13 latek

Najlepsze miejsce do tego, by zacząć przygodę z naszym forum. Przywitaj się, napisz, kim jesteś, jak do nas trafiłeś...

13 latek

Postautor: Konrado73 » 13 gru 2015, 02:06

Witam , trafiłem na to forum po śmierci mojego ukochanego jedynego syna miał tylko 13 lat , trwa śledztwo policji czy wyskoczył celowo z 11 pietra czy był to wypadek.Tak czy inaczej nie daje mi to spokoju , gdzie był ten jego anioł stróż w tej dramatycznej chwili. Zaznaczam że jestem całkowitym laikiem w tej materii i modle się za niego codziennie i pomimo brania silnych leków nie wiele brakuje abym podążył tą samą drogą .Nie daje mi też spokoju czy jego duszyczka w jakiś sposób nie cierpi.Miewam tylko sny powiązane z tą sytuacją n.p śniło mi się że leżę na jego mogile usypanej z samej ziemi lecz jakaś siła mnie z niej zrzuca , na tyle silnie że na jawie spadłem z łóżka choć nigdy wcześniej nic takiego mi się nie zdarzyło .Proszę o pomoc bo bardzo go z żoną kochamy.
Konrado73
 
Posty: 105
Rejestracja: 10 gru 2015, 16:19

Re: 13 latek

Postautor: neuron » 13 gru 2015, 10:38

nie wiem co powiedzieć ......poprostu nie wiem

w obliczu takiej tragedii milkną wszelkie słowa............ milknie wszystko


mam niejakie "doświadczenie" z tymi istotami (celowo unikam nazwy Duch) oni sami temu przeczą ..........
obecnie jest przy mnie tez dziecko , dziewczynka , ma 8 lat ...................... nawet nie wiem jak ma na imie
komunikacja z tymi istotami jest niezwykle trudna , nie slychać ich (chyba że mają na tyle energii zeby zamanifestowac swoją obecność) nie widać ich ....

przy naprawde wyczulonych zmysłach możesz poczuć obecność istoty obok siebie i w sobie ...tak tak..w sobie, potrafi przejść przez człowieka jak przez wode ............
mozna tez poczuć kiedy głaszczę Cię po włosach (głowie) są to dosyc subtelne odczucia ale wyraznie wyczuwalne.....

jedno powiem Ci na "pewno" wasz syn jest z wami , i obok was, widzi was, slyszy was ale ..............On nie wie że nie żyje .....

i zapewne bedzie z wami bardzo dlugo ....... dziecku nie sposób wyjaśnić sytuacji w jakiej sie znalazło ....... wiem to bo sam nie moge sobie poradzic z dzieckiem ktore jest obok a bardzo bym chciał ...... wszelkie sposoby tzw "odprowadzenia" zawodzą ...... albo Ja czegos nie potrafie

rozumiem Twoj ból i czuje to az mnie sciska, sam jestem ojcem i to co was spotkało to poprostu tragedia tak wielka że cokolwiek nie napisze czuje sie jak idiota .......

nie chciałem pisać tu o Bogu ale musze o tym wspomnieć ..... jeśli wierzycie to modlitwa do Matki Boskiej działa cuda

pamiętaj : istnieje wszystko w co wierzysz i nie istnieje nic w co nie wierzysz.......

musisz zawierzyc.....oddaj syna jej opiece ..... poproś Michała o ochrone dla niego ......

i myśl o nim zawsze dobrze i ciepło ...bo on widzi Twoje mysli

to nie tak ze oni czytają w naszych myslach bo tak nie jest tylko Twoje mysli wyswietlają się w astralu jak u nas film 3D

dosłownie

zadne to pocieszenie z mojej strony , to co napisałem

ale przyjmij wyrazy współczucia i nie dawaj sie naciągac komus kto broń Boże za pieniądze bedzie Cie mamił bzdurami

każdy kto ma jakies pojecie w tej materii powie Ci to samo , Twoj syn jest z wami i dlugo jeszcze bedzie
wiedz że kiedy myslisz o nim on to widzi , kiedy mowisz do niego mimo że go nie ma on to slyszy

to tyle

pzdr

zapomniałem o czymś .....

