OneNight pisze:Oj tam zaraz krzywdzić - misja pokojowa, która ma na celu zmianę treści snu. Zwykle przy próbach wtargnięcia do czyjegoś snu pomagał mi tzw. przewodnik senny i byłem ciekaw czy się znów pojawi.
OneNight pisze:Liczba 4 strażników brzmi znajomo. Przebić to nie jest odpowiednie słowo - raczej dostać zaproszenie
OneNight pisze:Do świadomego snu NIE jest potrzebny przewodnik senny. Sam przewodnik jest to niezwykle rzadkie zjawisko, a przynajmniej tak twierdzą praktykujący. W normalnym śnie, który uzyskujesz normalnymi technikami, postacie z którymi rozmawiasz, są sztuczne - zawsze wiesz co powiedzą i powiedzą to co chcesz usłyszeć. Gdy przychodzi przewodnik i gdzieś Cię zabiera, to choćbyś widział znajomych, to oni są inni - nie masz nad nimi kontroli i nie wiesz co powiedzą ani jak zareagują. To jest piękne, bo masz wrażenie, że wspólnie śnicie. Problem w tym, że możesz łatwo świadomość stracić przy tej zabawie i to się często dzieje, ale kontrolować sen będziesz nadal i uznasz to za swoje moce
Co do strażników, to spotkałem ich jedynie raz. Oni również są poza kontrolą - przy nich ją tracisz. Tworzą oni w Twojej głowie koszmary, przybierając pozornie niestraszną formę. Ale jak twierdzą niektórzy - to po prostu brud podświadomości, a sami strażnicy nie istnieją.
danut pisze:Świetliści - strażnicy to na sto procent brudy podświadomości . Wcale się nie dziwię, ze sprowokowałeś ich przekleństwami naładowanymi tym co złego siedzi u Ciebie w głębi duszy - nic tylko im dokopać i ich przegonić i wtedy się oczyścisz. Nic to, że inni się do nich modlą i uniżenie ich słuchają... Nie zwracaj na to uwagi, ich sprawa. Mnie szkoda tylko takich ludzi.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości