Zastanawiałem się komu potrzebne są na przykład wirusy czy bakterie?
Odpowiedzi jakie otrzyma bardzo mnie poruszyły.
Zacznijmy od wirusów które są ze świata roślin i poprzez nie rośliny inkasują od ludzi ich zobowiązania jakie zaciągali poprzez życia ale kompletnie ich nie spłacali, nie wykonywali zadośćuczynienia.
Podobnie jest z bakteriami które reprezentują zwierzęta.
Ludzie wobec ludzi też mają takie czy inne długi i wygląda mi na to że to co opisano w wędach czy innych starożytnych dokumentach obecnie się realizuje.
Różne ma to nazwy jak sąd boży i jak wiele innych określeń.
Starannie sprawdziłem gdzie płynie energia którą tracą osoby chorujące w wyniku zakażenie wirusami i okazało się że do zbiorowej świadomości roślin.
Podobnie jest z bakteriami które znów odsyłają energię odebraną chorym do zbiorowej świadomości zwierząt.
Wygląda na to że długi osiągnęły jakąś krytyczną wartość i tzw. komornik rozpoczął swoją pracę.
Jest to bardziej rozbudowane bo dotyczy również świadomości planety jak i słońca ale może to co już napisałem na razie wystarczy.