Strona 3 z 7

Re: Buddyzm - Inny punkt widzenia

Post: 29 maja 2015, 18:46
autor: Hansel

Re: Buddyzm - Inny punkt widzenia

Post: 16 maja 2017, 19:09
autor: Damian907
Nauka o Stanie Umysłu - Buddyzm

https://www.youtube.com/watch?v=eRS9IieONWA

Re: Buddyzm - Inny punkt widzenia

Post: 16 maja 2017, 19:12
autor: Damian907
Jeżeli ktoś nie otrzymał wcześniej odpowiedzi to niech zada ponowne pytanie, nie będę odpowiadał na posty sprzed wielu miesięcy ponieważ nie wiem czy użytkownik jeszcze wchodzi na forum :)

Re: Buddyzm - Inny punkt widzenia

Post: 17 maja 2017, 19:31
autor: odnowa
Damian907 pisze:Nauka o Stanie Umysłu - Buddyzm

https://www.youtube.com/watch?v=eRS9IieONWA

Ten film jest już niedostępny z powodu roszczenia dotyczącego praw autorskich zgłoszonego przez użytkownika National Geographic Channel.

Re: Buddyzm - Inny punkt widzenia

Post: 17 maja 2017, 19:51
autor: Damian907
odnowa pisze:
Damian907 pisze:Nauka o Stanie Umysłu - Buddyzm

https://www.youtube.com/watch?v=eRS9IieONWA

Ten film jest już niedostępny z powodu roszczenia dotyczącego praw autorskich zgłoszonego przez użytkownika National Geographic Channel.


Jak pisałem post to film był dostępny pod linkiem. Zapraszam do obejrzenia na cda.pl:

https://www.cda.pl/video/53285426

Re: Buddyzm - Inny punkt widzenia

Post: 17 maja 2017, 20:16
autor: odnowa
1. Jak w najprostszy sposób doświadczyć oświecenia?
2. Czy medytacja bez studiowania dhammy ma sens?
3. Która ścieżka buddyzmu jest najbardziej odpowiednia dla zachodniego, zabieganego umysłu?
4. Czy doświadczałeś jhan? Jeżeli tak, to jaka jest najprostsza metoda na ich doświadczenie?
5. Jak powinno wyglądać przygotowanie się do śmierci w buddyzmie?

Re: Buddyzm - Inny punkt widzenia

Post: 17 maja 2017, 20:23
autor: cthulhu87
Damian, chciałbym, żebyś przybliżył nam trochę praktykę medytacji, tak jak postrzega ją buddyzm i jak wygląda w Twoim osobistym doświadczeniu. Co czujesz, jakie ma znaczenie według Ciebie etc. :)

Re: Buddyzm - Inny punkt widzenia

Post: 17 maja 2017, 20:33
autor: Pawełek
Damianie, a co sądzisz o 3 ostatnich wskazaniach z Wskazań Buddyjskich? Mam na myśli te:

    6. Zobowiązuję się przestrzegać nakazu, by powstrzymywać się od jedzenia w zakazanym czasie (tj. po południu).
    7. Zobowiązuję się przestrzegać nakazu, by powstrzymywać się od tańca, śpiewu, muzyki, oglądania przedstawień, noszenia girland, używania perfum i upiększania ciała kosmetykami.
    8. Zobowiązuję się przestrzegać nakazu, by powstrzymywać się od spania w wysokich i luksusowych łożach.
I dlaczego obejmują one tylko osoby świeckie? Przyznam że pierwsze 5 ma w sobie sens, ale uważam, że te 3 ostatnie są trochę na wyrost. Jakie Ty masz o nich zdanie?

Podobne do pytania cthulhu87, jakie polecasz na początku praktyki medytacyjne pochodzące z buddyzmu? Od czego zacząć? W jaki sposób "przechodzić" na "wyższe stopnie" medytacji, czy "techniki"?

Re: Buddyzm - Inny punkt widzenia

Post: 19 maja 2017, 18:33
autor: Damian907
odnowa pisze:1. Jak w najprostszy sposób doświadczyć oświecenia?


Nie jestem oświecony więc nie wiem czy jestem najlepszą osobą do odpowiedzi na to pytanie. ;) Wg mnie najprostszym sposobem na osiągnięcie oświecenia jest pozostawanie przytomnym i skupionym na teraźniejszym momencie, nie myślenie o tym co było, ani o tym co będzie.

odnowa pisze:2. Czy medytacja bez studiowania dhammy ma sens?


Medytacja buddyjska jest skierowana dla każdego, można medytować bez studiowania nauk. Tyle że wtedy trudniej będzie osiągnąć oświecenie, praktykujący za to prawdopodobnie rozwinie większą uważność, większą samoświadomość.

odnowa pisze:3. Która ścieżka buddyzmu jest najbardziej odpowiednia dla zachodniego, zabieganego umysłu?


Każdy musi sam ocenić która ścieżka jest dla niego najlepsza. W Polsce np. najlepiej rozwija się Zen oraz Wadżrajana.

odnowa pisze:4. Czy doświadczałeś jhan? Jeżeli tak, to jaka jest najprostsza metoda na ich doświadczenie?


Trudno mi ocenić czy doświadczyłem jhan, tym nie mniej każdy może ich doświadczyć w chwilach medytacji, kontemplacji, nawet obserwowania przyrody.

odnowa pisze:5. Jak powinno wyglądać przygotowanie się do śmierci w buddyzmie?


Śmierć w buddyzmie jest jednym z głównych cierpień (cztery szlachetne prawdy), tym niemniej jest czymś nieodzownym, naturalną częścią życia. Dla buddysty śmierć to nie żadna tragedia, to jedynie przejście w nową formę egzystencji. Takie podejście sprawia że znika strach przed śmiercią. Główną metodą przygotowania się do śmierci jest oswojenie się z nią. W Buddyzmie Diamentowej Drogi są specjalne praktyki które mają przygotować na śmierć (phowa).

Re: Buddyzm - Inny punkt widzenia

Post: 19 maja 2017, 18:36
autor: Damian907
cthulhu87 pisze:Damian, chciałbym, żebyś przybliżył nam trochę praktykę medytacji, tak jak postrzega ją buddyzm i jak wygląda w Twoim osobistym doświadczeniu. Co czujesz, jakie ma znaczenie według Ciebie etc. :)




Słowo "medytacja" używane do określenia buddyjskiej praktyki nie jest najtrafniejsze. Pochodzi ono z łaciny (meditatio) i oznacza zagłębianie się myślach, rozmyślanie. Być może bardziej odpowiednim słowem byłaby "kontemplacja" (łac. contemplatio = przypatrywanie się), która odnosi się raczej do intuicyjnego, bezpośredniego postrzegania niż koceptualnej analizy. Bardziej upowszechniło się jednak określenie "medytacja", które tym samym nabrało nowego znaczenia, ponieważ istotą buddyjskiej praktyki nie są intelektualne rozważania.


W buddyzmie medytacja oznacza "bezwysiłkowe pozostawanie w tym co jest". Można wywołać to przez uspokojenie umysłu i utrzymywanie tego stanu, w którym naturalnie manifestuje się współczucie i mądrość. Inna technika polega na pracy z kanałami energetycznymi naszego ciała i wizualizowaniem form buddów. Najbardziej efektywną metodą jest stałe utożsamianie się z własną doskonałą naturą buddy i postrzeganie wszystkiego co się wydarza jako czystego.

Warto w tym miejscu przytoczyć słowa Szamara Rinpocze, cenionego mistrza ze szkoły Karma Kagyu: "Medytacja może oznaczać wiele różnych rzeczy - niektórym kojarzy się ona bardzo z wizjami, sensacyjnymi doznaniami i tajemnicami. Naprawdę nie jest niczym takim; jest to systematyczny trening, całkowicie logiczny i konkretny. Niektórzy lubią, kiedy w medytacji pojawiają im się najróżniejsze odczucia, wibracje, energie i inne sensacje. To jest zwyczajne fantazjowanie. Nie chodzi nam o żadne egzotyczne doznania."