Syn

Najlepsze miejsce do tego, by zacząć przygodę z naszym forum. Przywitaj się, napisz, kim jesteś, jak do nas trafiłeś...

Syn

Postautor: Caterina13 » 29 cze 2015, 19:56

Witam Wszystkich bardzo serdecznie,jestem dzis pierwszy,trzy tygodnie temu moj 24-letni syn popelnil samobojstwo,nie moge sobie poradzic z ta tragedia prosze o wsparcie,pomoc,itp.
Caterina13
 
Posty: 1
Rejestracja: 29 cze 2015, 19:52

Re: Syn

Postautor: Krzysztoff » 30 cze 2015, 11:04

Witam , bardzo Ci współczuję , napisz jak to się stało
Krzysztoff
Moderator forum
Moderator forum
 
Posty: 2787
Rejestracja: 05 sty 2012, 21:52
Lokalizacja: Wrocław

Re: Syn

Postautor: Luperci Faviani » 30 cze 2015, 11:04

Modl sie za syna i nie obwiniaj sie. Kazdy czlowiek jest odpowiedzialny za wlasne czyny, bez wzgledu na okolicznosci. Twoj syn podjal taka decyzje, ale nie jest dla niego za pozno, aby zrozumiec swoj blad. Bog nikogo nie potepia i nikogo nie karze smircia bliskich. Musisz byc silny. Proba, na ktora zostales wystawiony jest najprawdopodobniej najtrudniejsza w twoim zyciu, ale to straszne doswiadczenie wzmocni cie i uda ci sie przez nie przejsc. Modl sie takze o sile dla ciebie, modl sie gorliwie, a za kazdym razem poczujesz sie troszke lepiej, poczujesz w sobie cos orzezwiajacego, dodajacego otuchy. Twojego syna nie ma juz przy tobie, ale on zyje. Za jakis czas wznowi sie duchowy kontakt miedzy wami... ale troszke pozniej. Odwagi :)

Jakis czas temu przeczytalem ksiazke, do ktorej - wydaje mi sie - powinienes zerknac: http://www.empik.com/moj-syn-i-zycie-po ... ,ksiazka-p

Jezeli nie znasz jeszcze spirytyzmu polecam: http://www.rivail.pl/index.php/sklep/in ... -szczegoly

Zapoznanie sie z literatura spirytystyczna pomoze ci znalezc odpowiedzi na nurtujace cie pytania, dotyczace sensu cierpienia twojego i twojego syna. Pod koniec zycia zawsze jestesmy madrzejsi, niz na jego poczatku, a juz samo to stanowi dobry start dla kolejnego wcielenia, ktore predzej czy pozniej nastapi. Nikt nie jest stracony. Trzeba trwac, trzeba zyc z uniesiona glowa, poniewaz w obliczu wielkiego cierpienia, kazdy kolejny dzien bedzie twoim sukcesem i dowodem na posiadanie wielkiej wewnetrznej sily. Otworz sie na ludzi, otworz sie na Boga. Bol nie minie, ale go zrozumiesz i zaakceptujesz, tak samo, jak zaakceptowales wszystkie inne trudy zycia. Badz silny i nie obawiaj sie rzeczy, ktorych boja sie inni.

Ja rowniez pomodle sie za twojego syna :)
Dbaj o siebie.
Luperci Faviani - życie jest niczym, wieczność jest wszystkim.
La certitude est une autre dimension de la croyance.
Awatar użytkownika
Luperci Faviani
 
Posty: 2412
Rejestracja: 22 lip 2008, 16:23
Lokalizacja: Polska

Re: Syn

Postautor: Xsenia » 30 cze 2015, 11:04

Witaj.
I przyjmij proszę szczere kondolencje.
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Syn

Postautor: Arronax » 01 lip 2015, 07:35

Jesteśmy z Tobą ...
Awatar użytkownika
Arronax
 
Posty: 680
Rejestracja: 30 paź 2014, 14:05
Lokalizacja: Kielce

Re: Syn

Postautor: babucanner » 24 lip 2015, 09:57

cześć wszystkim forumowiczom ;)
babucanner
 
Posty: 1
Rejestracja: 24 lip 2015, 09:51

Re: Syn

Postautor: bernadeta1963 » 24 lip 2015, 11:49

Witaj :)
bernadeta1963
 
Posty: 546
Rejestracja: 30 gru 2014, 18:31
Lokalizacja: Łódź

Re: Syn

Postautor: Wiatr1000 » 03 wrz 2015, 20:43

Dla kogoś kto stracił kogoś bliskiego w świecie ziemskim jest to tragedia, jednak w świecie dusz takie doznania dla duszy są cenną lekcją. Z pewnością każdy z nas mógł ten czyn popełnić w poprzednim życiu.

Czy syn dorosły czy był nastolatkiem, młodym, to była jego decyzja. Nie można obwiniać się za takie coś.

Witam i życzę wytrwałości :)
Wiatr1000
 
Posty: 251
Rejestracja: 12 mar 2015, 22:23


Wróć do Witamy!

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości