Transformacja Ziemi

Miejsce, w którym można zadać każde pytanie dotyczące spirytyzmu, świata Duchów, reinkarnacji, sensu życia, praw kierujących naszym światem, Boga.

Re: Transformacja Ziemi

Postautor: jario » 02 sie 2019, 09:21

Dwa dni temu obieglo swiat sensacyjne odkrycie

https://www.pulskosmosu.pl/2019/08/02/t ... perziemie/
Mistrz pojawia się tylko wtedy, kiedy uczeń jest gotowy ...
Awatar użytkownika
jario
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 464
Rejestracja: 15 gru 2009, 17:09
Lokalizacja: Wedel

Re: Transformacja Ziemi

Postautor: odnowa » 02 sie 2019, 18:55

Gdyby każdy z nas podchodził do rozwoju duchowego na serio, to żylibyśmy w lepszym świecie. Ja niestety nie mam wpływu na innych, nawet jak medytuję. Znajduję się niemalże na samym dnie drabiny świadomości w skali Hawkinsa, tak mi przynajmniej przekazał jeden bioterapeuta jakiś czas temu. Wychodzi na to że jestem na wylocie z tej planety, ale będę praktykować medytację aż do chwili swej śmierci. Po prostu chcę umrzeć w pokoju, nawet jeżeli tego pokoju nie będzie już w następnym życiu. Być może do niższych światów przybędzie w pewnym punkcie jakiś Awatar i będę mieć okazję do wzrostu duchowego. :)
odnowa
 
Posty: 427
Rejestracja: 27 sty 2015, 06:00

Re: Transformacja Ziemi

Postautor: Nikita » 03 sie 2019, 09:17

Piekna akcja z tymi drzewami w Etiopii...widac, ze jak krajowi groza konsekwencje to jednak cos sie zaczyna dziac...i tak bedzie tez z cala ludzkoscia….jak juz sie inaczej nie da to wtedy rzady Chin, USA i reszty podejma odpowiednie kroki...
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Re: Transformacja Ziemi

Postautor: Nikita » 03 sie 2019, 09:20

Ludzie mysla,ze zniszcza nasza Planete i potem znajda sobie nowa planete do zasiedlenia...a przeciez to nie o to chodzi...trzeba nauczyc sie zyc w zgodzie z prawami natury a wtedy ziemia oczysci sie.
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Re: Transformacja Ziemi

Postautor: Nikita » 03 sie 2019, 09:22

Odnowa masz wielki wplywa na ludzi z otoczenia i na nas na forum….kazdy emanuje wibracjami i wplywa na innych...nawet nie bedac tego swiadomym. Sa ludzie nerwowi, ktorzy odrazu wszystkich wyprowadzaja z rownowagi, kradna im Energie, a sa ludzie zrownowazeni wewnetrznie, ktorzy wplywaja kojaco i uspokajajaco na innych.
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Re: Transformacja Ziemi

Postautor: odnowa » 03 sie 2019, 12:48

Nikita pisze:Odnowa masz wielki wplywa na ludzi z otoczenia i na nas na forum….kazdy emanuje wibracjami i wplywa na innych...nawet nie bedac tego swiadomym. Sa ludzie nerwowi, ktorzy odrazu wszystkich wyprowadzaja z rownowagi, kradna im Energie, a sa ludzie zrownowazeni wewnetrznie, ktorzy wplywaja kojaco i uspokajajaco na innych.

Nikito, ja jestem raczej nerwowy :) Choć pracuję nad tym praktykując już od dwóch tygodni medytację "miłującej dobroci" wobec siebie jak i wobec wszystkich. Może z niej coś wyniknie, kto wie :?:
odnowa
 
Posty: 427
Rejestracja: 27 sty 2015, 06:00

Re: Transformacja Ziemi

Postautor: Nikita » 04 sie 2019, 20:14

he he spoko...kazdy jest troche nerwowy w dzisiejszych czasach..ale warto cos z tym robic... :D
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Re: Transformacja Ziemi

Postautor: tadyszka » 19 sie 2019, 22:49

Ostatnio bedac na spacerze , wrocilam po czasie do miejsca, gdzie wczesniej byla fabryka z ogromna przestrzenia i miejsce pracy rzeszy ludzi. Teren byl zagrodzony, opuszczony ze wzgledu na przebudowe i reorganzacje tego miejsca w cos innego. Budynki zostaly opuszczone okolo kilku lat temu. Chodzac po tym wielohektarowym terenie zaswitala mi pewna mysl. Wszystko zaczelo zyc tam swoim zyciem, nie interesujac sie tym co bylo wczesniej. Chodniki zostaly pochwycone przez bluszcz, ziola, chwasty. Drzewa wyrastaly z kraweznikow. Asfalt zaginal pod dywanem wyrosnietej zieleni. I mysle ze jestesmy tylko mala kropelka dla planety, jest to magia z jakimi zniszczeniami potrafi sobie poradzic nasza planeta i jak szybko by zginela nasza cywilizacja ( skas ta znamy ;)? ale po nas nic nie zostanie, bo jakos Ikei nie wytrzyma wiekow).
... Może wojny wciąż wybuchają dlatego, że jeden nigdy w całej pełni nie chce czuć tego, co cierpi drugi...
Bycie empatycznym to widzenie świata oczami drugiego, a nie widzenie własnego odbitego w jego
oczach...


spirytystka na emigracjii
Awatar użytkownika
tadyszka
spirytystka
spirytystka
 
Posty: 668
Rejestracja: 16 lut 2011, 18:21
Lokalizacja: Hamburg

Re: Transformacja Ziemi

Postautor: Xsenia » 04 wrz 2019, 20:39

tadyszka pisze:ale po nas nic nie zostanie, bo jakos Ikei nie wytrzyma wiekow).

Ikea by może nie wytrzymała, ale beton trochę przetrwa :P
Wyznaję zasadę Sokratesa - "wiem, że nic nie wiem". :)
Awatar użytkownika
Xsenia
Moderator forum.
 
Posty: 3163
Rejestracja: 08 lis 2013, 22:07
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Transformacja Ziemi

Postautor: tadyszka » 05 wrz 2019, 18:10

Jestesmy tylko trzepotem skrzydła motyla w historii naszej planety. Obawiam się, ze po nas nic nie zostanie.wielkie ogromne budowle; takie jak zamki sredniowieczne czy schrony z 2 wojny swiatowej rozsypuja sie w gruzy... Czuje ze to tak jak z wynajmowaniem mieszkania: mamy umowe na jakis czas okreslony na Ziemi..a po nas przyjda inni lokatorzy
... Może wojny wciąż wybuchają dlatego, że jeden nigdy w całej pełni nie chce czuć tego, co cierpi drugi...
Bycie empatycznym to widzenie świata oczami drugiego, a nie widzenie własnego odbitego w jego
oczach...


spirytystka na emigracjii
Awatar użytkownika
tadyszka
spirytystka
spirytystka
 
Posty: 668
Rejestracja: 16 lut 2011, 18:21
Lokalizacja: Hamburg

Poprzednia

Wróć do Pytania i odpowiedzi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 34 gości