czarnyMag pisze:Nie rozumiecie tego - nie potrzebuje żadnego "opiekuna" do niczego - opiekunem jest sam Bóg
Bóg przecies kocha wszystkie Jego dzieci a On jest ta śiła która nas nigdy nie opuszcza.
Oczywiście że tu na tym forum jest wielu które czują że mają jakis opiekun przy nich, bo przecies nie ma zbyt wielu ludzie na tym forum które nic nie czują w spirytycznych sprawach.
Ja też nie czuję opiekuna u siebie. Może jest, może nie ma. A jesli jest to ja jestem z tego nieswiadomy. Staram się iść w dobrym kierunki. Staram się, jestem tylko człowiekiem.
Nawet Hitler doświaczył wpływy w dobrym kierunku, ale np jego ludzki cech zemsta w sprawie pierwsza wojna światowa miał nadwagę gdy dał rozkaz rozpętać druga wojna światowa.