Strona 4 z 4

Re: Moje próby rozwijania medium

Post: 17 wrz 2018, 19:52
autor: OneNight
Autodestrukcja? Wydaje Ci się Estio. Obecnie umiem tą energią sterować - przepływ np. do konkretnej części ciała albo natężenie tego mrowienia. Mam zamiar przetestować to w walce, gdyż jak sie doczytałem na wschodzie energię chi uznaje się za pewnik i wykorzystuje w walce. To te sceny w filmach, gdzie ludzie łamią cegły gołymi rękami i podskakują wysoko jakby lewitowali :lol: Od zawsze interesowały mnie sztuki walki - nawet coś ćwiczyłem, ale brakło funduszy na ten cel :(

Ronald, nie jestem fanatykiem okultyzmu. Posiadam szeroką wiedzę na temat różnych wierzeń, ale nie identyfikuje się z żadnym z tych wierzeń.

Pablo, zgadza się. Umiejętniści nie mają nic wspólnego z moralnością. Jednak ja się pod plakietke "medium" nie bardzo nadaje, gdyż jak mogliście wyczytać wcześniej - moje umiejętności są to tylko jakieś pojedyncze incydenty, które nie mają za wiele wspólnego z duchami.

Re: Moje próby rozwijania medium

Post: 18 wrz 2018, 09:10
autor: ronald73
Z tym 'okultyzm' chodzi mi o to co jest 'tajemniczy i ukryty' we własnym ciele.
Normalny człowiek nie wie co on ma swoim ciele ukryty, tzn ile może robić ze swoim ciałem. Ludzi umysł może mieć przewagę nad swoim ciałem, co często jest praktykowany przez ludzi tam na dalekim wschodzie. Możliwosci są ogromny, tak jak napisałeś np z tym przykładem latanie. Do takich zdolnosci jest oczywiscie potrzebny dużo nauki. Własny sen nie można omijać, wszystkie zdolnosci idą przez sen. Sen ma 7 poziomów, z których normalny człowiek nie przechodzi czwarty poziom. Na dalekim wschodzie fakirowie i magików muszą dociągnąc do siódmego poziomu snu żeby wszystkie działanie okultyczny się nauczyć. Piąty poziom we snu jest najbardziej niebezpieczny, bo tam człowiek musi stawić czoła własną osobowość. Jeśli tam znajduje się coś mimimalnego kierowany w ciemny strony, ta dobra Druga Strona nie może cie ochronić przed atakiem demonów(bo jesteś nieosiągalny dla tej dobrej Drugiej Strony), i jest po Tobie. Fakirowie i magików nie mają ochrony z tej dobrej Drugiej Strony, oni sami nauczyli się bronić, ale wielu błądzili i w ten sposób było można ich zamknąć w szpitalu psychiatrycznym.

A może już przechodziłeś ten poziom i sam się bronisz? Oki, używaj swoje zdolnosci w dobry sposób :)

Re: Moje próby rozwijania medium

Post: 18 wrz 2018, 11:17
autor: Nikita
Pablo czyli media odpracowuja swoja karme z przeszlosci w Taki sposob...poswiecajac sie innym...bardzo to ciekawe...Mozna odpracowywac karme cierpiac a mozna robic cos dobrego dla innych...

Re: Moje próby rozwijania medium

Post: 18 wrz 2018, 16:52
autor: OneNight
Ronald, chyba chodzi Ci o 7 gęstości albo o 7 poziomów świata astralnego? Bo ja nie znajduje nic pod frazą "7 poziomów snu" w Google.

Re: Moje próby rozwijania medium

Post: 18 wrz 2018, 19:38
autor: ronald73
Nie myliłem się, chodziło o 7 poziomów snu. Ale dodam, jeśli się uważa moja lektura za wiarogodna.

Dlatego że google nie zna '7 poziomów snu' chyba oznacza że google jeszcze nie jest podłąnczone do świata astralnego :)

Re: Moje próby rozwijania medium

Post: 18 wrz 2018, 23:01
autor: Krzysztoff
OneNight , to co mi przychodzi do głowy to - "oczyść się" ; czyste intencje, czyste serce i myśli, które stworzą bezpieczną duchową przestrzeń oraz zapewnią wsparcie dobrych duchów. Synchronizuj się z dobrem :)

pozdrawiam , trzymaj się

Re: Moje próby rozwijania medium

Post: 19 wrz 2018, 15:37
autor: OneNight
OneNight , to co mi przychodzi do głowy to - "oczyść się"

Staram się myć w miare często :D

A tak serio, to czytałem księge mediów i wiem na czym to polega wg. spirytyzmu. Jednak ja nie czuje się zagrożony pomimo tego, że czytając opis moich doświadczeń może to źle wyglądać ;)

Re: Moje próby rozwijania medium

Post: 30 paź 2018, 20:29
autor: OneNight
W którymś temacie soldado wymienił 72 demony Goecji. Krąży legenda, że kiedyś Salomon je zniewolił i zmusił by były mu posłuszne. Ale nie do tego zmierzam. Chodzi o samą ideę przywoływania demonów. Jedni twierdzą, że są one bardzo realne, a nawet widzieli samego szatana jak np. czarnyMag z naszego forum. Drudzy z kolei boją się tą informację zweryfikować. Ja, jako osoba ciekawska i bardzo sceptycznie nastawiona do takich rzeczy, postanowiłem spróbować. Aktualnie muszę się do tego przygotować, jednak ze względu na wszechobecną nietolerancje dla satanizmu, wyniki eksperymentu podam zainteresowanym na PW.

Posiadam kontakt do ludzi, którzy się tym zajmują i szacowany czas zanim ostatecznie spróbuję wynosi: 6 miesięcy :/

Tematu na forum nie zamierzam kontynuować.

Re: Moje próby rozwijania medium

Post: 30 paź 2018, 21:10
autor: ronald73
Proszę się nie zagubić w tym. Uważaj. Nie znam Cie ale szanuje Ciebie.