Sebastian pisze:Ale mimo wszystko przekazy Duchów momentami brzmią jak słowa księży. Patetyczne, wychwalające Boga, czasami oderwane od naszej ziemskiej rzeczywistości (ale w negatywnym znaczeniu - gdyż wydają się mnie realne, mniej wiarygodne). Czy faktycznie Duchy operują takim wzniosłym stylem?
Duchy wyższe, podobnie jak ludzie, operują różnym językiem. Jeśli porównamy sposób mówienia wielkich ludzi na Ziemi, dostrzeżemy, że każdy z nich używał specyficznego sposobu wyrażania myśli: jedni mówili prostym "do bólu" językiem, ale takim, który trafiał do serc; inni znowu używali języka patetycznego.
Przekazy otrzymywane przez Kardeca i otrzymywane współcześnie są różne, to, co jednak zwykło charakteryzować wypowiedzi Duchów wyższych to:
- bogate słownictwo (np. książki brazylijskie trzeba tłumaczyć z grubaśnym słownikiem w ręku, a sami Brazylijczycy części słów nie znają aż tak dobrze
)
- odwołania do Boga (skoro Duchy wyższe potwierdzają Jego istnienie, trudno, żeby miały się do niego nie odwoływać
)
- czasami podniosłe, ale inspirujące słowa
W przypadku naszych polskich tłumaczeń, trzeba wziąć pod uwagę jeszcze jeden element. Np. "Ewangelia według spirytyzmu" powstała jako dzieło Kardeca (jego komentarze) i wielu Duchów (zbierał przekazy z rozmaitych miast). Podobnie "Niebo i piekło według spirytyzmu". Ale tu w przypadku polskiego tłumaczenia, mamy kłopot, bo przekazy są tłumaczone przez jedną osobę, więc jej styl odcisnął na nich swoje piętno. Ja na przykład nie uważam siebie za jakiegoś specjalistę od pisania, więc spodziewam się, że przekazy różnych Duchów, choć wyraźnie zróżnicowane w oryginale, w moim przekładzie są do siebie podobne.