autor: 000Lukas000 » 17 sty 2012, 22:14
Spokojnie, chłopie, żadne złośliwości, po prostu, tak jak te dziedziny nie są ezoteryką ponieważ to że kiedyś czarownicy używali zjawisk z tych dziedzin nie świadczy że jest to ezoteryka, podobnie jest ze spirytyzmem.
Kardec skodyfikował spirytyzm z jednego powodu, stworzył równowagę dla ateizmu, ukazał świat duchowy nie przeczący logice, bazujący na dowodach (zjawienia, materializacje, dokumentacje z wywołań) i dający pojąc się rozumem.
Według mnie jego słowa że "Spirytyzm będzie naukowy lub nie będzie go wcale" nie tyle są zwykłym powiedzeniem, są ostrzeżeniem dla nas, ludzkość się rozwija, i w pewnym momencie wszelkie religię które już teraz tracą wiernych jak i ezoteryka która mało z zdrowym rozsądkiem ma wspólnego ulegną zatracaniu. Rozwoju nie powstrzymasz, a gdy spirytyzm wcieli się w część ezoteryki, zacznie przejmować tamten sposób myślenia, wymiesza się z ezoterykami, w pewnym momencie zboczy z toru wyznaczonego przez Kardeca, i co nam wtedy na ziemi zostanie, co przeciwstawi się ateizmowi, ezoteryka nie, spirytyzm jako jej cześć nie będzie miał przebicia, już go nie ma właśnie przez to, religie też nie będą miały przebicia.
Świat na wiele lat pogrąży się w ateizmie, upadek moralności gwarantowany.
Może jestem czarnowidzem, ale pierwsze oznaki zatracania spirytyzmu już są.
Poznacie ich po zasadach prawdziwego miłosierdzia, które będą głosić i wcielać w życie; poznacie ich po liczbie osób strapionych, którym przyniosą pocieszenie; poznacie ich po miłości do bliźniego, wyrzeczeniach, bezinteresowności;
Ew. Wg. Spirytyzmu