Jak postrzegany jest homoseksulizm wedlug spirytyzmuu

Miejsce, w którym można zadać każde pytanie dotyczące spirytyzmu, świata Duchów, reinkarnacji, sensu życia, praw kierujących naszym światem, Boga.

Re: Jak postrzegany jest homoseksulizm wedlug spirytyzmuu

Postautor: danut » 08 cze 2021, 22:44

Ja nie napisałam po chińsku, aby nie dało się tego zrozumieć. Jaki zaś homoseksualizm wplątujecie w zdanie o nieścisłości? To pojęcie tej sprawy według spirytyzmu( po Waszemu) jest nieścisłe. Umiecie się do tego odnieść?
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Jak postrzegany jest homoseksulizm wedlug spirytyzmuu

Postautor: Elka » 09 cze 2021, 06:15

Jaka nieścisłość??? z wyglądem i dostosowania się? to chyba warunek genetyczny... a jak ktoś sobie nie radzi z rzeczywistością i własną wolą to lekarz psychiatrii się kłania. Wybacz.. ale to co piszesz zwłaszcza na początku nie trzyma się wcale logiki.

p.s wiekszość ludzi nie radzi sobie z własną wolą i rzeczywistością dlatego chleją i biorą narkociny bo nie potrafią wytymać z tym co jest, bo maja skrzywioną percepcje spojrzenia na świat i muszą ją sztucznie zmieniać.[/quote]


A ja mysle,ze ludzie poprostu ulegaja roznego rodzaju "pokusom" czym sa oczywiscie wymienione przez Ciebie uzywki z roznego powodu ... jak rowniez "posiadanie pieniedzy" wystawia kogos na wieksze ryzyko ( nie zawsze bo to wybor czlowieka) na "szastanie pieniedzmi" inne uzywki,dla wlasnego zadowolenia niz osobe biedna ktora nie stac na wiele rzeczy...

Bycmoze jest tak jak Tadyszka napisala,ze moze to byc wybor osoby aby poprotu kochac i nauczyc sie kochac nie poprzez pryzmat rozmnazania... zauwazylam,ze wielu ludzi pochodzi do osob homoseksualnych patrzac tylko z perspektywe sexu z kim sypiaja... a kogo to powinno obchodzic? Wiekszosc ludzi ( oczywiscie nie wszyscy) nie mysla o tym z,ze ci ludzie maja uczucia- kochaja, tesknia, chca miec wspolne zycie poprostu z kims kogo kochaja... dla mnie takie spojrzenie osobiscie jest "prymitywne" znam wiele osob homoseksualnych ktorzy sa w dlugoletnich zwiazkach ( nawet i po slubie) i w spotkaniach z nimi nie ma nic co by roznilo osoby hetero... i maja wikeszy dystans do siebie niz wikszosc ludzi hetero..

Bycmoze faktycznie,ktos kto w wielu wcieleniach inkarnowal w np. plec meska i pozniej inkarnuje w plec zenska " gdzies w jego ukrytych wspomnieniach" ma pociag do kobiety lub na odwrot... a moze ktos postanowil inkarnowac w plec meska ,ale tu na ziemi odnalazl dusze meska z ktora byl kiedys powiazany karmicznie( nie wiem byl jego zona kiedys lub na odwrot) i znow sie spotkali poprostu w takich plciach i sie kochaja....
Awatar użytkownika
Elka
 
