Imię Przewodnika

[Ryszard]

Wszedłem tutaj będąc w żałobie licząc na jakąkolwiek pomoc, niestety nie znalazłem.
Znalazłem książki o Kronikach Akaszy , znalazłem spokój i w miarę ukojenie, co najważniejsze "instrukcje jak skontaktować się z bliskimi.
Gdy założyłem taki temat tylko Danut podchwyciła temat.

Szczerze, to gdzie widzisz chęć dokopania komukolwiek, możesz nie odpowiadać jeżeli masz coś zmyśleć.

[Nikita]

Ryszard naprawde wspolczuje Tobie w Twojej zalobie. Pamietam Cie od samego poczatku jak sie pojawiles ma forum. To dobrze, ze zostales ..to znaczy, ze jednak troche ulgi i ukojenia zaznales tu. Mnie czasem poniesie ale tak naprawde bardzo szanuje ludzi ..obojetnie czy sie zgadzamy czy tez nie. Sprubujmy stworzyc to miejsce jako oaze spokoju i pocieszenia oraz miejsce gdzie mozna zdobyc ciekawe informacje...miejsce dla kazdego poszukiwacza duchowego...

[Siewiczpl]

Niestety, ale całą wiedzę o Przewodnikach czerpiemy z duchowych bardzo starych pism chrześcijańskich, muzułmańskich i judaistycznych i innych, także z hinduizmu , z relacji z objawień i spotkań ze zmarłymi, z kontaktów z innym niż nasz doczesny światem. I to wszystko jest na temat. W Biblii jest bardzo dużo takich spotkań można je prześledzić z Przewodnikami = Aniołami i tymi co umarli. A samo odczytywanie Kroniki Akaszy jest czymś bardzo podobnych do tego co ja robię i co dla siebie odczytuje, nikt tutaj nie odczyta Twoich, bo np. moje stanowisko w tym jest takie, ze nie dobrze jest wchodzić w cudze pole zresztą rozkazałaś mi nie komentować Twoich postów, więc o co chodzi? Pewnie i w Polsce ktoś się tym trudni, ale ja go nie znam https://corkaboga.pl/kroniki-akaszy/ I pamiętam, że Ryszard i ktoś jeszcze podawał tu na forum takie namiary.

Nie koniecznie całą wiedzę czerpiemy z pism owych religii ale również z różnych praktyk mediumicznych jak i innych samozwańczych praktyk.

[danut]

I to nie jest koniec zdania, po przecinku masz z relacji z objawień i spotkań ze zmarłymi, z kontaktów z innym niż nasz doczesny światem. A przede wszystkim co zwykle podkreślam z własnych z tym doświadczeń. Nie będę kontynuować tu pisania, bo pomimo iż pewne uwagi i nie moje posty zostały tu skasowane to wywołano pozorny tym efekt taki, ze to znowu ja coś komuś w czymś tylko przeszkadzam i jestem trollem.

[Siewiczpl]

I to nie jest koniec zdania, po przecinku masz z relacji z objawień i spotkań ze zmarłymi, z kontaktów z innym niż nasz doczesny światem. A przede wszystkim co zwykle podkreślam z własnych z tym doświadczeń. Nie będę kontynuować tu pisania, bo pomimo iż pewne uwagi i nie moje posty zostały tu skasowane to wywołano pozorny tym efekt taki, ze to znowu ja coś komuś w czymś tylko przeszkadzam i jestem trollem.

Opacznie cię zrozumiałem najwyraźniej.
Zalecam dzienną dawkę luzu 1x rano 1x wieczorem.

[danut]

Zawsze mam luz i dystans, ale nie przyszłam tu by bawić się w kotka i myszkę, naprawdę. Pewne osoby nawołują tu do merytorycznych rozmów a same prowadzić ich nie potrafią, co przecież widać, nadto zaraz się wtrącą i zaczną nawoływać np. Ciebie Siewicz.pl byś przestał ze mną pisać, bo.. i swoje wywody tylko ja mam być na to ślepa i na mnie ma się odbijać to, że to ja zaśmiecam tematy? Dlatego koniec z tym.

[agnieszkag]

Danut
To dobrze, że Ty potrafisz prowadzić merytoryczne rozmowy xd
Widać, że nic innego nie masz do roboty.
Smazysz nocami posty, gdy inni ludzie śpią, bo ciężko pracują.
Robta co chceta.
Trzymaj się tam ciepło i katuj wszystkich swymi pseudonaukowymi wywodami typu mowa trawa.
Pozdrawiam i z fartem.
Szkoda mojego czasu.

[ZabaZaba]

Danut
To dobrze, że Ty potrafisz prowadzić merytoryczne rozmowy xd
Widać, że nic innego nie masz do roboty.
Smazysz nocami posty, gdy inni ludzie śpią, bo ciężko pracują.

nie przesadzasz trochę?

[agnieszkag]

Nie, nie przesadzam.
Piszę co płynie z serca dokładnie to co myślę.
Wiele osób już odpadło z tego forum , bo ta forma jest nie do przejścia.
Odpieranie bełkotu niejakiej Danut.
Wypisuje się z tego.
Bądźcie zdrowi.

[Xsenia]

Agnieszko powiem tylko, że Danut nie jest spirytystką, nie wierzy i nie wyznaje spirytyzmu, a wręcz zwalcza go na każdym kroku. Co ona tu robi? Nie mam pojęcia, ale wiem, że wielu dobrych spirytystów odeszło z tego forum bo nie chciało sie kopać z koniem. Spirytyści to pokojowo nastawione dusze, które szukają odpowiedzi. A Danut nie toleruje innego punktu widzenia, nie szanuje doświadczeń innych ludzi i wyśmiewa doświadczenia innych uznając, że tylko ona wie najlepiej a reszta się myli, bądź jest chora psychicznie.
To forum robi sie danutowe a nie spirytystyczne.