A któż Ci tak powiedział?czarnyMag pisze:Nie kieruję się strachem tylko wiarą w Jezusa którego "Spirytyzm" nie uznaje nie?
juniperus pisze:A któż Ci tak powiedział?czarnyMag pisze:Nie kieruję się strachem tylko wiarą w Jezusa którego "Spirytyzm" nie uznaje nie?
Drogi Czarny Magu, czy poznałeś już książkę Kardeca: "Ewangelia według Spirytyzmu"? Gdybyś poznał, wiedziałbyś, że spirytyzm opiera się właśnie na naukach Chrystusa. W książce tej Jego nauki cytowane są setki razy i tłumaczone tak, by każdy potrafił je wdrożyć we własne życie. Każdy czytelnik znajdzie tam coś dla siebie, ponieważ nauki Jezusa są ponadczasowe i wszechstronne. Spirytyzm zaleca częste czytanie ewangelii i dokładną analizę własnego postępowania, a następnie porównania go z naukami Jezusa, by łatwiej było nam walczyć z własnymi niedoskonałościami. Księga duchów, czy mediów to tylko teoretyczny opis systemu, jakim jest świat duchowy. Prawdziwa wartość moralna znajduje się właśnie w Ewangelii... Dla spirytystów Jezus to mistrz i najważniejszy nauczyciel i na prawdę nie wiem skąd u Ciebie przekonanie, że Go nie uznajemy.
Mirek pisze:czarnyMag pisze:Mirek pisze:Nie wiem czy możesz spać spokojnie skoro kierujesz się strachem.
Nie kieruję się strachem tylko wiarą w Jezusa którego "Spirytyzm" nie uznaje nie? Ponadto
kieruję się doświadczeniem - a ty jako spirytysta naukowy czyli teoretyk nie posiadasz doświadczenia! Ty tylko wierzysz w to co inni zobaczyli nie masz pojęcia o praktyce - z całym szacunkiem dla twego intelektu - DOŚWIADCZENIA NIE POSIADASZ!
Kierujesz się strachem, ponieważ nazywasz mnie spirytystą. Kimś, kim nie jestem i nie będę. Wierzysz w demony. Wierzysz w Boga ale nie wierzysz Bogu, a to wynika ze strachu. Doświadczyłeś ataku na swoją osobę bytu, który sam sprowadziłeś na siebie. Te byty przybywają gdy jest strach.
Dlaczego tyle energii potrzeba w egzorcyzmach przeprowadzanych przez KK, a niejednokrotnie te obrzędy doprowadzają opętanego do śmierci? Zastanawiałeś się nas tym?
Ale czy przypadkiem nie polega "to" na dyskusji - wiesz świadkom Jehowy mówi się "spadaj sekciarzu na drzewo" A w "spirytyzm wierzy w PL tylko zakręcona część społeczeństwa" A Tobie powiem tak - jeśli się mylisz co do wyższości duchów rozmawiających z Kardekiem i stawiając je wyżej niż Jezusa jesteś w błędzie to się zdziwisz na sądzie swojej "ułomnej wtenczas" duszy A jak przestaniesz ze mną dyskutować (choćbym cię miał do furii doprowadzić) to pozostanie Ci tylko towarzystwo wzajemnej adoracji (towarzystwo masońskie)000Lukas000 pisze:Watek chyba należy zamknąć, po co prowokować złe emocje i słowa których później będzie się żałowało
czarnyMag pisze:Ale czy przypadkiem nie polega "to" na dyskusji - wiesz świadkom Jehowy mówi się "spadaj sekciarzu na drzewo" A w "spirytyzm wierzy w PL tylko zakręcona część społeczeństwa" A Tobie powiem tak - jeśli się mylisz co do wyższości duchów rozmawiających z Kardekiem i stawiając je wyżej niż Jezusa jesteś w błędzie to się zdziwisz na sądzie swojej "ułomnej wtenczas" duszy A jak przestaniesz ze mną dyskutować (choćbym cię miał do furii doprowadzić) to pozostanie Ci tylko towarzystwo wzajemnej adoracji (towarzystwo masońskie)000Lukas000 pisze:Watek chyba należy zamknąć, po co prowokować złe emocje i słowa których później będzie się żałowało
Czarny Magu, jestem kobietą.czarnyMag pisze:
Ale co nie czytałeś postów spirytystów na tym forum?
Jak zauważyłeś, na forum są ludzie, którzy czują się spirytystami i bardzo utożsamiają z jego założeniami, ale i tacy, którzy nie czują się nimi, ale chcą na te tematy porozmawiać, wymienić spostrzeżenia, podzielić się uczuciami, podyskutować. Wielu tutaj będących wciąż poszukuje swojego sensu i tego, w co ma wierzyć. To forum jest dla wszystkich. Sam widzisz, nie jesteś spirytystą, a również do niego należysz. Tak na prawdę wszyscy poszukujemy prawdy. Każdy ma wolną wolę, więc i prawo posiadania własnych odczuć, czy teorii w danym temacie. Sęk w tym, by wzajemnie się szanować. Nie ma czegoś takiego, jak gorszy człowiek, czy monopol na wiedzę/religię. Nie można zatem krytykować kogoś za to, że ma inne poglądy. Wszyscy jesteśmy tacy niedoskonali i wciąż się uczymy.czarnyMag pisze: Oni Jezusa nie uznają! (niektórzy piszą wprost że wcześniej nie wierzyli w nic a Jezus, Budda, Mahomet to jeden z wielu!).
czarnyMag pisze:Ponadto wczoraj na Diskvery albo NG albo Planet mówili że w spirytyzm wierzy tylko Brazylia bo spirytyści twierdzą że są chrześcijanami a ponoć są zwykłą sektą i USA idioci.
