Przemyślenia

Forum dla osób cierpiących na depresję. Wymiana doświadczeń w radzeniu sobie z tą chorobą, spirytystyczne podejście, konwencjonalne podejście
Regulamin forum
Zamieszczane w tym forum materiały i dyskusje mają na celu pomoc osobom cierpiącym na depresję. , Regulamin viewtopic.php?f=2&t=412&p=4054#p4054

Przemyślenia

Postautor: Xsenia » 23 lut 2020, 09:53

Czasami, gdy coś nas boli, to mówienie o tym pomaga oswoić ból. Jeśli macie taką potrzebę, to piszcie.
Ja zaczęłam myśleć o samobójstwie w wieku około 11 lat. Jednocześnie nie chciałam czuć bólu i nie chciałam by mnie odratowano, więc większość metod po prostu odpadła. Śmierci dalej chcę, ale teraz już poczekam, aż los mnie sam wykończy.
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec

Przemyślenia

Postautor: fruwla » 23 lut 2020, 12:52

Xsenia pisze: ale teraz już poczekam, aż los mnie sam wykończy.

Haha, no to masz jeszcze 43lata, czekania 8-)
" Punkt widzenia zalezy od miejsca siedzenia "
fruwla
 
Posty: 956
Rejestracja: 28 kwie 2015, 10:03

Przemyślenia

Postautor: Pablo diaz » 23 lut 2020, 19:08

Basiu,to nie dobrze,że tak myślisz,jest to wpływ duchów.
Należy zmienić formę myślenia(kierunek)Złe nawyki myśleniowe;
żal,gniew,rozpacz,niechęć,uraza,zwaracanie uwagi na cudze błędy,to powoduje,że w naszym życiu brakuje radości... a to przyciąga ciemną stronę.
Szukaj sposobu,aby to zmienić,a zobaczysz,że wszystko się odmieni.
Pozdrawiam serdecznie.
Sercem Ewangelii jest miłość,a duchem spirytyzmu miłosierdzie.
Awatar użytkownika
Pablo diaz
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1548
Rejestracja: 09 kwie 2012, 10:20
Lokalizacja: kołobrzeg

Przemyślenia

Postautor: Xsenia » 23 lut 2020, 21:53

Fruwla nie żartuj sobie. Do 60 i wystarczy. Czyli tylko 18 lat jeszcze.

Pablo diaz pisze:Basiu,to nie dobrze,że tak myślisz,jest to wpływ duchów.
Należy zmienić formę myślenia(kierunek)Złe nawyki myśleniowe;
żal,gniew,rozpacz,niechęć,uraza,zwaracanie uwagi na cudze błędy,to powoduje,że w naszym życiu brakuje radości... a to przyciąga ciemną stronę.
Szukaj sposobu,aby to zmienić,a zobaczysz,że wszystko się odmieni.

Pablo :) To nie żal,gniew, rozpacz czy uraza. Ja tu po prostu nie pasuję, nie pasuje do tego świata. Nie rozumiem go. A i światu będzie lepiej beze mnie.
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec

Przemyślenia

Postautor: Pablo diaz » 23 lut 2020, 22:10

Pasujesz,ja też,jest tak jak ma być.Zaplanowałaś dla własnej poprawy .

https://www.youtube.com/watch?v=9fPXq6hqwX0&t=75s

Pokonaj,nie kogoś,a samą siebie! To jedyna droga.
Sercem Ewangelii jest miłość,a duchem spirytyzmu miłosierdzie.
Awatar użytkownika
Pablo diaz
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1548
Rejestracja: 09 kwie 2012, 10:20
Lokalizacja: kołobrzeg

Przemyślenia

Postautor: soldado » 23 lut 2020, 22:59

Xsenia pisze:Czasami, gdy coś nas boli, to mówienie o tym pomaga oswoić ból. Jeśli macie taką potrzebę, to piszcie.
Ja zaczęłam myśleć o samobójstwie w wieku około 11 lat. Jednocześnie nie chciałam czuć bólu i nie chciałam by mnie odratowano, więc większość metod po prostu odpadła. Śmierci dalej chcę, ale teraz już poczekam, aż los mnie sam wykończy.


