Witam

[Xsenia]

Witaj serdecznie
Hansel nic na siłę. Powoli i małymi kroczkami
Bardzo często wydaje nam się, że z danej sytuacji nie ma wyjścia, nie ma rozwiązania. To powoduje, że ludzie pogrążają się w smutku coraz bardziej i bardziej. A rozwiązania zawsze istnieją, i przeważnie jest ich nawet więcej niż jedno
Jeśli masz ochotę to pisz tutaj, jeśli wolałbyś nie na forum publicum, to pisz na priv.
Spróbujemy zaradzić twoim problemom w miarę naszych możliwości

[Hansel]

Naprawdę bardzo wszystkim dziękuję !

[Hansel]

Spróbujemy zaradzić twoim problemom w miarę naszych możliwości

Tak w ogóle to chciałem bardzo wszystkim podziękować bo chyba wreszcie udało mi sie zwalczyć trochę ten niechciany program tkwiący w mojej podświadomości który od kilku lat zatruwał mi życie.

[Xsenia]

Pomalutku, małymi kroczkami, ale zawsze do przodu Hansel

[Pablo diaz]

To Twoja wiara cie uzdrowila przyjacielu.
Ufaj Bogu i czyn co Jezus nauczal, a Duch Twoj zazna spokoju.

[Mirek]

"Do ucznia, który nieustannie oddawał się modlitwom, Mistrz
powiedział:
- Kiedy wreszcie skończysz wspierać się na Bogu i staniesz na
własnych nogach?
Uczeń był zaskoczony.
- Przecież to ty uczyłeś nas, by uważać Boga za Ojca!
- Kiedy nauczysz się, że ojciec nie jest tym, na kim możesz się
wspierać, lecz tym, kto wyzwala cię z twojej skłonności do
wspierania się na kimkolwiek?"

[Hansel]

"Do ucznia, który nieustannie oddawał się modlitwom, Mistrz
powiedział:
- Kiedy wreszcie skończysz wspierać się na Bogu i staniesz na
własnych nogach?
Uczeń był zaskoczony.
- Przecież to ty uczyłeś nas, by uważać Boga za Ojca!
- Kiedy nauczysz się, że ojciec nie jest tym, na kim możesz się
wspierać, lecz tym, kto wyzwala cię z twojej skłonności do
wspierania się na kimkolwiek?"

To jest cytat z De Mello ?

[Mirek]

Tak

[Wiatr1000]

Bardzo dziękuję !

wrażliwość to nie słabośc to piękna cecha, dzięki której budzimy naszą wewnętrzną duchową czujność i stajemy się lepszymi ludzmi.

Niesty czasami trochę ciężko się z nią żyje, ja się leczę na depresję...

Ja miałem wrażliwość na kontakty z ludźmi a raczej ich przejaskrawienie i potem rozczarowanie co skutkowało tym z czym ty się teraz zmagasz. Mi pewnie opiekun nakierował na forum ezoteryczne, medytację i osobę która poleciła mi książkę i tam spotkanie ludzi z forum i sprawy energiami i oobbe sprawiły, że zacząłem odżywać na nowo. Odcięcie starych więzów z przeszłości też mi pomogły

Pomalutku, małymi kroczkami, ale zawsze do przodu Hansel

Xsenia Do przodu jak Krzynówek?

[Hansel]

Pomalutku, małymi kroczkami, ale zawsze do przodu Hansel

Dzięki powiem wam że ja się tutaj do niewtórych ludzi bardzo np ciebie przywiązałem i uważam za przyjaciół.

Nie wiem z czego to wynika ale ja emocjonalnie jestem bardzo wrażliwy i przez to łato jest mnie zranić...