No Voldo, postaraj się Spirytysto, bo Cię klasa do kąta zagna
Jaby spojrzałeś na temat globalnie, od razu 11 istnień wrzucając do gara
Z tym, że Twoja sytuacja jest troszkę inna...Tutaj nie chodzi o to, że robisz coś wbrew sobie, by kogoś nie skrzywdzić, a po prostu chciałeś się podlizać klasie, żeby Cię lubili
Ale musisz pejczyk ukręcić i ich ukrócić, bo jak się za bardzo rozbestwią, to będziesz miał naprawdę problem. Rola nauczyciela jest niezwykle trudna. Trzeba być jednocześnie: apodyktycznym, spolegliwym, sprawiedliwym, uczciwym, surowym... ech...Niewdzięczna robota, ale ile satysfakcji
Voldo pisze:Pytanie - na dłuższą metę, czy na krótszą metę...
Na krótszą - drugie.
Na dłuższą - pierwsze.
Czyli co?
Lelum polelum
Krzysztoff pisze:nie ma co relatywizować tylko trzeba umieć szczerze odpowiedzieć na przytoczone tutaj 3 pytania
Wszystko jest relatywne, Krzychu.. Nawet szczera odpowiedź na powyższe pytania
Bo to, że Ty nie chciałbyś, aby Tobie coś zrobiono wcale nie znaczy, że obiekt Twojego działania miałby coś przeciwko
dharma pisze:Niestety w świetle tego co napisaliśmy wcześniej na każde z tych pytań są co najmniej dwie odpowiedzi.
no właśnie...bądź tu mądry i pisz wiersze
Ale właśnie zauważyłam, że ja też mam różne odpowiedzi na te same pytania w zależności o momentu, w którym dany post piszę
cthulhu87 pisze:Przypominam, że ten tekst ma ciąg dalszy. Dosyć długi. Mnie w moim dojmującym lenistwie nie chciało się przepisywać dalej
trzeba było zeskanować
Koniecznie Krzychu, jak będziesz miał chwilę, wrzuć to o miłości i miłosierdziu. Hymn do miłości jest po prostu przepiękny. Muszę w końcu 'Ewangelię wg Spirytyzmu' nabyć