Strona 2 z 2

Re: Ewangelia duchów

Post: 18 sie 2016, 23:41
autor: czarnyMag
cthulhu87 pisze:Ile lat można ciagle szorowac podłogę? :)


napisałem podanie na przewodnika duchowego i czekam na odpowiedź!

Re: Ewangelia duchów

Post: 19 sie 2016, 00:43
autor: czarnyMag
W sumie jedyna rzecz która mnie trapi dotycząca tego wiekopomnego dzieła to:
autorytety które się wypowiadają za świat duchów i swoimi wielkimi nazwiskami sygnują to dzieło jak np. Św. Augustyn który to napisał: "Kobieta jest istotą poślednią, która nie została stworzona na obraz i podobieństwo Boga. To naturalny porządek rzeczy, że kobieta ma służyć mężczyźnie." - w sumie się trudno z nim nie zgodzić zwłaszcza jak Kardec go tak umiłował :D
Ale książkę (wypowiedzi) podpisują tym nazwiskiem a ten opasły biskup po takim burzliwym życiu w przepychu, burdelach i w rozjazdach raczej się pracą własnych rąk nie zhańbił - czyżby już nigdy nie wcielił się nigdzie? (jest po prawicy Boga :)
i drugi wielki autorytet - św. Ludwik IX dewota
"Zdarzyło się kiedyś, że król po stoczonej bitwie trafił do niewoli, gdzie odmawiał nieszpory. Towarzyszyło mu dwóch kapłanów. Modlili się do Boga razem z królem i czytali Pismo Święte. Atmosfera była przepełniona pokojem, czystością i skupieniem – jak w czasie rekolekcji."
oraz trzeci - Paweł apostoł
Pozostałe autorytety to przechodnie (bo nic o nich nie wiemy - nie pozostawili po sobie śladu swojej egzystencji:) - cóż pozostaje się obejść smakiem.

Re: Ewangelia duchów

Post: 21 sie 2016, 11:15
autor: Nikita
No ten św. Augustyn to rzeczywiście podejrzana sprawa...

Re: Ewangelia duchów

Post: 01 gru 2017, 16:22
autor: Ivo700
Witam

Wypowiem się trochę w tym temacie, czytałem

-Księgę Duchów

-Ew wg Spirytyzmu

-Piekła i Nieba wg spirytyzmu

i uważam że nie można z tych książek brać wszystkiego DOSŁOWNIE ---te Duchy co objawiały te ''prawdy'' uważam że też NIE WE WSZYSTKIM MIAŁY POZNANIE I MOGŁY SIĘ MYLIĆ W WIELU KWESTIACH --niezapominajmy też że książki te były pisane w XIX wieku a i Duchy co inspirowały media żeby przekazać te info w tych książkach pochodziły z ziemi i ich wiedza była ograniczona też do XIX wieku, wiele myśli jest z tych książek jest NA CZASIE ale są pewne w nich fragmenty które są już że tak powiem ---przestarzałe---aczkolwiek ja te książki Kardeca tak odbieram, te książki nie są dla MNIE NIEOMYLNĄ WYROCZNIA, zresztą tak jak KORAN, BIBLIA, VEDY, GITA ---gdzie roi się od błędów, mitów, legend [lub opisy życia BUDDY] .

Do lektury tych książek trzeba moim zdaniem podchodzić z OTWARTYM UMYSŁEM ALE I BEZ DOGMATYZMU .

Re: Ewangelia duchów

Post: 01 gru 2017, 21:00
autor: danut
Ivo700 pisze:Witam

Wypowiem się trochę w tym temacie, czytałem

-Księgę Duchów

-Ew wg Spirytyzmu

-Piekła i Nieba wg spirytyzmu

i uważam że nie można z tych książek brać wszystkiego DOSŁOWNIE ---te Duchy co objawiały te ''prawdy'' uważam że też NIE WE WSZYSTKIM MIAŁY POZNANIE I MOGŁY SIĘ MYLIĆ W WIELU KWESTIACH --niezapominajmy też że książki te były pisane w XIX wieku a i Duchy co inspirowały media żeby przekazać te info w tych książkach pochodziły z ziemi i ich wiedza była ograniczona też do XIX wieku, wiele myśli jest z tych książek jest NA CZASIE ale są pewne w nich fragmenty które są już że tak powiem ---przestarzałe---aczkolwiek ja te książki Kardeca tak odbieram, te książki nie są dla MNIE NIEOMYLNĄ WYROCZNIA, zresztą tak jak KORAN, BIBLIA, VEDY, GITA ---gdzie roi się od błędów, mitów, legend [lub opisy życia BUDDY] .

Do lektury tych książek trzeba moim zdaniem podchodzić z OTWARTYM UMYSŁEM ALE I BEZ DOGMATYZMU .


Dlatego pomimo tytułu pozycji drugiej nie powinniśmy traktować jej w fanatyczny i religijny sposób jako jedynie słusznego kodeksu do naszych rozważań. Objawione prawdy jeśli takimi były są prawdziwe pomimo upływu tysięcy lat, mamy i takie i korzystamy z takich. Ale co z tymi przekazami, które jak piszesz już w sposób jawny okazały się być teraz przestarzałe? Uważam, że te zostały źle rozpoznane przez media, bo ich treści pochodziły z ich doczesnych świadomości, bądź były telepatycznie nawet hipnotycznie przekazywane im od ludzi z tego naszego świata, choć dobrze wiemy również o zwyczajnych hochsztaplerach i w tym względzie wcale niemałych. Dlatego do tego typu lektur podchodźmy z ostrożnością, rozwagą i z otwartym umysłem niepochopnie.

Re: Ewangelia duchów

Post: 02 gru 2017, 00:48
autor: Krzysztoff
danut pisze:Dlatego pomimo tytułu pozycji drugiej nie powinniśmy traktować jej w fanatyczny i religijny sposób jako jedynie słusznego kodeksu do naszych rozważań. Objawione prawdy jeśli takimi były są prawdziwe pomimo upływu tysięcy lat, mamy i takie i korzystamy z takich.


Moim zdaniem należy rozróżnić dwie kwestie po pierwsze kwestia zasad moralnych opisanych przez Spirytystów i ten obszar uważam że jest wspólny dla wielu przekazów nie spirytystycznych , informacji przekazanych podczas NDE itd. To jest po prostu uniwersalna nauka przekazywana w różnej formie przez różnych nauczycieli.

2-gi obszar to informacje na temat budowy świata materialnego, duchowego, innych światów itd. Tutaj z pewnością wiele informacji jest ogólnikowych i dostosowanych do rozumienia świata przez człowieka 19-wiecznego.

Re: Ewangelia duchów

Post: 02 gru 2017, 05:49
autor: danut
Krzysztoff pisze:
danut pisze:Dlatego pomimo tytułu pozycji drugiej nie powinniśmy traktować jej w fanatyczny i religijny sposób jako jedynie słusznego kodeksu do naszych rozważań. Objawione prawdy jeśli takimi były są prawdziwe pomimo upływu tysięcy lat, mamy i takie i korzystamy z takich.


Moim zdaniem należy rozróżnić dwie kwestie po pierwsze kwestia zasad moralnych opisanych przez Spirytystów i ten obszar uważam że jest wspólny dla wielu przekazów nie spirytystycznych , informacji przekazanych podczas NDE itd. To jest po prostu uniwersalna nauka przekazywana w różnej formie przez różnych nauczycieli.

2-gi obszar to informacje na temat budowy świata materialnego, duchowego, innych światów itd. Tutaj z pewnością wiele informacji jest ogólnikowych i dostosowanych do rozumienia świata przez człowieka 19-wiecznego.


Zgadzam się. Ja w ogóle zauważyłam jeszcze jedno, że duchy te nazwijmy je - z wyższego stopnia rozwoju doskonale wiedzą jakie my posiadamy rozumienie świata w danym okresie i dostosowują swoje informacje do niego. Podają te dalsze objaśnienia, lecz nie w formie wykładu, ani szczegółowego opisu, a w taki sposób byśmy stopniowo rozmyślając nad podanymi nam zdaniami i nic w nich nie zmieniając sami doszli do poprawnego ich zrozumienia cierpliwie rozwijając swoją świadomość.