danut pisze:Pamiętam jak znalazłam się w stanie bardzo bliskim śmierci - nie przestraszyłam się, że umrę,bo nie napisałam jeszcze książki. Jako
ciekawostkę Wam podam, ze akurat wtedy przed pęknięciem tętniaka przepisywałam na komputer notatki z pamiętnika. Byłam na stronie z snem o operacji na moim mózgu sprzed wtedy 25 lat-to był 2005 rok.
Soldado -chodzi o dwie książki -bo podzieliłam pamiętnik. Druga ma dotyczyć tego, dlaczego i przez kogo cierpieliśmy,a przyjaciel zmarł, co do tego doprowadziło. Dopiero wtedy wykonam zadanie w całości.
Wiem...
Ale napisałaś pierwszą, a wiem dobrze, jak było ciężko.
Napisałem Ci w pewnym momencie, żebyś przeszła na Infre.
Nie wiedziałem wtedy po co...
Teraz wiem i Ty to wiesz.
Poznałaś tam Współautorkę książki.
Nawet przestałem wtedy z Tobą pisać, żeby nie przeszkadzać.