Naprawdę bezkrytycznie wierzysz we wszystko to, co powie Ci ktoś inny?czarnyMag pisze:Europa jest chrześciańska i na nich "kicha"! tak było powiedziane w tym programie po dwudziestej
czarnyMag pisze:Co do ewangelii wg spirytyzmu to na tym temacie jakiś ułomny człek pisał do mnie że dusza ludzka rozwija się od wcielenia w skałę???! I nazwali mnie idiotą że tego nie wiem A propos gdzie w ewangeliach jest o tej skale?! Może mnie oświecisz (Kardeck a Jezus - nie żartujcie!) Kolejny idiot twierdził na tym forum (a smarkacze szumnie zwani spirytystami mu potakiwali) że są ewangelie ważniejsze niż te w biblii jakiegoś debila Judasza, Tomasza "niewiernego" i matki dzieci Jezusa Magdaleny - to co Wy palicie?!
Prawdziwy spirytysta nie zna pojęcia nienawiść. Ponadto nie ma czegoś takiego jak monopol na wiedzę. Spirytyści mają swoje poglądy i stanowisko, KK swoje, buddyzm swoje, świadkowie Jehowy swoje. Nikt nie może powiedzieć, że jego wersja jest na 100% właściwa, ponieważ tak na prawdę ludzkość wie bardzo, bardzo mało na temat Boga i świata duchowego. Każdy człowiek ma zatem prawo wyboru tego, co jest najbliższe jego własnym spostrzeżeniom i odczuciom. Jeśli ktoś poznaje spirytyzm i jest on dla niego logiczny, przemawia do niego, w nim pozostaje. Ktoś inny nie widzi życia poza KK i pozostaje właśnie w nim. Piękne jest to, że każdy może wybrać tak, jak czuje. Osobiście nie krytykuję nikogo, kto chodzi do kościoła. Mało tego, uważam, że jeśli dzięki temu uczy się jak być lepszym człowiekiem, wdraża w życie nauki Jezusa to nie powinien z tego rezygnować. Mówię tu jednak o szczerej przemianie, a nie robieniu czegoś na pokaz (co dotyczy każdej innej religii czy wyznania).czarnyMag pisze:wszyscy raczej nienawidzicie KK, ale to przecież nie musi oznaczać że KK nie ma racji
Na dobrą sprawę każdy może być wprowadzany w błąd. Widzisz, sęk w tym że do dnia dzisiejszego na świecie działa wiele mediów, które otrzymały od duchów wiedzę o bardzo zbliżonej treści i najczęściej takim samym znaczeniu. Spirytyzm to nie tylko książki Kardeca. Jest wielu innych autorów jak Chico Xsawier, czy Divaldo, na których opieramy swą wiedzę. I w końcu są nasi duchowi Opiekunowie oraz inne duchy nam towarzyszące, które treść potwierdziły. Można przyjąć, że to szatan do nas mówi, ale czy szatan namawiałby mnie, bym wybaczała swoim dręczycielom za każdym razem, gdy robią mi krzywdę? Czy namawiałby mnie, bym im pomogła, jeśli takiej pomocy potrzebują i zapomniała tym samym moje krzywdy? Czy szatan namawia, by zbierać odzież dla biednych rodzin w okolicy, oddawać im swoje ubrania, wspierać ludzi, którzy cierpią po śmierci bliskiej im osoby, modlić się za duchy błąkające się i wszystko to robić zawsze bezinteresownie? Czy nie jest to odzwierciedleniem właśnie tego, czego nauczył nas Chrystus? Przyjrzyj się intencjom duchów Cię otaczających, a będziesz wiedział kim są.czarnyMag pisze:wszyscy raczej nienawidzicie KK, ale to przecież nie musi oznaczać że KK nie ma racji), Pan Kardec mógł przecież zostać wyprowadzony w pole przez dusze nieczyste. Pan Kardec mógł myśleć że rozmawia za pośrednictwem mediów z duchami czystymi a Lucyfer w którego Pan Kardec nie wierzył zrobił go w banbuku Nie?
czarnyMag pisze:Nie są mi obojętna tzw. cuda które się dokonują (obojętne za pośrednictwem kogo) - spirytyści twierdzą że cudów nie ma że się sami uzdrawiamy - Ja uważam że tzw. cuda (ozdrowienia gdy wymiera ponad połowa chorych mają miejsce za wolą Boga)! I to mnie doprowadza do szału - spirytyści z jednej strony wierzą w Boga a z drugiej twierdzą że cudów nie ma
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości