tomekqaz pisze:Irygacja chwilowo nie wchodzi w grę ze względów ekonomicznych są to koszty idące w setkach tysięcy złotych i mnie jak i większości ludności z moich okolic na to zwyczajnie nie stać.
Interesuje mnie wszelka literatura na temat wpływania człowieka na pogodę za pomocą sił mentalnych oraz czy były w historii osoby które potrafiły dokonywać takich rzeczy.
Ja osobiście słyszałem takie historie jednak działo sie to w czasach już dość odległych i relacje są niezbyt spójne i zagmatwane.
Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka
Moim zdaniem oraz w oparciu między innymi o treść "Księgi Mediów" A. Kardeca, wpływanie na pogodę może mieć miejsce przy udziale medium obdarzonego odpowiednimi właściwościami, które w adekwatnych warunkach będzie potrafiło wywołać zmianę lub skontaktować się z kimś, kto będzie potrafił to uczynić. Takie osoby niegdyś (ale i dziś w niektórych kręgach kulturowych) były nazywane szamanami, czarodziejami itp. Ich wrażliwość i cechy indywidualne ich organizmów, których jeszcze nie potrafimy zbadać, pozwalały i pozwalają dziś na przyczynianie się do zjawisk, które wydają się niemożliwe i sprzeczne z prawami natury, a tak naprawdę stanowią jej emanację, której po prostu jeszcze nie zrozumieliśmy w pełni.
Wskazówką w zrozumieniu działania współczesnych czarodziejów, czyli tak naprawdę mediów o specjalnych właściwościach, tj. metodach komunikacji i oddziaływania na rzeczywistość, będzie na pewno rozdział XIV pt. "Media" w "Księdze Mediów" A. Kardeca. Ja mam akurat wydanie z 2003. W ogóle cała książka wyjaśnia w jaki sposób możliwe jest oddziaływanie na materię (zarówno ożywioną jak i nieożywioną), którego efekt wydaje się z pozoru sprzeczny z prawami natury - w ujęciu spirytystycznym. To, czy ktoś uznaje to za prawdę lub na ile przyznaje im rację jest już jednak osobną sprawą.
Sceptycznie jednak podchodzę do pomysłu, aby ktoś mógł w sobie takie umiejętności obudzić czy wykształcić, a już z pewnością wydaje mi się to mało możliwe w krótkim czasie. Raczej musiałby się zająć tym ktoś, kto ma w podobnych sprawach doświadczenie, ale ja - szczerze przyznam - o takich konkretnych osobach nie słyszałam. Ale też prawdą jest, że nigdy ich nie szukałam.