Posty: 188
Rejestracja: 24 paź 2019, 10:46

Re: Jak postrzegany jest homoseksulizm wedlug spirytyzmuu

Postautor: danut » 09 cze 2021, 14:25

" moze to byc wybor osoby, aby poprotu kochac i nauczyc sie kochac nie poprzez pryzmat rozmnazania.." - Największą nauką kochania, nie przez pryzmat rozmnażania, jest miłość rodzicielska, czy miłość platoniczna. Jest wolna od sexu a ten nie wiążemy, przecież z reprodukcją, choć może być ona świadomym, lub nie jego efektem. Homoseksualizm powiązany jest z pociągiem seksualnym do tej samej płci.
" moze ktos postanowil inkarnowac w plec meska ,ale tu na ziemi odnalazl dusze meska z ktora byl kiedys powiazany karmicznie( nie wiem byl jego zona kiedys lub na odwrot) i znow sie spotkali poprostu w takich plciach i sie kochaja...." - To jest możliwe i wiąże się z trudnościami odszukiwania swojej drugiej połówki. Musiało coś zatem spowodować zakłócenie i rozdzielenie ich. Stracili kontakt ze sobą i nie dogadali się wcześniej na poziomie duszy.
Następnie - świadomość nie jest genetyczna! Homoseksualizm, to nie jest zaburzenie genetyczne, ani hormonalne, jak np. w przypadku obojniactwa, kiedy to występuje zły dobór genomów, powodujący wykształcenie zarówno męskich jak i żeńskich narządów. Świadomość jest niezależna od ciała i jest dwupłciowa, dlaczego wybiera więc swój aspekt nie dostostosowany do niego?
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Jak postrzegany jest homoseksulizm wedlug spirytyzmuu

Postautor: Elka » 10 cze 2021, 05:51

danut pisze:" moze to byc wybor osoby, aby poprotu kochac i nauczyc sie kochac nie poprzez pryzmat rozmnazania.." - Największą nauką kochania, nie przez pryzmat rozmnażania, jest miłość rodzicielska, czy miłość platoniczna. Jest wolna od sexu a ten nie wiążemy, przecież z reprodukcją, choć może być ona świadomym, lub nie jego efektem. Homoseksualizm powiązany jest z pociągiem seksualnym do tej samej płci.
" moze ktos postanowil inkarnowac w plec meska ,ale tu na ziemi odnalazl dusze meska z ktora byl kiedys powiazany karmicznie( nie wiem byl jego zona kiedys lub na odwrot) i znow sie spotkali poprostu w takich plciach i sie kochaja...." - To jest możliwe i wiąże się z trudnościami odszukiwania swojej drugiej połówki. Musiało coś zatem spowodować zakłócenie i rozdzielenie ich. Stracili kontakt ze sobą i nie dogadali się wcześniej na poziomie duszy.
Następnie - świadomość nie jest genetyczna! Homoseksualizm, to nie jest zaburzenie genetyczne, ani hormonalne, jak np. w przypadku obojniactwa, kiedy to występuje zły dobór genomów, powodujący wykształcenie zarówno męskich jak i żeńskich narządów. Świadomość jest niezależna od ciała i jest dwupłciowa, dlaczego wybiera więc swój aspekt nie dostostosowany do niego?


Danut

Chyba pozostaje tylko "gdybanie" :roll: :roll: :roll:
Awatar użytkownika
Elka
 
Posty: 188
Rejestracja: 24 paź 2019, 10:46

Re: Jak postrzegany jest homoseksulizm wedlug spirytyzmuu

Postautor: tadyszka » 10 cze 2021, 21:10

danut pisze:" " moze to byc wybor osoby, aby poprotu kochac i nauczyc sie kochac nie poprzez pryzmat rozmnazania.." - Największą nauką kochania, nie przez pryzmat rozmnażania, jest miłość rodzicielska, czy miłość platoniczna. Jest wolna od sexu a ten nie wiążemy, przecież z reprodukcją, choć może być ona świadomym, lub nie jego efektem. Homoseksualizm powiązany jest z pociągiem seksualnym do tej samej płci.
" moze ktos postanowil inkarnowac w plec meska ,ale tu na ziemi odnalazl dusze meska z ktora byl kiedys powiazany karmicznie( nie wiem byl jego zona kiedys lub na odwrot) i znow sie spotkali poprostu w takich plciach i sie kochaja...." - To jest możliwe i wiąże się z trudnościami odszukiwania swojej drugiej połówki. Musiało coś zatem spowodować zakłócenie i rozdzielenie ich. Stracili kontakt ze sobą i nie dogadali się wcześniej na poziomie duszy.
Następnie - świadomość nie jest genetyczna! Homoseksualizm, to nie jest zaburzenie genetyczne, ani hormonalne, jak np. w przypadku obojniactwa, kiedy to występuje zły dobór genomów, powodujący wykształcenie zarówno męskich jak i żeńskich narządów. Świadomość jest niezależna od ciała i jest dwupłciowa, dlaczego wybiera więc swój aspekt nie dostostosowany do niego?



Danut, wybacz ale powiedz mi dlaczego uwazasz ze homoseksualizm jest niedostowaniem sie swiadomosci do ciala?
Jezeli swiadomosc ma meski i zenski pierwiastek jest to obojetnie jaka bedzie mialo seksualnosc bo bedzie sie to wszytsko sie rownowazylo.