Tak naprawdę powinnaś sobie zadać tylko i wyłącznie bardzo ważne jedno podstawowe pytanie - dlaczego właśnie takie życie sobie wybrałam jeszcze przed narodzinami?
Powinnaś się zastanowić bardzo mocno nad odpowiedzią.
Tylko wtedy uzyskasz spokój, zmienisz swoje nastawienie do swojego życia, a dopiero przez to wszystko się zacznie u Ciebie zmieniać całe Twoje życie na lepsze. :)
Podpowiem Ci, że w Twoim przypadku błędem jest myślenie o tym, że poprzednie życie ma wpływ na obecne, że dużo w poprzednim życiu narozrabiałaś, dlatego teraz ponosisz w tym życiu karę i jest to nieunikniona karma, którą musisz teraz doświadczać.
Szukaj innej odpowiedzi. :)
Czasem w życiu warto jest się zgubić, by móc się na nowo odnaleźć
soldado
Moderator forum.
 
Posty: 3177
Rejestracja: 04 lis 2014, 23:35
Lokalizacja: Stolica Polskiej Piosenki :)

Przemyślenia

Postautor: soldado » 24 lut 2020, 00:23

Xsenia pisze:Fruwla nie żartuj sobie. Do 60 i wystarczy. Czyli tylko 18 lat jeszcze.

Pablo diaz pisze:Basiu,to nie dobrze,że tak myślisz,jest to wpływ duchów.
Należy zmienić formę myślenia(kierunek)Złe nawyki myśleniowe;
żal,gniew,rozpacz,niechęć,uraza,zwaracanie uwagi na cudze błędy,to powoduje,że w naszym życiu brakuje radości... a to przyciąga ciemną stronę.
Szukaj sposobu,aby to zmienić,a zobaczysz,że wszystko się odmieni.

Pablo :) To nie żal,gniew, rozpacz czy uraza. Ja tu po prostu nie pasuję, nie pasuje do tego świata. Nie rozumiem go. A i światu będzie lepiej beze mnie.


Każdy z nas bez wyjątku ma tutaj do wypełnienia jakieś zadanie.
Jest ono bardzo ważne i tego należy się trzymać.
Najpierw go wypełnij do końca, tak jak się zadeklarowałaś jeszcze przed wcieleniem.
Następnym razem bądź mniej ambitna i idź dalej, do łatwiejszych rzeczywistości, w których będziesz rozwijać się wolniej. ;)
Nie wybieraj celowo trudniejszego życia w trudniejszej rzeczywistości, tylko po to, żeby się jeszcze szybciej rozwinąć. :)
Czasem w życiu warto jest się zgubić, by móc się na nowo odnaleźć
soldado
Moderator forum.
 
Posty: 3177
Rejestracja: 04 lis 2014, 23:35
Lokalizacja: Stolica Polskiej Piosenki :)

Przemyślenia

Postautor: Xsenia » 24 lut 2020, 09:49

Pablo diaz pisze:Zaplanowałaś dla własnej poprawy .

Wiem. I to jest najgorsze, bo jak mogłam coś takiego sama sobie zrobić?

Pablo diaz pisze:Pokonaj,nie kogoś,a samą siebie! To jedyna droga.

Wiem i w dużej mierze już to zrobiłam. :)

soldado pisze:dlaczego właśnie takie życie sobie wybrałam jeszcze przed narodzinami?

Bo się nie lubię? Bardzo często zadaję sobie to pytanie....

soldado pisze:Tylko wtedy uzyskasz spokój, zmienisz swoje nastawienie do swojego życia, a dopiero przez to wszystko się zacznie u Ciebie zmieniać całe Twoje życie na lepsze.

Robię co do mnie należy i już nie mogę powiedzieć, że moje życie jest gorsze. Ale to nie powoduje, że lubię życie. Za dużo ograniczeń jak dla mnie. Mam duszę, która chce wolności, a życie mnie ogranicza.

soldado pisze:Szukaj innej odpowiedzi.

Ba, nie mam innej odpowiedzi. :(

soldado pisze:Każdy z nas bez wyjątku ma tutaj do wypełnienia jakieś zadanie.

