danut pisze:Moja przeszłość siedzi po uszy w dobru,nie mam sobie nic do zarzucenia,nie krzywdziłam nikogo,szanowałam prawdę i brzydziłam się kłamstwem i właśnie muszę się jej trzymać i nie oddalać się od niej by nie zboczyć w stronę zła, czarny magu nie interesuje mnie Twoje widzenie osoby bez znajomości jej, bez zapoznania z faktami i jej życiem. Nie mam też zamiaru się wywijać od niczego, bo to mi pachnie podstępem,który zawsze będzie podszeptem zła, a porządkuje swoje Ja, tworząc je jednolite, silne będące mocną zaporą dla wirusów i zakłóceń,
Tylko Twoja przeszłość - Twoja tzw. karma siedzi po uszy w... przeszłości i dlatego masz co masz - a skoro nie rozumiesz to będziesz ją odrabiać nie rozumiejąc
ja nienawidzę karmy i chciałbym ją z siebie zrzucić - ale nie mogę - bo ją wleczę za sobą