Nikita pisze: ... trzeba powtarzac mantre ...
Nikita pisze: ... Czasami sie modle i wykonuje praktyki duchowe ...
Nauczyciele buddyjscy mówią raczej o potrzebie medytacji, choćby najprostszej.
Ponadto we wczesnym judaiźmie, chrześcijaństwie (i chyba również islamie) także istniały formy medytacji. W katolicyźmie przetrwały w nielicznych zakonach, a i to niektórym się nie podoba.
W ogóle każda duchowość niesie ze sobą medytacje i kontemplacje. Niestety każda duchowość niesie ze sobą też wiele tego co przesłania to co istotne.
Medytacja jest pożyteczna z wielu punktów widzenia. Tym bardziej że jest ona właściwie dla każdego dostępna. Z tego co wiem to przeciwwskazania istnieją tylko w odniesieniu do nielicznej grupy potencjalnych medytujących.
Nikita pisze: ... Czytam rozne ksiazki ...
My jesteśmy przyzwyczajeni do potrzeby, wręcz konieczności nauki. Zatraciliśmy prawdę o ludzkiej osobowości, o integralności emocji i myśli. Trochę na temat tej prawdy dociera z Dalekiego Wschodu, ale i tam przecież tak dynamiczny postęp Japonii, Korei Południowej i niektórych innych regionów dokonał się dzięki tzw. "europeizacji" czyli w gruncie rzeczy akceptacji zachodniego widzenia ludzkiej osobowości.