Mylisz się Danut.
"Większość biblistów uważa, że księgi Nowego Testamentu powstawały w dwóch etapach,[...] W pierwszym okresie, a więc przed śmiercią apostołów i wojną żydowską, kluczową rolę odgrywała tradycja ustna przekazywana przez bezpośrednich świadków. Została ona utrwalona w autentycznych listach Pawła z Tarsu, które zachowały się w Nowym Testamencie.
Pozostałe piśmiennictwo tego okresu zaginęło, ale jego ślady znajdują się u późniejszych autorów, więc
częściowo można je zrekonstruować. Należało do niego między innymi tzw. źródło Q, które według hipotezy było jednym ze źródeł przy redagowaniu ewangelii Mateusza i Łukasza.
W drugim okresie, mniej więcej między końcem lat sześćdziesiątych a rokiem 120, została napisana większość ksiąg. Powstały pseudoepigrafy Pawła z Tarsu i innych apostołów, w których zapisano wciąż żywą ustną tradycję wywodzącą się od bezpośrednich uczniów Jezusa. Na podstawie źródeł pisanych z pierwszego okresu oraz ustnej tradycji drugiego pokolenia chrześcijan, zostały zredagowane cztery ewangelie.[...]
Autorem największej liczby ksiąg Nowego Testamentu był Paweł z Tarsu.
Niegdyś przypisywano mu czternaście listów, chociaż jedynie na trzynastu zapisano jego imię. Tylko siedem przyjmuje się we współczesnej krytyce bez zastrzeżeń.[...]
Od XIX stulecia począwszy utwierdzało się w nauce przekonanie, że autorem tzw. trzech listów pasterskich
nie był Paweł, a adresatami nie byli Tymoteusz i Tytus.
Listy zostały zredagowane przez nieznanego z imienia autora w oparciu o autorytet Pawła, najwcześniej dopiero pod koniec I wieku.
Anonimowymi pozostają dla współczesnych badaczy autorzy listu do Hebrajczyków a także pseudoepigrafów Jakuba, Judy, pierwszego oraz drugiego Piotra. Podobnie
anonimowi pozostają autorzy czterech ewangelii, z tym że autor trzeciej ewangelii i Dziejów Apostolskich to niewątpliwie ta sama osoba. Jedynie autor księgi Objawienia, Jan, zapisał własne imię, ale poza tym, że jak wynika z tekstu uważał się za proroka,
nic pewnego nie można o nim stwierdzić. Większość biblistów uważa, że autorem trzech listów Jana była ta sama osoba, która w drugim i trzecim liście przedstawiła się jako „starszy“ (prezbiter), chociaż część komentatorów twierdzi, że autorem pierwszego listu był
inny autor [...]
Z drugiej strony obrońcy wiarygodności Nowego Testamentu stanęli na stanowisku, że odnotowane w nim fakty historyczne zostały przedstawione w ramach świadectwa wiary wspólnot chrześcijańskich – że
jest to historia pisana przez wierzących dla wierzących w celu wzbudzenia i pogłębienia wiary.[...]
Ustalenie kanonu Nowego Testamentu było długotrwałym i niezwykle skomplikowanym procesem. Wśród badaczy tej problematyki już od XVIII wieku nie ma zgody, co do przebiegu samego procesu. Część uważa, że powstawanie kanonu było ciągłym procesem rozszerzenia zbioru, od Ewangelii do dwudziestu siedmiu ksiąg, któremu towarzyszyła dyskusja pomiędzy różnymi ośrodkami. Druga część jest zdania, że powstawanie Nowego Testamentu
było procesem eliminacji i wyłączania kanoniczności różnych ksiąg, z początkowo bardzo szerokiego zbioru. [...]
Pierwszy pełną listę dwudziestu siedmiu ksiąg, należących dzisiaj do zbioru Nowego Testamentu, zaproponował i rozesłał w Liście świątecznym z roku 367 Atanazy z Aleksandrii.
Treści Nowego Trstamenty zostały spisane nawet nie przez naocznych świadków życia Jezusa, ale przez ludzi, którzy znali ludzi, którzy znali Jezusa. Znasz to chyba, a nazywa sie to plotką. Później nie było w ogóle lepiej. Różne ośrodki chrześcijańskie pisały listy, opowiadania, bajdurzenia, byleby tylko było że oni wiedzą lepiej. Później również nie było wesoło. Pism było tak dużo i opisujących tak różne "wydarzenia", że biskupi doszli do wniosku, że trzeba to ograniczyć. I większą część powywalali. Aż w końcu, po wielu, wielu dyskusjach, naradach, ustaleniach zdecydowano co ma być w Nowym Testamencie a co nie. Ponad 300 lat po śmierci Jezusa.
Jak to nie była manipulacja "życiem Jezusa", to inaczej można to nazwać bajką napisaną przez wierzących dla wierzących. Stop i kropka.
Chcesz wierzyć w bajki? twoja wola
ale niech nikt nie wciska kitu, że Nowy Testament opisuje samą prawdę historyczną, bo go wyśmieję. Pismo powstało po to by manipulować ludźmi.
A chcesz wiedzieć dlaczego tak naprawdę w średniowieczu i później Biblia była tylko dla wybranych? No to poczytaj Stary testament
Seks, narkotyki, zabijanie z zimną krwią, bez miłosierdzia, nie humanitaryzm, kazirodztwo, mordowanie rodziny, uwodzenie ojca przez córki, mordowanie dla zysku. Co sobie tylko wymyślisz
wszystko jest w Biblii. I takie opowieści miał znać głupi lud??
Żaden klecha by na to nie poszedł. Wybierano zawsze starannie tylko te fragmenty, które pasowały do ogólnego trendu miłości i dobroci.
Przeczytaj Biblię, szczerze zachęcam