Arronax pisze:Tutaj też chciałem napisać o tym, że czytanie ma wartość, ale jest wiele osób piszących = wiele wersji.
Jest dużo rzeczy wspólnych ale wiele również się różni, i to dość diametralnie. A sprawdzić tego nie sposób
bo jakież może być źródło (zasłyszane,przeczytane,doświadczone, kroniki Akaszy). Tak więc przyjmując coś
za pewnik lub wielce prawdopodobne, nie mamy (nie wszyscy) jak tego sprawdzić.
Też tak myślę , te różnice mogą wynikać też z różnego sposobu opisywania, ludzie dodają swoje interpretację które pochodzą z ich światopoglądu - widać to porównując książkę ks. Brune'a i np. to co pisze Newton
Arronax pisze: Gdyby ludzie byli uczciwi, to nie byłoby tak dużego problemu jak w tej chwili. Niestety jest wielu oszustów, którzy bazują na ludzkiej chęci poznania nieznanego i obawy o własny los i wykorzystują to aby po prostu zarobić i poczuć się ważnym (np. w filmie
Medium było to fajnie ukazane).
No tak, dlatego ważna jest czystość intencji , spirytyści upierają się by nie pobierać opłat za wszelką pomoc i traktować to po prostu jako bezwarunkową pomoc osobie w potrzebie.