[/quote]Mama śni mi się codziennie, udziela takich samych rad jakich udzielałaby gdyby nadal żyła.
Opisze Tobie jeden z wielu: Wchodzę do pokoju, widzę jak Mama się rozpakowuje, ma jakieś prezenty, ciesze się , wydzwaniam do wszystkich "MAMA WRÓCIŁA" . prześniła się tobie odpowiadają, nieeeeeeeeee krzyczę, wróciła żywa!!!
Chodź Mamo pokaże Tobie jak dokończyłem to co mieliśmy zrobić razem.
Wchodzimy a tam jakby minęły wieki, wszystko zgniłe , zardzewiałe jednak jest maluśki ślad tego co zrobiłem.
Sen mara , w sny nie wierzę, wiem jak i co myślała moja Mama, sen to wytwór mojego umysłu.
Niestety tylko
Trzymaj się tego, to nasi bliscy, jeżeli gdzieś są skontaktowaliby się z nami bez pośredników !!!
Pozdrawiam[/quote]
Tak naprawdę pozostaje nam tylko nadzieja i wiara .Ja osobiście w w sny wierzę, bo zbyt dużo miałem doświadczeń aby to bagatelizować. A jeśli to tylko wytwór naszej pracy mózgu, No cóż to w pewnym sensie też dobrze. Przynajmniej koszmar i cierpienie się skończy . Choć osobiście mam nadzieję, że Tak nie jest bo jeśli życie jest jakaś formą energii to nawet według fizyków energia nigdy nie ginie tylko zmienia swój stan....Pozdrawiam