Jezeli homoseksualizm uwaza sie za cos gorszego to nie ma sensu prowadzenie dyskusjii, bo brak tu podstawoego elementu jakim jest tolerancja. Latwo oceniac ludzi, jednak nikt nie wie ile czasu i jaka ogromna prace nad soba musi w naszym spoleczenstwie zrobic gej czy lesbijka by sie siebie zakceptowac z calym bagazem odmiennosci z jaka sie urodzil. A o akceptacjii rodziny czy spoleczenstwa nie wspominajac. To bardzo ciezka proba dla duszy, nawet w naszych czasach.

Wiadomo ze wyuzdanie seksualne moze byc w kazdej orientacjii, nie neguje tego. Jednak ten swiat jest tak jeszcze zbudowany ze potrzebujemy zwiazkow, bo ludzie nie potrafia kochac bezintresownie.
Kochasz swojego sasiada ? A przez uklady i kostenlacje rodzinne jestesmy blizej milosci.
... Może wojny wciąż wybuchają dlatego, że jeden nigdy w całej pełni nie chce czuć tego, co cierpi drugi...
Bycie empatycznym to widzenie świata oczami drugiego, a nie widzenie własnego odbitego w jego
oczach...


spirytystka na emigracjii
Awatar użytkownika
tadyszka
spirytystka
spirytystka
 
Posty: 668
Rejestracja: 16 lut 2011, 18:21
Lokalizacja: Hamburg

Re: Jak postrzegany jest homoseksulizm wedlug spirytyzmuu

Postautor: danut » 13 cze 2021, 21:32

Nie ma tu mowy o żadnej nietolerancji, ani ocenianiu ludzi kto jest - lepszy, czy gorszy. Nie, nie zakochałam się w sąsiedzie :lol: w tym też nie widzę żadnego związku z tematem. Stwierdzam fakty, nikogo nie faworyzuje i nie wymyślam jak Ty w tym zdaniu "Byc moze homoseksualizm jest tez czyms posrednim do utraty ogolnie plci, bo to nie jest milosc zwiazana z ewolucyjnymi zwierzecymi instynktami jakie mamy w sobie i nie ma nic wspolnego z potrzeba rozmnazania." Sex sam w sobie jest instynktem i doznaniem cielesnym, więc gdzie tu jest mowa o wyższym stopniu rozwoju duchowego? W homoseksualizmie chodzi przede wszystkim o sex, nawet nazwa na niego wskazuje, bo jeśli by go nie było w tych związkach mówilibyśmy wtedy o miłości przyjacielskiej do drugiej osoby, o wielkiej przyjaźni.
Odpowiadam na zadane pytanie, dlaczego "homoseksualizm jest niedostosowaniem się świadomości do ciała?" - budowa ciała i narządów jest niedostosowana do takiego sexu. Świadomość w naszej rzeczywistości wybiera sobie odpowiedni kierunek i dostosowana jest do płci, akurat w tym aspekcie tak właśnie jest. Dlatego sami homoseksualiści dobierają się w pary, gdzie jedno z nich przyjmuje charakter odmiennej płci, podejmuje np. kobiece czynności, zmienia głos na bardziej kobiecy. Skoro czerpie się z ogólnej bezpłciowej świadomości, to dlaczego tak właśnie się dzieje? Świadomość to jest fala informacyjna z "komnaty dusz" i nie jest nadświadomością przejawiającą się w człowieku w tej rzeczywistości, choć ten czasami "słyszy" jej głos. Człowiek nie dąży do stania się w tym ciele Bogiem, chyba że ktoś tak właśnie myśli, to już się nie wypowiadam. ;) Zresztą pisałam wyżej w czym widzę rozwiązanie tego problemu, właśnie w emisji tych fal świadomościowych do mózgu, o możliwości nałożenia się lub zakłócenia w tym przesyle. I nie ma tu mowy o ocenie czyjejś Duszy, bo tego nawet nie jest nam wolno robić, ani w jedną ani w drugą stronę, nie wolno nikogo poniżać ani go wywyższać.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Jak postrzegany jest homoseksulizm wedlug spirytyzmuu

Postautor: soldado » 13 cze 2021, 23:00

danut pisze:
Siewiczpl pisze:
soldado pisze:Istoty na najwyższym poziomie duchowości i wiedzy, są hermafrodytami, mają płeć obojętną.
Rozmnażają się same.
Nasza Dusza też nie ma płci, jest obojętna.
Wszelkie nasze preferencje w tym wcieleniu, wynikają z wpływu na nas poprzednich wcieleń.
Nieraz im ulegamy, a nieraz nie...



Dlatego moja hipoteza jest sensowna w tym kontekście.

Pozdrawiam

Skoro nasze wcielenie jest następstwem poprzedniego i w dodatku wybieramy sobie gdzieś te życia, to dlaczego zmieniamy wygląd ciała i dostosowanie się do niego? To jest duża nieścisłość. Można by przypuszczać, ze chciałbym ją zmienić dlatego tak wybrałem, tylko że zupełnie nie radzę sobie w rzeczywistości z tą swoja własną wolą. Ale nasza świadomość jest dwupłciowa i powinna dawać z tym radę, skoro jest jednak inaczej, to najbardziej słuszne wydaje się to co wspomniałam wyżej - pomyłka w przesyle. To nasza Dusza gdzieś, powiedzmy znajdująca się w Centrum jest rozproszona jak światło przepuszczane przez sito i tworzy, i steruje naszym życiem( naszymi życiami) w różnych rzeczywistościach. I widzę to zakłócenie w przypadku homoseksualizmu, nałożenie się na siebie np. dwóch linii takiej emisji świadomościowej. Wciąż, według mnie występuje błąd w pojmowaniu, gdy uważa się nieskończoność jako linię czasu z wytwarzaniem duszy przez ciało, z tym co było wcześniej i następuje później. ZBYT wielkie znaczenie nadajemy ziemskiemu i doczesnemu życiu, uważając że ono jest za wszystko odpowiedzialne, zupełnie jak przed Kopernikiem - że wszystko krąży tylko wokół nas i Ziemi, i jest wyłączone z Systemu.


Wybieramy sobie swoje życie przed wcieleniem.
Decydujemy się również na wygląd swojego ciała, akceptując dane wcielenie.
Nasze ciało jest jak ubranie wierzchnie, które przecież na pewno w ciągu swojego życia wielokrotnie zmieniałaś :)
Nie radzisz sobie z tą swoją wolą, bo jesteś osobą ambitną.
Ostrzegano Cię jeszcze przed wcieleniem o trudnościach, które niesie ze sobą dane wcielenie, jednak pomimo tego się na to zgodziłaś.
Nie ma żadnych pomyłek.
Dana osoba mogła być np. przez wiele wcieleń kobietą, by w tym wcieleniu być mężczyzną.
Podświadomie wtedy powiela pewne wzorce z poprzednich wcieleń.
Tutaj się z Tobą zgodzę, że często zbyt wielkie znaczenie nadajemy nieraz doczesnemu życiu i patrząc z tej perspektywy trudno jest zrozumieć nam to zagadnienie.
Dlatego bardzo ważna jest jakakolwiek forma zainteresowania duchowością.
Czy to poprzez np. buddyzm, chrześcijaństwo, czy spirytyzm.
Są różne drogi, które prowadzą każdego z nas do oświecenia.
Nie należy żadnej z tych dróg piętnować, bo tak jak np. powiedział Jezus: ,, kto nie jest przeciwko nam, jest z nami'' - uważam, że w tym zdaniu dokładnie zawarł fakt, że każdy idzie swoim tempem i niekoniecznie jedną drogą...
W późniejszych czasach ludzie zmienili słowa Jezusa na: ,, kto nie jest z nami, jest przeciwko nam''....
Stąd były m.in. wyprawy krzyżowe i wiele innych wojen ,,za wiarę'', zainicjowane przez różnej maści fanatyków....
Czasem w życiu warto jest się zgubić, by móc się na nowo odnaleźć
soldado
Moderator forum.
 
