " fakt, że bardzo rzadko ubiera małą do przedszkola, ale wolę powtórzyć, bo w tamtym tygodniu nie ściągnął jej koszulki do spania tylko na nią ponawdziewał sweterek i zaprowadził do przedszkola. I jeszcze się oburza jak przedszkolanka pod nosem mamrota : choc dziecko, widzę że tatuś cie dzisiaj ubierał - i pyta o co jej chodzi" (żeby było jasne: to normalny zdrowy psychicznie facet!). Wydawałoby się, że to banał, prostota i logika, przecież ubiera się sam i wie, że sciaga piżamę i zakłada koszulę, a jednak...

Wyjaśniam:
Mężczyzna, który kocha swoją towarzyszkę życia zrobi wszystko, aby czuła się ona wartościową kobietą, więc świadomie posunie się nawet do zrobienia z siebie kompletnego niedorajdy, byleby uszczęśliwić najdroższą mu istotę - proste i logiczne.

:D
Luperci Faviani - życie jest niczym, wieczność jest wszystkim.
La certitude est une autre dimension de la croyance.
Awatar użytkownika
Luperci Faviani
 
Posty: 2412
Rejestracja: 22 lip 2008, 16:23
Lokalizacja: Polska

Re: Personal Jesus*

Postautor: Hansel » 24 lut 2015, 03:59

Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo
Awatar użytkownika
Hansel
 
Posty: 3754
Rejestracja: 13 gru 2014, 17:26

Poprzednia

Wróć do Nasz Spirytyzm

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości