Ryszardzie - pogląd nie może być wymyślony, ani łyknięty jak świeży sok, aby mieć swój pogląd w ogóle, to bardzo wiele trzeba się natrudzić, przeżyć, doświadczyć, zrozumieć dlaczego tak właśnie jest. A autorytety są po to, byś sam od siebie przyznał im rację, wtedy możesz się na taki powołać, a nie wtedy, gdy imponuje ci tylko jego stanowisko i uznanie przez innych. Rzucanych na pokaz haseł bezmyślnych, podstępnych, nie raz wręcz pustych jest mnóstwo, ale to że są tylko rozgłaszane przez wszelakich głosicieli wcale nie nadaje im wartości. Jeśli komuś wystarcza wiedza zdobyta przed laty, no to niech tak będzie, niech zatka sobie uszy na to co dzieje się dalej. Był taki człowiek, który niedawno dopiero wyszedł na świat z piwnicy, bo myślał, że nadal trwa wojna. Ale nie powinno się mówić, że każda droga jest dobra do osiągnięcia celu. Widzisz, by zdobyć cokolwiek można to zrobić na wiele sposobów, jeśli to jest rzecz - to możesz ją ukraść, nawet kogoś zabić kto będzie jej bronił, wyłudzić ją, ale możesz też na nią uczciwie zapracować. Zatem, który sposób jest słuszny, dobry a który jest zły?
Ps. Ryszardzie, skoro zwracasz uwagę, to niech to dotyczy wszelakich poglądów na Boga