Posty: 3177
Rejestracja: 04 lis 2014, 23:35
Lokalizacja: Stolica Polskiej Piosenki :)

Re: Jak postrzegany jest homoseksulizm wedlug spirytyzmuu

Postautor: danut » 13 cze 2021, 23:24

Soldado - "Nie radzisz sobie z tą swoją wolą, bo jesteś osobą ambitną" - Radzę sobie ze swoją rolą, bo jestem osobą ambitną, nie odwrotnie :) "Dana osoba mogła być np. przez wiele wcieleń kobietą, by w tym wcieleniu być mężczyzną.
Podświadomie wtedy powiela pewne wzorce z poprzednich wcieleń." - Zatem to poprzednie wcielenia nią kierują zamiast wyrażona odgórnie wola i jej realizacja w tym wcieleniu. "Czy to poprzez np. buddyzm, chrześcijaństwo, czy spirytyzm.
Są różne drogi, które prowadzą każdego z nas do oświecenia." "Dlatego bardzo ważna jest jakakolwiek forma zainteresowania duchowością." - Nie uznaję religii i cudzych stwierdzeń za drogę do duchowości, większe ma znaczenie osobiste czucie jej, którego żaden nauczyciel/ guru nas nie nauczy i nie ma w tym znaczenia też to kto jest z nami czy przeciwko, bo to jest rzeczywiste wyrażenie swojego Ja a nie pod cudze dyktando. :)
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

Re: Jak postrzegany jest homoseksulizm wedlug spirytyzmuu

Postautor: soldado » 13 cze 2021, 23:37

Nie uznaję religii i cudzych stwierdzeń za drogę do duchowości, większe ma znaczenie osobiste czucie jej, którego żaden nauczyciel/ guru nas nie nauczy i nie ma w tym znaczenia też to kto jest z nami czy przeciwko, bo to jest rzeczywiste wyrażenie swojego Ja a nie pod cudze dyktando. :)


Ja to szanuję i należy to Twoje stanowisko uszanować przez innych.
I na odwrót.
Należy być tolerancyjnym dla uznawania ,,innych form duchowości''.
Ludziom celowo zostały dane różne formy ,,zachęty'', które kierować mają ich do duchowości.
Najważniejsze jest na początek, by każdy z nas jakąś tę formę ,,załapał'', bo - postęp technologiczny MUSI iść w parze z rozwojem duchowym.
To krytycznie ważne zdanie.
Jeżeli tak się nie stanie, to prędzej czy później zwrócimy się przeciwko sobie, i będzie tak, jak do tej pory było już na wielu tego typu planetach...
W obecnym czasie jesteśmy w punkcie ,,zwrotnym'' i tylko od nas zależy, czy sobie sami pomożemy, bo pomoc odbieramy przez dosłownie cały czas, ale nikt za nas nie zrobi ,,kroku w przód''.
Czasem w życiu warto jest się zgubić, by móc się na nowo odnaleźć
soldado
Moderator forum.
 
Posty: 3177
Rejestracja: 04 lis 2014, 23:35
Lokalizacja: Stolica Polskiej Piosenki :)

Re: Jak postrzegany jest homoseksulizm wedlug spirytyzmuu

Postautor: danut » 13 cze 2021, 23:59

Soldado duchowość to są uczucia i sposób ich wyrażania, reakcje odpowiednie do tego co czujesz, szczerość i oczywiście mam tu na myśli uczucia pozytywne jak miłość powiązana z poświeceniem dla dobra drugiej osoby, braterstwo. Religie można tak odebrać jako formy zachęt, ale i tak nie przez nie wytwarza się to co ma się w sobie. Patrz np. wilki, czy koty, ich nikt religijności nie uczył a obserwować możemy ich niesamowite wzajemne uczucia, no to..? Jeśli będziemy trzymać się tylko wyuczonych haseł no to wcześniej czy później dojdzie do takiej wojny o te i na te hasła, to jest oczywiste, siła tłumu, hasła bojowe i manipulacja.. Co do - zbyt wielkie znaczenie nadajemy doczesnemu życiu, z czym się zgadzasz, dodać należy - nadajemy doznaniom cielesnym, aż takie, że im większe one są to kojarzymy i mylimy to( co zauważam) z siłą uczuć np. z miłością, tak jakby wielka miłość bez sexu nie mogła istnieć. Przecież to nie tak! I także nie jesteśmy w związkach z daną osobą tylko dla tego sexu. O tym powinno się wiedzieć i tak czuć, a nie pisać, że przez homoseksualizm( popęd seksualny do tej samej płci, tylko chodzi o popęd) uczymy się bardziej kochać, czy nawet w ogóle miłości.
danut
 
Posty: 6655
Rejestracja: 27 paź 2015, 09:27

PoprzedniaNastępna

Wróć do Pytania i odpowiedzi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości