OneNight pisze:Nikt Ci nie każe w to wierzyć. Nie każdy praktyk musi wierzyć w dusze, bo oficjalnie oobe nie jest potwierdzone naukowo jako wyjście duszy z ciała. Co w tym dziwnego? OOBE istnieje czy tego chcesz, czy nie - jest odmiennym stanem świadomości. Jedni mówią, że to dusza wychodzi z ciała, inni że to rodzaj snu. Przekonywać Cię do tego nie będę - wierzyć nie musisz. Do astralu wstęp jest dobrowolny, nie przymusowy.
Magu, izolujesz się od znajomych i świata, a zamykasz się w sobie i w świecie internetowych teorii spiskowych. Stąd też Twój stan psychiczny.
Kłócisz się dla kłócenia! Nigdy nie byłeś w żadnym astralu tylko się naczytałeś głupot! Astral to miejsce plugawe i tak uważają ludzie którzy wychodzą z ciała i medytują jak niejaki Nacht, Aron jasnowidz czy Mikulska a oni akurat nie ograniczają się do rozmowy z "opiekunem" pod sufitem który nie dość, że sam nic nie wie to jeszcze jest pensjonariuszem tegoż astralu w którym nic nie znaczy:) A jakby oobe było nauką to już dawno praktyk tegoż zamiast gonić Bóg wie gdzie sam sobie zostawiłby dowód swego wyjścia z ciała czyli napisał coś do siebie który śpi na kartce papieru i przeczytał to po przebudzeniu