agnieszkag pisze:Na 100 procent się zgadzam.
Trzeba uważać o co się prosi Boga.
Trzeba również pracować nad negatywizmem.
Moja matka nazywa mnie wiedźma.
Mówię coś, czymś się martwię, a potem to się po prostu staje.
Cokolwiek mnie martwi, snuje straszne scenariusze, staje się faktem.
Dużo pracuje nad pozytywnym myśleniem.
Soldado
Zawsze piszesz, że wszystko jest po coś.
Nic nie dzieje się bez przyczyny.
To, że straciłeś pieniądze, również było po coś.
Abyś wzrósł mentalnie.
Chciałbyś wrócić do miejsca w którym byłeś?
Nikita pisze:Soldado ciekawa historia zycia. Kazdy z nas ma swoja historie jak doszedl do tego co jest dzis...widocznie w Tobie juz wczesniej kielkowala chec odnalezienia czegos trwalego duchowego niz tylko zycie w materii. Owszem materia jest tez wazna bo jakos trzeba zyc i przezyc ale duchowosc jest nadrzedna. Co sie tak naprawde liczy? dla mnie liczy sie takze dobro, ktore z czlowieka emanuje. Wrazliwosc.Sumienie.
Nikita pisze:Agnieszka mi kiedys tarocistka powiedziala, ze mam karte Maga. A Mag jest wlasnie tym, ktory wplywa na rzeczywistosc. Pewnie tez jestes Magiem skoro rzeczy sie dzieja gdy o nich pomyslisz. Trzeba bardzo uwazac na wlasne mysli...uspokoic umysl, zrownowazony Umysl dokonuje dobrych wyborow.
Nikita pisze:Bo intuicja stoi wyzej niz rozum...dlatego intuicja rozumiemy cos w mig a rozum tylko analizuje...intuicja jest blizej serca i Boga
Nikita pisze:To fajnie , ze miales okazje poznac swojego Przewodnika bo chyba to rzadkosc. Ja swojego nie znam ale wiem, ze czasami jest ktos kto mnie chroni. Odczuwam to w rozny sposob.
Tak, jestesmy na roznych etapach naszego rozwoju. W zyciu chodzi oczywiscie o rozwoj moralny i intelektualny...na wszelich pziomach. Ewolucja wpisana jest w caly wszechswiat.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości