autor: danut » 09 lip 2021, 14:33
Holograficzna rzeczywistość nie ma nic wspólnego z duszami wcielonymi z innych planet, ani z budowaniem drabiny by po szczeblach wejść do nieba. Nie ma w niej w ogóle miejsca na materialne klocki w budowie wszechświatów. Rybki albo akwarium - hologram ( budowa z fal i informacji wszystkiego co jest) lub materializm lepienie wszystkiego mechaniczne z gliny. Soldado odkąd Cię znam popierasz holograficzne rzeczywistości, ale Ty wciąż wplatasz w nie newtonowską mechanikę i zachodzi wtedy naprawdę zaciemnianie całej tej sprawy tą drogą. Zacytuje Cię z innego tematu "Regresja hipnotyczna jest rzeczywistym wglądem w poprzednie wcielenia, jak również jest wglądem w ,,nasz dom'', z którego tutaj przybyliśmy i do którego wrócimy, w którym jesteśmy między wcieleniami." - To jest łączenie na siłę starego poglądu z nowym, a nauka poszła naprzód. Ja wiem ze wcześniejsi "specjaliści" próbowali się przypodobać funkcjonującemu wtedy naukowemu mechanicznemu oglądowi świata a powiązane to było z rewolucją przemysłową, lecz czas z tym skończyć. Gdy coś nam się rozjaśniło, to naprawdę nie wypada uparcie trzymać się starego porządku, który nim wcale nie był, bo dawał tylko więcej pytań niż odpowiedzi. Wgląd w ,,nasz dom''" - w "bibliotekę wszelkich zdarzeń, w pulę przeżyć, sumę, punkt centralny dla naszych dusz, z którego się czerpie nie według linii czasowej, a który wysyła fale promieniście do wielu rzeczywistości i do którego z wielu trafiają i wracają te odbite fale. Miałeś ponoć pokazane nawet wiele różnych i żywych ekranów. Stamtąd jest możliwy taki podgląd, a stąd bezpośrednio na inną linię czasu nie przeskoczysz, nie ma po tej linii podróży w czasie, nie tak się go pokonuje. Dowody na tę koncepcje są następujące - świadomość jest tym co tworzy wszystko, jest budulcem całego wszechświata. To świadomości nie możemy zmierzyć, zarejestrować i jest jakby tym czymś nieosiągalnym, boskim instrumentem tworzenia. Każdy sobie zdaje sprawę z tego, że wszystkie świadomości nawet te najmniejszej komórki w żywym Systemie są połączone ze sobą jakby nicią pajęczą i nic ani nikt z nich nie wyfrunie, ani nie zamknie się w bańce własnego wszechświata, bo trafiłby tylko w nicość i nie mógł już istnieć. Nic nie da się oddzielić od tej Całości. W jaki sposób się one ze sobą łączą to taki mamy obraz danej rzeczywistości, każda myśl, intencja, czyn i zamiar trafia do tej biblioteki, domu i tam według boskiego prawa tworzy się los, dane życie - materia według starego pojęcia, byt, historia przez dobieranie takich zdarzeń, by rozciągały się promieniście na liniach czasu. W rzeczywistościach równoległych są przesunięcia czasowe nie raz aż po miliardy lat - dowód funkcjonowanie czasu w kosmosie, dowód - nielokalność Bella. Fizjolog mózgu, noblista sir John C.Ecless przeprowadzał badania nad zjawiskiem „wędrującej świadomości” - jest nielokalna zgodnie z tym prawem. Wiruje z taką prędkością, albo natychmiast przeskakuje teleportacyjnie, że jest niewidoczna, choć czujemy ją i wiemy że istnieje. Nie jest przypisana do miejsca, ale jest tam gdzie skupi i nad czym skupi swoją uwagę,( nielokacyjna więc ma możliwość być wszędzie, w wirze w ruchu, w naszym oglądzie jest akurat tutaj, bo tu działa i myśli i nie jest wcielona w to ciało, ona się objawia cieleśnie, buduje to ciało a raczej dokonuje rekonstrukcji fal emitowanych z tego źródła, ono to ciało jest Jego wytworem świadomościowym, potrzebnym jej do wykonywania wszelkich działań tworzenia. Rekonstrukcji tych fal dusza może dokonywać na miliony sposobów i rozsyłać nawet już gotowe w kosmiczną przestrzeń bez potrzeby powolnego działania od pierwszej komórki w tym celu. Jeśli wam się wydaje, że poruszacie się to należy zadać sobie pytanie - ale względem czego, gdyż to wszystko wiruje zatem nie może mieć stałego miejsca przecież. Stałe miejsce w świecie jest iluzją! Czas też nie jest stały bo tak samo zadaj sobie pytanie jak go mierzysz od jakiej chwili do której, a nie wpisujesz go na linijkę i tej linijki nie mierzysz. Bo gdzież by był jej początek a gdzie koniec i według jakiej skali oddzielałbyś na niej przeszłość od przyszłości? Tak jak i ciało brane za lalkę, gotowe i stałe jest iluzją! Pojawienie się nowego życia na planie, jego rozwój i śmierć są takimi samymi procesami jak życie każdej innej komórki w żywym organizmie. A takim żywym organizmem jest ten cały kosmiczny System. Pisałam dawno w każdym momencie naszego życia dochodzi do śmierci poszczególnych komórek, rozrostu ich, wymiany na nowe. To jest życie - ciągły ruch, to o jakim w ogóle wcielaniu się w figurkę z gliny Wy piszecie? Jak kręcimy kołem światła i jak obliczycie w jaką przestrzeń i kiedy trafi odpowiedni promień, ten nasz jednostkowy promień? Gdzie ten Kopernik, że ja wciąż widzę planszę ustawioną na 4 krokodylach jako życie na Ziemi w tych poglądach? Dowód - pole pamięciowe” (pole morfogenetyczne wg R. Sheldrake’a), David Bohm - Świadomość to subtelna forma materii i ruchu, to ona tworzy ruch i materię i czas - lokalność to oddziaływanie bliskie na dany obiekt, on obalił lokalność obiektów, udowodnił że nawet bardzo oddalone od siebie obiekty na siebie wzajemnie oddziałują, dowód - upiorne oddziaływanie na odległość Einsteina, przeskoki kwantowe Erwina Schrödingera. A takie wpływy na siebie rozchodzą się natychmiastowo, dowód - teleportacje kwantowe splątanych cząstek, nawet barwa wypromieniowuje z kwantów światła, wszystko dzieje się przez nie, a to co widzimy jest odbiciem tych promieni od obiektu. Dlatego Światło plus informacja staje się Istotą Wszechrzeczy. Dlatego nasza świadomość wypromieniowuje ze Źródła/ z Domu w taki sposób, który umożliwia wzrastanie zdolności gromadzenia( tych informacji o sobie przez duszę) i służy jej nadrzędnym celom. Jezus z Nazaretu miał już tego świadomość 2000 lat temu, dlaczego do dziś jest niepojęte to o czym on mówił i nie ogarnięte rozumem? To ma być rozwój duchowy i świadomościowy gdy wciąż budujemy tylko nową wieżę Babel? Nie raz i tu tłumaczyłam sens Jego słów w takim właśnie spojrzeniu i nie chce przedrzeć się ono przez zastój spowodowany myśleniem opartym o aż tak stare dogmaty, a przecież ewolucja świadomości podobno istnieje.