Obserwator pisze:Oglądałem
Powiem tak (jako eksateista) - To co mówi papież nie ma znaczenia dla ateistów. Dla nich religia to zwykły zabobon. Atawizm z czasów kiedy ludzie bali się piorunów i wierzyli że bogowie zstępują na ziemię aby współżyć z ładnymi kobietami.
jeśli chodzi o ich los, to z tego czego dowiedziałem się z "Piekła i Nieba" pomęczą się trochę z wydostaniem z ciała, a potem przestaną być ateistami.
Ja myślałem że oni to sobie wyobrażają tak - https://www.youtube.com/watch?v=LlrQ4WGulXo