Trochę mnie nie było...
Zleciało parę latek.
Przywiało mnie z powodu polskiej produkcji gameingowej The Medium
Chciałbym opowiedzieć co mi się przytrafiło od 2015 do teraz.
Wpierw w okresie liceum, jakieś 2005-2007 zapadłem na depresję, która trwała te 10 lat około czyli do roku 2015 właśnie. Czytając wtedy wasze forum, około 2013, pisząc też tutaj miałem obawy i strach do prób nad pismem automatycznym. Jednak wciąż miałem depresję wracającą, z płaczem w nocy itd. Próby medytacji, energii itd na nic się zdały, pokazały mi tylko, ze to rzecz, która jest poza mną i ma na mnie wpływ.Ilekroć się wyciszałem, czułem jakby siłę napierającą na mnie, bym znowu miał dziwne myśli i popsute samopoczucie.
Ale dzięki temu forum przeczytałem o tym jak się komunikujecie "z opiekunami", może i nawet wyższym JA. To ostatnie to może z czasem coś napiszę
W nocy przed snem, gdy znów wrócił płacz i dziwne myśli, zacząłem pod wpływem tych myśli wyrzucać wszystko do "góry", kierując uwagę i słowa do "opiekuna/opiekunki".
Efekt był taki i mnie to zaskoczyło, że wpierw był sen o wchodzeniu na samą górę po schodach w bloku, zakończony na dachu z jakąś wróżką w chuście na głowie, która się rozpłakała, gdy złapała mnie za ręce.
Potem był ukazany mój goły tors, by po chwili zamiast torsu dryfowały jego kawałki pocięte w poprzek, by ponownie na końcu zostały połączone, tylko była między nimi jakby przerwa i może nici jakby energii?
Na końcu pustka i normalny, dźwięczny, dudniący w głowie głos kobiecy. Głos taki sam jakby my na co dzień się komunikujemy, niż jaki jest w snach, za pomocą naszych własnych myśli.
Komunikat taki: "Opiekuję się Tobą od stuleci i specjalnie pocięła twoje ciało eteryczne, by lepiej (kawałki) do siebie pasowały."
Po tym miałem jeszcze sen z szamanem, głos drugi w głowie za pomocą myśli, zlikwidowane czakry, zamiast tego nowy system energetyczny, a także głos ten, który mnie budził, gdy były ataki...
Mogę opisać dalsze rzeczy dokładniej, tylko tyle razy się to pisało w różnych miejscach,, że teraz nie mam na to ochoty wszystko wypisać