autor: danut » 02 paź 2017, 19:13
Ryszardzie tu nie chodzi o uwierzenie, bo taka droga zawsze prowadzi ślepo i fanatycznie gdzieś w nieznane. Zatem, czy tak jak dziś piszesz, czy pisałbyś wtedy gdybyś uwierzył w życie w innym świecie, stałbyś dokładnie w tym samym miejscu. Napisałam Ci, że niebawem będziesz wiedział, a nie wierzył, coś wywrze na Ciebie takie wrażenie, że zdasz sobie sprawę z tego, że w innym świecie to Ty już żyjesz, a życie tutaj jest dla tamtego życia drugim ogniwem i nie ma sensu osłabiania Siebie przez przedwczesną śmierć w jednym z nich. Nie ma po śmierci żadnych Rajów i błogostanów i tu i tam trzeba umieć żyć , by móc istnieć, trzeba poznać prawo życia i z nim współpracować godnie. "Jako w Niebie tak i na Ziem"i a szczęście samemu się zdobywa swoją postawą i nic nie dostaje się za darmo.