czarnyMag pisze:Kiedyś totalny racjonalista / ateista opisał mi swoje życie zawsze pod górkę i usłyszał - taki efekt dają karty tarota przetrzymywane w domku - wyśmiał mnie wtedy a po tygodniu powiedział sam od siebie że znalazł w półce swojej mamy takie karty i je spalił
Dlaczego nie wyrzucił ich do śmietnika po prostu nie potrafił racjonalnie odpowiedzieć
to sie pewnie ta mama bardzo ucieszyla, ze synek ateista grzebie w jej rzeczach i zniszczyl jej wlasnosc , czyli spalil karty.
Ja posiadam troche duzo roznych talli, ta najbardziej zniszczona nabylam od pewnej prawdziwej najprawdziwszej czarownicy !
Na temat wrozenia nie bede sie tu wypowiadac, bo to jak polityka albo religia temat rzeka.....
Pozatym bardzo interesujaca jest teza, ze za tzw.^ zycie pod gorke^ odpowiedzialne sa przetrzymywane w domu karty........................