Atlantyda

Najlepsze miejsce do tego, by zacząć przygodę z naszym forum. Przywitaj się, napisz, kim jesteś, jak do nas trafiłeś...

Re: Atlantyda

Postautor: Hansel » 09 maja 2015, 21:47

konrad pisze:Ja akurat w temacie Atlantydy jestem trochę sceptyczny... Nie ma jakiegoś przykonywującego dowodu jej istnienia, więc traktuję to bardziej jako ciekawą legendę, w której zapewne jest jakiś symbol bliski każdemu z nas. Taki archetyp świata idealnego, który został utracony, przewija się przez historię.... A może w ogóle - tak sobie teraz pomyślałem - Atlantyda to ten świat, o którym mówią Duchy, z którego kiedyś zapóźnione dusze zostały wysłane na Ziemię, by wcielać się tutaj i popchnąć nasz świat nieco do przodu. Podświadomie czuli, że stracili jakieś lepsze miejsce. Stąd historia raju utraconego, a może i Atlantydy właśnie?


Z tego co wiem to całą naszą wiedzę o tym czym była Atlantyda zawdzięczamy Platonowi, a skąd ten mógł ją czerpać postaje kwestią niewyjaśnoną do dziś ...
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo
Awatar użytkownika
Hansel
 
Posty: 3754
Rejestracja: 13 gru 2014, 17:26

Re: Atlantyda

Postautor: Arronax » 11 maja 2015, 09:10

Pamiętajmy o pożarze biblioteki aleksandryjskiej. Najczęściej o Atlantydzie wypowiadają się różnego rodzaju Media.

A czy jest to prawdą może się kiedyś dowiemy. Ale jest to interesujący temat.
Awatar użytkownika
Arronax
 
Posty: 680
Rejestracja: 30 paź 2014, 14:05
Lokalizacja: Kielce

Re: Atlantyda

Postautor: Hansel » 30 sie 2015, 13:55

https://www.youtube.com/watch?v=Q1t_kglQYvA - Osobiście w Atlantydę wierzę...
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo
Awatar użytkownika
Hansel
 
Posty: 3754
Rejestracja: 13 gru 2014, 17:26

Re: Atlantyda

Postautor: Wiatr1000 » 03 wrz 2015, 21:20

Ja czytałem na blogu przetłumaczone chanelingi nawet o kontynencie Lemuria. Te informacje puszczam 50 na 50 jeśli chodzi o te teorie i historie. Niby coś znaleźli w okolicach Kuby i innych wyspach i pod wodą ale czy to naprawdę Atlantyda, trudno w to uwierzyć. Są również strony gdzie mówi się o tym, że ludzie tamtejsi korzystali z mocy kryształów i, że trójkąt bermudzki to przyczyna podwodnej piramidy...
Wiatr1000
 
Posty: 251
Rejestracja: 12 mar 2015, 22:23

Re: Atlantyda

Postautor: Hansel » 29 wrz 2015, 17:30

Wiatr1000 pisze:Ja czytałem na blogu przetłumaczone chanelingi nawet o kontynencie Lemuria. Te informacje puszczam 50 na 50 jeśli chodzi o te teorie i historie. Niby coś znaleźli w okolicach Kuby i innych wyspach i pod wodą ale czy to naprawdę Atlantyda, trudno w to uwierzyć. Są również strony gdzie mówi się o tym, że ludzie tamtejsi korzystali z mocy kryształów i, że trójkąt bermudzki to przyczyna podwodnej piramidy...


https://www.youtube.com/watch?v=dLBp9SA-dDs
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo
Awatar użytkownika
Hansel
 
Posty: 3754
Rejestracja: 13 gru 2014, 17:26

Re: Atlantyda

Postautor: Hansel » 04 paź 2017, 14:00

Pablo diaz pisze:Misja spirytyzmu to książka zawierająca zbiór przekazów podyktowanych przez Ducha Ramatisa
Duch Ramatis obszernie omawia misję spirytyzmu w tym ewolucję duchową Kardeca.

Czy możesz nam powiedzieć trochę więcej o ziemskich życiach Allana Kardeca,kiedy badał podstawy kodyfikacji spirytyzmu?