"wybaczenie" istoty jeśli tu zostają to tylko dlatego że potrzebują pomocy

musicie wybaczyc dziecku że to "zrobił" .......

gniew i bezsilność jest naturalna

on tego potrzebuje

waszego wybaczenia i miłości

to wszystko


ps: nie staraj sie bawić w wywoływanie "duchów" ...

nie wiesz kogo wołasz a on sie nie przedstawi bo nie ma jak .... komunikacja odbywa sie tylko na poziomie pytań i odpowiedzi zamknietych

mogą wyrazić tylko potwierdzenie, zaprzeczenie ...wątpliwość....

tyle mozna odczytać ....

w zadne tabliczki i tależe sie nie bawilem wiec jak to wyglada nie wiem

miej to na uwadze że nigdy nie wiesz co ściągniesz z tamtej strony, mimo szczerych checi mozna narobic niezłego bigosu
Nie można się przygotować do skoku w przepaść

droga w górę i droga w dół jest tą samą drogą
neuron
 
Posty: 897
Rejestracja: 19 paź 2015, 18:15
Lokalizacja: .............

Re: 13 latek

Postautor: Nikita » 13 gru 2015, 11:36

Witaj Konrado73. Przyjmij ode mnie wyrazy wspolczucia. To naprawde straszne ...Takie rzeczy sie na tym swiecie zdazaja...porwania, znikniecia, morderstwa, samobojstwa, wypadki...Ten swiat Taki jest: nie ma w nim niczego na zawsze i nie ma zadnej pewnosci, ze bedzie tak jak jest....tu wszytsko sie zmienia. Z perspektywy ducha ten swiat to miejsce odkupienia win i naprawy a takze prob i lekcji. Tamten swiat jest duzo piekniejszy od naszego. Dusze , ktore tam byly mowia, ze tamten swiat jest naszym Domem...a tym swiatem wogole sie juz nie interesowaly. Czasami jest tak, ze duch zostaje przy Ziemi. Gdy czlowiek ginie w naglym wypadku lub gdy trzyma go silna wiez z innymi ludzmi. Wiec moze tak byc, ze Twoj syn jest z Wami i byc moze to on Cie zrzucil z lozka w nocy. Ale dusze ludzi obojetnie czy sa to dzeici czy dorosli zawsze otrzymuja pomoc na tamtym swiecie od przewodnikow duchowych. Wiec moze Twoj syn jeszcze jest przywiazany do Was i jest jedna noga juz tam a jeszcze jest z Wami...

Pytasz gdzie byl aniol stroz? No wlasnie...wypadki sie zdarzaja...wiec byc moze bylo to karmiczne byc moze byla to proba...tego nie wiemy. Dzieci tez umieraja...np dzieci umierajace na raka sa pogodzone ze smiercia i one jakby podswiadomie wiedza, ze mialy przezyc tylko ten krotki okres czasu aby cos tam odrobic. Przypadkow podobno nie ma. Ale tego tez nie jestem pewna...


Kiedy to sie stalo? Pozdrawiam serdecznie!
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Re: 13 latek

Postautor: neuron » 13 gru 2015, 12:05

Janusz Korczak. Powiedz dziecku, że jest dobre, że umie, że potrafi. Dobry wychowawca, który nie wtłacza a wyzwala, nie ciągnie a wznosi

pamiętaj o tym


Nikita wspomniała o tym że być może to właśnie syn grzecznie spychając Cie z łóżka dał znac o sobie
tak moglo byc i pewnie tak wlasnie bylo

to sie zdarza....
Nie można się przygotować do skoku w przepaść

droga w górę i droga w dół jest tą samą drogą
neuron
 
Posty: 897
Rejestracja: 19 paź 2015, 18:15
Lokalizacja: .............

Re: 13 latek

Postautor: Xsenia » 13 gru 2015, 12:36

Przyjmij proszę szczere kondolencje.
Często nie wiemy dlaczego coś się dzieje, ale musimy się godzić z sytuacjami na które nie mamy wpływu. Domyślam się, że bardzo ci teraz ciężko. Bardzo dobrze, że modlisz się za jego duszę. To pomoże i jemu, i tobie.
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: 13 latek

Postautor: Mirek » 13 gru 2015, 12:49

Mam pytanie, czy z ciążą i urodzeniem syna było wszystko w porządku?
„Osądzanie, obrazy i jakakolwiek wewnętrzna agresja wobec siebie jest ukrytym życzeniem sobie śmireci."
Awatar użytkownika
Mirek
 
Posty: 4398
Rejestracja: 25 cze 2014, 13:52
Lokalizacja: Śląsk

Re: 13 latek

Postautor: ada7 » 13 gru 2015, 15:06

ja bym popracowała z Aniołem Azraelem , różowe , kremowe i białe swiece w intencji , i też właśnie takimi kolorami światła bądz mgiełki dziecko otaczać. wyobrażac sobie że się z nim jest w jakimś ładnym miłym miejscu specjalnie stworzonym tylko dla was oswajać z aniołami pokazywać,zaciekawiać, opowiadać, przytulać i mówić że jest tam bezpieczne. nie wiem jak jest z innymi zmarłymi czy można np w myślach poprosić zmarłą babcie czy kogos z rodziny o opiekę nad takim maluchem ewentualnie ( może bardziej doswiadczeni tutaj mogą cos wiecej powiedziec )
ada7
 
Posty: 10
Rejestracja: 11 gru 2015, 13:16

Re: 13 latek

Postautor: Nikita » 13 gru 2015, 15:09

Ado dziecko na pewno dostalo pomoc od opiekuna...nikt nie jest zostawiony samemu sobie. Na pewno nie dzieci. Teraz jest bardzo trudny czas dla rodzicow...w tym pierwszym okresie trzeba sie wyplakac i rozpaczac...ale potem trzeba bedztie sie z tym pogodzic...Czy macie pomoc psychologiczna?
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

13 latek

Postautor: Konrado73 » 23 gru 2015, 19:27

Witam , szukam medium które powiedziało by mi co się dzieje z moim 13 letnim synkiem , który zginął 26/11/2015 roku , niecały miesiąc temu . bardzo pomogła mi na tym forum Bernardeta za co jestem jej dozgonnie wdzięczny , być może ktoś jeszcze odebrał jakiś sygnał .Będą to pierwsze święta w tak tragicznych okolicznościach , jestem daleki od wywoływania duchów tym bardziej że tak niewiele czasu upłynęło , ale tęsknota za synem jest tak ogromna że z żoną odchodzimy od zmysłów .Szczerze modlę się w jego intencji. Bo tak bardzo go kocham .
Konrado73
 
Posty: 105
Rejestracja: 10 gru 2015, 16:19

Re: 13 latek

Postautor: Kris » 24 gru 2015, 12:17

Dobrze znać chociaż imię, żeby łatwiej go znaleźć w zaświatach.
Jednak myślę że to jego znalazłem.
Był w czarnym kokonie blokujących energii.
Wygląda mi to na silne działanie hipnotyczne złych ludzi, które było tak sugestywne że się nie dał rady otrząsnąć, czy przeciwstawić.
Podniosłem mu wibracje do poziomu w którym ludzie są szczęśliwi i tak się tam czuje.
Nie wiem czy Ci to coś pomoże ale jego myśli to coś o misiu, i pokazał serduszko które wysłał do taty.
Nie udało mi się więcej odebrać słowami , natomiast uczuciami to że jest już szczęśliwy, nie cierpi, zresztą na tym poziomie na którym teraz jest nie da się cierpieć, bo jest tam za dużo dobra i miłości.
Jest szczęśliwy a to serduszko to chyba jego prośba żebyś się nie martwił.
Nie ma rzeczy nie możliwych, poza tym wszystko jest możliwe.
Kris
 
Posty: 740
Rejestracja: 05 cze 2011, 06:52

Następna

Wróć do Witamy!

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości