Mówisz że jesteś z tych co myślą racjonalnie, to teraz się zastanów.
Pewnych rzeczy nie wykształci w sobie człowiek bez cierpienia, heroizm i uszanowanie cudzego szczęścia uczymy się na nas samych, z naszych ludzkich cierpień, tylko wtedy widzimy jak czuje się osoba którą krzywdzimy i to nas skłania do tego by nie krzywdzić innych.
Po za tym gdyby tak było jak mówisz to wiesz ile było by takich duchów, znaczna większość, ponieważ nielogicznym jest skazywanie się na cierpienia ziemskie, czasami nawet na głód, choroby i wojny mogąc to ominąć, a jednak mówisz że spotkałaś tylko jednego takiego ducha, to jest nierealne, gdyby tak było musiało by być ich więcej.
Po za tym kwestia sprawiedliwości najwyższej, sprawiedliwości Bożej, dlaczego jedne osoby miały by być skazane na życie na ziemi podczas gdy inne spokojnie uczyły by się na czynach innych, było by to w pewnym stopniu uprzywilejowanie.