Ja mam przyziemne: wychować dzieci i mogę kończyć z tym życiem. Na szczęście moje dzieci mają już 19 i 14 lat, więc już niedługo :)

soldado pisze:Następnym razem bądź mniej ambitna i idź dalej, do łatwiejszych rzeczywistości, w których będziesz rozwijać się wolniej.

Po tym życiu nie chcę się już rozwijać. Chciałabym po prostu zniknąć i już nie myśleć.
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec

Przemyślenia

Postautor: soldado » 25 lut 2020, 20:02

Bo się nie lubię? Bardzo często zadaję sobie to pytanie....


Nie....., bo ktoś sprawił, że właśnie tak myślisz.

Robię co do mnie należy i już nie mogę powiedzieć, że moje życie jest gorsze. Ale to nie powoduje, że lubię życie. Za dużo ograniczeń jak dla mnie. Mam duszę, która chce wolności, a życie mnie ogranicza.


Nieraz warto cieszyć się z tego, co mamy, bo... możemy nawet też tego nie mieć...

Po tym życiu nie chcę się już rozwijać. Chciałabym po prostu zniknąć i już nie myśleć.


Nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak nie wiele nas różni.

Ja mam przyziemne: wychować dzieci i mogę kończyć z tym życiem. Na szczęście moje dzieci mają już 19 i 14 lat, więc już niedługo :)


Nie kochasz swoich dzieci?
Nie chcesz widzieć ich kolejnych etapów życia?
Na pewno tak nie jest.
Pomimo, że może dają Ci nieraz popalić, to je kochasz.
Pomyśl, że mogłabyś je stracić, mogłabyś mieć jeszcze gorzej, tak jak np. mam ja.
Inni jak widzisz mają gorzej od Ciebie.

Ba, nie mam innej odpowiedzi. :(


Chociaż wydaje Cię się to nieprawdopodobne, to zrobiłaś to po to, żeby jeszcze szybciej się rozwinąć.
Wybór trudnego życia ma swoje minusy, które powinnaś udźwignąć, skoro tak wybrałaś.
Dla mnie ciekawszym pytaniem jest - dlaczego chciałaś się szybciej rozwinąć? ;)
Czasem w życiu warto jest się zgubić, by móc się na nowo odnaleźć
soldado
Moderator forum.
 
Posty: 3177
Rejestracja: 04 lis 2014, 23:35
Lokalizacja: Stolica Polskiej Piosenki :)

Re: Przemyślenia

Postautor: Xsenia » 25 lut 2020, 22:04

soldado pisze:Nie....., bo ktoś sprawił, że właśnie tak myślisz.

Nie Soldado. Nigdy sie nie lubiłam. Od małego dziecka tak mam.

soldado pisze:Nieraz warto cieszyć się z tego, co mamy, bo... możemy nawet też tego nie mieć...

Doceniam to co mam. Bo wiem ile pracy, wysiłku, cierpienia i łez włożyłam w to co mam teraz.

soldado pisze:Nie kochasz swoich dzieci?
Nie chcesz widzieć ich kolejnych etapów życia?
Na pewno tak nie jest.
Pomimo, że może dają Ci nieraz popalić, to je kochasz.

Całe życie moje dzieci uczę samodzielności. Oni już teraz by sobie beze mnie poradzili. Kocham moich synów, ale nie muszę oglądać ich następnych etapów życia, bo wiem, że sobie poradzą. A nawet jak się potkną, przewrócą, to nauczyłam je podnosić się i wstawać. Poradzą sobie :)

soldado pisze:Chociaż wydaje Cię się to nieprawdopodobne, to zrobiłaś to po to, żeby jeszcze szybciej się rozwinąć.
Wybór trudnego życia ma swoje minusy, które powinnaś udźwignąć, skoro tak wybrałaś.
Dla mnie ciekawszym pytaniem jest - dlaczego chciałaś się szybciej rozwinąć?

Udźwignęłam. Choć moja dusza cała jest w bliznach. Część jeszcze nie zagojonych. Być może już w poprzednim życiu miałam dość i dlatego takie trudne życie wybrałam. Może chciałam już wtedy odejść w niepamięć. I to pragnienie ciągle u mnie jest.
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec

Następna

Wróć do Depresja - pomoc

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości