ronald73 pisze:Nigdy nikt nie wie kiedy odrabia karmę. Tak samo nie wiadomo czy stworzysz nowa karma np gdy odmówisz pomoce. Przecież nie można na to pozwalać że ktoś cie wykorzystuje. Trzeba iść własną drogę.
W tym przypadku, nie powinno sie uogulniac , piszac "nikt nie wie", bo ja na przyklad wiem.
Wiem doskonale, ze odrabiam karme, a ze sie poteznie buntuje, wiem tez, ze nastepne moje wcielenie bedzie pdobnym mozolem.
Pozatym, wiele mi znanych osob, tez zdaje sobie sprawe z odrabiania karmy we wlasnym zyciu.
A czesto bywa i tak, ze nie trzeba czekac do nastepnego wcielenia, zeby wrocilo do nas to,co wyslalismy...
*
Ronald , i ja uwazam, ze nie powinnismy na to pozwalac, aby inni nas wykorzystywali.
Dlatego musimy poznac roznice miedzy pomoca a wykorzystywaniem i wytoczyc granice ,ktore raczej nie powinny byc plynne .
Osobiscie uwazam, ze pomoc w postaci podarowanej " ryby" jest ok, ale mniej cenna od podarowania "we,dki do polowu ryb".
I wlasnie na tym przykladzie, mozna uchwycic roznice miedzy pomoca a wykorzystywaniem.
pozdrawiam