RAMATIS; Allan Kardec nie opracował podstawowych zasad spirytyzmu podczas swojej ostatniej fizycznej
egzystencji we Francji.Dyscyplina i zasady duchowe określone w pamięci jego ducha sięgają ponad trzech
tysięcy lat wcieleń w róznych szerokościach geograficznych waszego świata.
W Egipcie za Faraona Mernephta był Amenofosisem,studentem medycyny z ,,Księgi umarłych,,i od fenomenów
życia po śmierci.W Indiach po zdobyciu wiedzy wedyjskiej rozwinął siłę psychiczną ,a póżniej stał się znany jako
,,mistrz milczenia,,W Chaldeji żył jako Shiranosóstri pomiędzy magami Babilończykami posiadał niezwykłe
zdolności mediumiczne.W Grecji znali go jako wysokiego arcykapłana świątyni,mieszkał w Asyrii i Persji.
Brał udział w ceremoniach druidów w świętych lasach Galii.Zanim Kardec wcielił sie jako Hipólito Denizart Rivail
przeżywał ponownie swoje egzystencje na planie astralnym, studiując poszczególne fragmenty poprzednich istnień.
Przed wcieleniem we Francji żył w Szkocji,było to wcielenie psychicznego odpoczynku przez kontakt ze światem natury.
Przygotowywał on syntezę wiedzy duchowej dla przyszłej kodyfikacji spirytyzmu.W jego duszy wciąż wibrowały ewokacje
politeizmowe z Lemurii,objawienia geniuszy z Atlantydy,niestrudzone wysiłki mentorów rasy Adamowej,oświecone
pielgrzymki Buddyjskie .Asymilując hermetyczne fundamenty żył pomiędzy kapłanami
Egiptu zainicjowanych w Indiach przez wedy.Praktykował braminizm,poznawał proces prawa karmy i reinkarnacji.
Na planie astralnym Kardec powędrował do regionu ,który służył jako scenariusz dla życia Jezusa .Bardzo wzruszony towarzyszył śledząc kosmiczne archiwa,które zawierały plany ewolucyjnego chrześcijaństwa.
W ostatnich egzystencjach został zdefiniowany bieg jego misyjnego życia we Francji,oraz wielki plan objawienia spirytyzmu
wyznaczony wcześniej przez Wyższe sfery.Stanowczość intencji i nieugiętej wytrwałości oraz owocna wymiana ze światem niewidzialnym gwarantowało ujawnienie doktryny duchowej w psychologicznym momencie zrozumienia świata zachodniego.
Wyższość pedagogiki spirytystycznej kodowanej przez Kardeca jest swoistą wzniosłością na rzecz ludzkiego postępu
ponieważ jego fundamenty nie są wytworem ludzkiej obserwacji realizowanej na podstawie jednego wcielenia,a
jest to synteza wzniosłych badań prowadzonych przez wiele egzystencji.
Korzenie spirytyzmu giną w ciagu minionych tysiącleci,głębia spirytyzmu sięga prawie wszystkich świątyń wschodu oraz duchowych doświadczeń wszystkich miejsc.Odradza się we Francji i poprzez kontakt ze zjawiskami duchowymi błyskotliwy kodyfikator zostaje natchniony przez lawinę pomysłów i wspomnień ze swoich poprzednich wcieleń,które pozwoliły przyznać prawo reinkarnacji i prawo karmy jako przekazanie zawartosci wiedzy jego rodzimego ducha.Pod wpływem ostatnich wspomnień pojawiały się ceremonie kapłańskie Ra i Ozyrysa w bogatym kulcie ,,martwi którzy żyją,, płonące figury druidów,kultu świętego ognia lub tajemnice orfickie duszy sublimując wibracje niebiańskiej muzyki.Choć teraz był francuskim uczonym wykształconym wedlug surowej dyscypliny to Hermes,Krishna,Lao Tzu,Fo Hi,Zoroaster
,Rama,Budda i boski Jezus wpłyneli przez jakiś czas poetycznie na jego duszę.
We wrazliwym umyśle Kardeca działała aktywność ostatnich wcieleń oraz powołanie do spirualistycznych instytucji i religii wszystkich narodów.Jego Duch nienasycony w poszukiwaniu prawdy badał rózne żródła objawienia duchowego człowieka ale zawsze przeciwny był ekscentrycznym praktykom,skomplikowanym wzorcom lub dziecinnym dogmatom.Jego kilkutysięczny bagaż doświadczeń stanowił bogactwo dokładnych i cennych wartości w jego ostatnim wcieleniu we Francji .Kardec nie był osobą wierząca aż do 50 roku swojego życia ponieważ miał żal do przesądów i dogmatów,dla tego bezpieczeństwo doktryny spirytystycznej jest wypowiedziane na dawnych fundamentach doświadczeń i badań dojrzałego ducha,w którym podkreślono jego bezwarunkowe uniwersalne przyjęcie kodeksu moralnego ewangelii Jezusa.
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo
Awatar użytkownika
Hansel
 
Posty: 3754
Rejestracja: 13 gru 2014, 17:26

Poprzednia

Wróć do Witamy!

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości