Przypadek czy nie?

Miejsce, w którym można zadać każde pytanie dotyczące spirytyzmu, świata Duchów, reinkarnacji, sensu życia, praw kierujących naszym światem, Boga.

Przypadek czy nie?

Postautor: Jelonka84 » 08 gru 2019, 10:35

Wczoraj miałam okazje pracować z kobietą która okazała sie medium. Nie wiedziałam o tym do momentu gdy nagle miała wizje dotycząca mnie i zaczęła mi opowiadać rożna reczy których obca mi osoba nie mogła wiedzieć.
W każdym razie po pracy byłam dość zmęczona i szybko poszłam spac. Dzis rano gdy wstałam poczułam ból na języku a gdy spojrzałam w lustro zobaczyłam małe nacięcie na środku języka , wzdłuż niego, które krwawiło. Niczym sie nie mogłam skaleczyć. Zastanawiam sie czy to mogło mniej związek z wczorajsza sytuacja :roll: j
Jelonka84
 
Posty: 1
Rejestracja: 08 gru 2019, 10:28

Re: Przypadek czy nie?

Postautor: Luperci Faviani » 10 gru 2019, 10:21

Nie ma związku.
Luperci Faviani - życie jest niczym, wieczność jest wszystkim.
La certitude est une autre dimension de la croyance.
Awatar użytkownika
Luperci Faviani
 
Posty: 2412
Rejestracja: 22 lip 2008, 16:23
Lokalizacja: Polska

Re: Przypadek czy nie?

Postautor: Pablo diaz » 11 gru 2019, 20:10

Znam dwa przypadki jeden z opowieści ,drugi widziałem na własne oczy.
Przez parę miesięcy wspierałem duchowo jednego z naszych braci ,którego życie było przepełnione cierpieniem i od dłuższego czasu był pod wpływem duchów.Zapoznałem go z filozofią spirytystyczną , dość obszernie wytłumaczyłem mu procesy wampiryzowania,opętań ...zrozumiał temat ponieważ doświadczył na sobie wiele -psychicznie i fizycznie.
Kiedyś zapytał mnie czy to możliwe , aby duch był przyczyną cielesnych obrażeń ,więc odpowiedziałem mu ,że tak.
Ponieważ jak tłumaczył pewnego ranka obudził się z ranami (zadrapaniami) w różnych miejscach ciała nawet na plecach do tego stopnia ,że zakrwawiona była pościel .Był bardzo zdziwiony ponieważ , poduszka i pościel nie miały żadnych ostrych elementów nawet guzików.

Drugi przypadek , byłem naocznym świadkiem ,pojawiające się na rękach cięcia i kropelki krwi u osoby siedzącej koło mnie .Tak jakby ktoś powoli nacinał czymś bardzo cienkim (żyletka) i zaraz pojawiały się krople krwi ,nikogo widzialnego nie było .Ta sama osoba również była namawiana do popełnienia samobójstwa przez wtargnięcie pod pociąg.Były to tak silne myśli,że nie mógł się nim oprzeć.

Aby dochodziło do takich zjawisk w pobliżu musi znajdować się medium lub osoba,która doświadcza namacalnego dotyku jest medium,a precyzując to dzięki ektoplaźmie duchy mogą wywoływać fizyczne manifestacje dotyk ,ściskanie,duszenie i inne ...

Nie śmiem jednak jednoznacznie wskazywać ,co było powodem Pani skaleczeń.
Sercem Ewangelii jest miłość,a duchem spirytyzmu miłosierdzie.
Awatar użytkownika
Pablo diaz
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1548
Rejestracja: 09 kwie 2012, 10:20
Lokalizacja: kołobrzeg

Re: Przypadek czy nie?

Postautor: karolina86 » 19 gru 2019, 22:48

Pablo to co piszesz jest przerażające. Czy Ci ludzie nie mają ochrony swoich opiekunów. Dlaczego Bóg na to im pozwala przeciez są jakieś granice. Duch który wyrządza taka krzywde fizycznie musi być bardzo niskim duchem czy nawet demonem?
karolina86
 
Posty: 116
Rejestracja: 12 wrz 2014, 22:23
Lokalizacja: Gliwice

Re: Przypadek czy nie?

Postautor: Pablo diaz » 22 gru 2019, 12:22

karolina86 pisze:Pablo to co piszesz jest przerażające. Czy Ci ludzie nie mają ochrony swoich opiekunów. Dlaczego Bóg na to im pozwala przeciez są jakieś granice. Duch który wyrządza taka krzywde fizycznie musi być bardzo niskim duchem czy nawet demonem?



Bóg dla nas jest czymś bardzo bardzo odległym w zrozumieniu ,z kodyfikacji Kardeca wiemy ,że posługuje się On istotami ,których zadaniem jest inspirowanie człowieka ,jednak nie chronienie w materialnym tego słowa znaczeniu,choć słyszałem (na kongresie ) od znanej brazylyjskiej medium spirytystyki Marlene Nobre (która już się odcieleśniła) że duchy mogą użyć ,,siły,, ,aby nas chronić.
Przede wszystkim Bóg daje wolną wolę każdemu z nas w ciałach (złym i dobrym) ,zarówno odcieleśnionym.
Musimy pamiętać,że w przeszłości my również byliśmy duchami ,które podsycały do wszelkiego zła ,choć dziś dla nas jest to nie do przyjęcia.
Opętanie zarówno indywidualne jak i zbiorowe jest zmorą człowieka ,a szczególnie w dzisiejszych czasach,gdzie liczba depresji na świecie makabrycznie wzrasta ,a popełniających samobójstwo szacuję się na około 800 000 osób rocznie .

Tylko wiedza może wyzwolić człowieka z ignorancji ,dlatego Duch Prawdy w ,,Ewangeli według spirytyzmu ,, mówi spirytyści miłujcie się i zdobywajcie wiedzę.,,

Złe duchy nie tylko próbowały i próbują wpłynąć na człowieka ,ale robiły to również z Jezusem,który jako jedyny dał nam wskazówki jak bronić się przed istotami z ciemności.

Kuszenie Jezusa

4 Potem Duch Święty zaprowadził Jezusa na pustynię, gdzie miał być kuszony przez diabła. 2 Przez czterdzieści dni i nocy nic nie jadł aż w końcu poczuł głód. 3 Zbliżył się więc do Niego kusiciel i powiedział:

—Jeśli rzeczywiście jesteś Synem Bożym, rozkaż tym kamieniom, aby zamieniły się w chleb.

4 —Pismo uczy: „Nie tylko chlebem żywi się człowiek, ale również każdym słowem wypowiedzianym przez Boga”—odpowiedział Jezus.

5 Wtedy diabeł przeniósł Go do Jerozolimy—świętego miasta—i postawił na szczycie świątyni.

6 —Jeśli rzeczywiście jesteś Synem Bożym, skocz w dół—kusił. —Przecież Pismo mówi:

„Bóg rozkaże swoim aniołom,
aby chroniły Cię.
I będą Cię nosić na rękach,
abyś nie skaleczył nogi o kamień”.

7 —To samo Pismo uczy: „Nie będziesz wystawiał Boga na próbę”—odpowiedział Jezus.

8 W końcu diabeł zabrał Jezusa na wysoką górę i pokazał Mu wszystkie królestwa świata, w całym ich przepychu.

9 —Wszystko to będzie Twoje—powiedział—jeśli oddasz mi pokłon.

10 —Odejdź, szatanie!—rozkazał Jezus. —Pismo uczy: „Pokłon i cześć oddawał będziesz Bogu, swemu Panu, i tylko Jemu będziesz posłuszny”.

11 Wtedy diabeł odszedł, a zjawili się aniołowie i służyli Mu
Sercem Ewangelii jest miłość,a duchem spirytyzmu miłosierdzie.
Awatar użytkownika
Pablo diaz
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1548
Rejestracja: 09 kwie 2012, 10:20
Lokalizacja: kołobrzeg

Re: Przypadek czy nie?

Postautor: Nikita » 29 gru 2019, 08:49

Jelonka uwazaj na to medium bo chyba niezbyt korzystnie na Pania dziala...
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Re: Przypadek czy nie?

Postautor: Nikita » 29 gru 2019, 08:50

wokol nas jest duzo wampirow energetycznych, ktorzy ssaja Energie...
Nikita
Sympatyk spirytyzmu
 
Posty: 5352
Rejestracja: 03 maja 2010, 15:31

Re: Przypadek czy nie?

Postautor: Murof » 07 gru 2023, 12:28

Nikita pisze:wokol nas jest duzo wampirow energetycznych, ktorzy ssaja Energie...

Jak powinnismy sie przed tym bronic?

Mam pytanie. Zauwazylam ze ludziom ktorzy czynia wzgledem mnie cos zlego jawnie lub niejawnie przydarzaja sie dziwne sytuacje. Mam Tu na mysli min. wypadek samochodowy, powazna smiertelna chorobe jego lub kogos bliskiego. Czy to zbieg okolicznosci czy tez jest Tu cos na rzeczy? Dodam ze niewysylalam w kierunku tych osob zadnych zlych mysli w czasie poprzedzajacym te sytuacje.
Murof
 
Posty: 24
Rejestracja: 21 cze 2021, 10:27

Re: Przypadek czy nie?

Postautor: Pablo diaz » 10 gru 2023, 09:42

Nie jesteśmy wstanie obronić się przed manipulacjami sił ciemności, powód jest prosty, nie mamy tak wysokich kwalifikacji duchowych jak np.Jezus,ale nieustanne czuwanie ,trwanie ,w modlitwie i wewnatrz samego siebie est idealną drogą ku temu.

To o czym piszesz mam na myśli wypadki oraz inne okoliczności ,również mają miejsce w moim polu , niemniej jednak mnie nie dotyczą,jak osób,które zakpily ze mnie lub z moich rad, niestety,później ,aż przykro patrzeć.
Dlaczego tak jest nie wiem , nie otrzymałem informacji od Góry w tym temacie.
Jedyne co słyszę to słowa Jezusa ;

Wy jesteście solą dla ziemi. Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić? Na nic się już nie przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi.
Sercem Ewangelii jest miłość,a duchem spirytyzmu miłosierdzie.
Awatar użytkownika
Pablo diaz
spirytysta
spirytysta
 
Posty: 1548
Rejestracja: 09 kwie 2012, 10:20
Lokalizacja: kołobrzeg

Re: Przypadek czy nie?

Postautor: ronald73 » 16 gru 2023, 21:06

Jelonka84 pisze:Wczoraj miałam okazje pracować z kobietą która okazała sie medium. Nie wiedziałam o tym do momentu gdy nagle miała wizje dotycząca mnie i zaczęła mi opowiadać rożna reczy których obca mi osoba nie mogła wiedzieć.


Według mnie dopiero byłaby medium gdyby ci odpowiedziała na pytanie które Ty nie mogłaś wiedzieć, ale np Twoje rodzice.
tylko czasami coś czytam
ronald73
 
Posty: 305
Rejestracja: 25 sty 2018, 21:08


Wróć do Pytania i odpowiedzi

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 19 gości