ZabaZaba pisze:Soldado, nawet nie wiem, co mogę Ci odpowiedzieć a propos Twojej historii
Jestem na urlopie z marnym dostępem do neta, za to mam dużo czasu na myślenie. Pewnie się powtórzę, brkuje mi Twojej wiedzy, a nie wiary, w reinkarnacje. Pasowało by mi bardzo, ale nie mam ani jednego dowodu, co cholernie przeszkadza. Jednak, staram się tę właśnie empatię, hamowanie złości, u siebie rozwijać. Z różnym skutkiem. I niestety w większości ludzie wokół wciąż roczarowują na różnych polach, stąd mam wątpliwości czy to wszystkow ogóle ma sens..
Pewnie się powtórzę, brkuje mi Twojej wiedzy, a nie wiary, w reinkarnacje. Pasowało by mi bardzo, ale nie mam ani jednego dowodu, co cholernie przeszkadza.
danut pisze:Poznałam w ten weekend osobę, która opowiedziała mi parę snów o wojnie, były niesamowite jak np. sen we śnie o cofnięciu się w czasie i uczestniczeniu w powstaniu warszawskim, tak ze świadomością czasów współczesnych, rozmawia z młodymi osobami powstańcami, którzy kłócą się z nim - on jaka wojna Hitler zaczął w 39 a my mamy 2020, ich wzajemne niezrozumienie, itd. podarowanie młodej dziewczynie breloczka z współczesnym samolotem i datą i spotkanie staruszki która po latach oddaje mu ten breloczek. Mój wnuk urodził się po śmierci mojego taty, podczas pierwszej wyprawy na cmentarz 1,5 roczne dziecko ucieka nam my za nim i prowadzi nas prosto do grobu taty gdzie się zatrzymuje - no nie kilka zakrętów to nie było proste, potem wchodzi do domu do rozebranej całkowicie łazienki bo robiliśmy remont i mówi- tu jest łazienka, tak potem siada na trawie nie gdzie indziej tylko tam gdzie zwykł tata nosząc sobie siedzisko siadać, przy starej czereśni. Za dużo by było na zbiegi okoliczności. Co do czasów wojennych sama miałam niesamowity sen z czołganiem z karabinem na ramieniu i w takim ubrani kożuszek filcowe buty, nie dość tego to widziałam okolice i niebiesko malowany dom o którym istnieniu w ogóle nie wiedziałam a dopiero mama mi potwierdziła to i fakt rozebrania go po wojnie. Powiedziałam do tej osoby nowo poznanej - może to pamięć genowa bo jakby jego dziadek uczestniczył w wojnie, ale ....bardziej reinkarnacje w rodzinach bo jak inaczej ta pamięć miałaby działać?
danut pisze:Nie wokół planety. To jest horyzont zdarzeń wokół czarnej dziury, granica czasoprzestrzeni gdzie zatrzymane jest nawet światło, a przez to informacje oddzielone od obserwatora. Co znajduje się po przejściu tego tunelu? Tu nauka ma zagwozdkę, a my się domyślamy
danut pisze:Soldado, ale to co nazywasz psychosferą to może być ogólna zbiorcza świadomość wszystkiego co żyje na tej planecie. Też jesteśmy tego częścią i odpowiednie informacje o nas są w tym zawarte, działamy one łączą się ze sobą w odpowiednie sekwencje i tworzą wspólną rzeczywistość dla nas tutaj. Nie trzeba odpowiednich umiejętności, starczy mieć odpowiednio wykształtowany charakter, uczucia, takie prawdziwe widzenie choć w sumie wszyscy się z tą sferą łączą i jedni mocno ją psują a potem dziwią się, że odpowiada echem.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości